Witam...
To mój pierwszy temat: Nie wiem czy kogoś zaciekawi.Zobaczymy.
Ostatnio myślałem na temat " wartości negatywnej" w naszym życiu jaką jest strach. Wydaje mi się,że to właśnie przez niego ludzie nie wykrzoystują swoich sytuacji. W strachu boją się iść w przód. Zrobić kolejny krok, wstąpić na nieznane horyzonty kariery. Nawet w życiu, zastanawiamy się co zrobić, czy zaryzykować, zagrać/zapytać/ milczeć..... Czy więc właśnie strach pozbawia nas, możliwie pięknych chwil w życiu ? (że gdybyśmy w danym momencie życia zaryzykowaliśmy nasze życie potrafiło by się zmienić ? Zachęcam do dyskusji, jednakże z drugiej strony do niczego nie zmuszam.
To mój pierwszy temat: Nie wiem czy kogoś zaciekawi.Zobaczymy.
Ostatnio myślałem na temat " wartości negatywnej" w naszym życiu jaką jest strach. Wydaje mi się,że to właśnie przez niego ludzie nie wykrzoystują swoich sytuacji. W strachu boją się iść w przód. Zrobić kolejny krok, wstąpić na nieznane horyzonty kariery. Nawet w życiu, zastanawiamy się co zrobić, czy zaryzykować, zagrać/zapytać/ milczeć..... Czy więc właśnie strach pozbawia nas, możliwie pięknych chwil w życiu ? (że gdybyśmy w danym momencie życia zaryzykowaliśmy nasze życie potrafiło by się zmienić ? Zachęcam do dyskusji, jednakże z drugiej strony do niczego nie zmuszam.