Stosunek przerywany?

[Magneskowa]

Hej!
mam do was pytanie. Od niedawna stosuje z moim facetem stosunek przerwany. Ale mam jedną wątpliwość. Po jego wytrysku on kocha się zę mną po raz drugi. Czy jest możliwość ze resztki nasienia mogły zostać na prąciu i przedostać się do mojej macicy?
Pozdrawiam.

 

[kinga_sc]

Oczywiście, że tak!

 

[eglise]

Stosunek przerywany to nie jest skuteczna metoda antykoncepcji.

 

[pajęczyca]

Na 1000% tak! Nawt gdy On wycofa się przed wytryskiem z jego penisa podczas stosunku wypływa kilka kropel substancji, w której znajdują się plemniki, więc naprawdę ta metoda jest jedną z najgorszych. Może warto ją czymś "wspomóc" np. globulkami dopochwowymi?

 

[lady.]

Znam jedną taką co się chwaliła, że na gumki nie wydaje 18 lat w marcu skończyła, i 3 tygodniowego synka ma Walnij się mocno w łeb dziewczyno, zanim życie sobie zmarnujesz... tabletki, plastry, gumki, cokolwiek.

 

[pajęczyca]

A ja znam taką co się śmiała z takiej co zaszła w ciąże jak miała 15lat a potem pół roku później sama zaszła

 

[darkmack]

Hm.. dlaczego niektóre kobiety myśla że stosunek przerywany jest skuteczny ??

Ciągle mi ta myśl nie daje spokoju.

Tak jest taka możliwość. - Stosunek przerywany jest bardzo mało skutecznym sposobem Antykoncepcji.

 

[pajęczyca]

Może nikt im nigdy nie wytłumaczył jak to tak naprawdę wygląda.

 

[Justyśkaa]

Hej!
mam do was pytanie. Od niedawna stosuje z moim facetem stosunek przerwany. Ale mam jedną wątpliwość. Po jego wytrysku on kocha się zę mną po raz drugi. Czy jest możliwość ze resztki nasienia mogły zostać na prąciu i przedostać się do mojej macicy?
Pozdrawiam.

oczywiscie jezeli nie chcesz zostac mama to zacznij myslec o antykoncepcji,bo nie wiem czy wiesz ale stosunek przerywany nie jest zadna antykoncepcja

 

[W.Redna]

jest już co najmniej kilka tematów o stosunku przerywanym!! szukanie nie boli

 

[armusienka]

Znam jedną taką co się chwaliła, że na gumki nie wydaje 18 lat w marcu skończyła, i 3 tygodniowego synka ma Walnij się mocno w łeb dziewczyno, zanim życie sobie zmarnujesz... tabletki, plastry, gumki, cokolwiek.

heh
gdzie w was godność człowieczenstwa?
posiadanie dziecka,choćby nieplanowanego to jest zmarnowanie sobie życie?
walnij Ty sie mocno w łeb ;]

 

[ponury_murzyn]

heh
gdzie w was godność człowieczenstwa?
posiadanie dziecka,choćby nieplanowanego to jest zmarnowanie sobie życie?
walnij Ty sie mocno w łeb ;]

dokładnie to samo chciałem napisać, że dziecko to nie marnowanie życia.

 

[lady.]

Posiadanie dziecka w tak młodym wieku jest marnowaniem sobie calutkiego życia. Brak pieniędzy, brak wykształcenia, bez szans na pracę, stracona młodość, wyżej wymieniona nie ma wsparcia rodziców. Jeżeli patrzenie jak dziecko głoduje nie jest dla matki koszmarem, to nie jest matką.

 

[niewyspana]

Posiadanie dziecka w tak młodym wieku jest marnowaniem sobie calutkiego życia. Brak pieniędzy, brak wykształcenia, bez szans na pracę, stracona młodość, wyżej wymieniona nie ma wsparcia rodziców. Jeżeli patrzenie jak dziecko głoduje nie jest dla matki koszmarem, to nie jest matką.

Może nie tyle marnowaniem życia, co młodości.
Zmarnowane życie to mogłoby mieć dziecko.

Czemu z góry zakładasz, ze młoda matka nie ma wsparcia rodziców??
Znam kilka młodych matek, one owe wsparcie posiadają, ze strony rodziców, rodziny, chłopaka/ojca dziecka. Ciąża i dziecko nie są ani nie były więc dla nich tragedią. Szkołę kończą, pieniądze mają. Praca zawsze się znajdzie, wystarczy poszukać. Nie mówię, że od razu będzie się zarabiało 2000 na rękę, ale na utrzymanie wystarczy.

 

[Carmen]

tematów już było x więc ten zamykam