STENOGRAMY Z KATASTROFY TU-154

Status
Zamknięty.

polip ze swetrów

Nowicjusz
Dołączył
31 Maj 2010
Posty
166
Punkty reakcji
4
Miasto
Daleko
TAWS był, TAWS działał, TAWS do niczego tu nie był potrzebny. Mówią to piloci z kilku krajów, mówi to obsługa naziemna, mówi to producent. A dokładność gpsu w Rosji jest taka jak po pijaku w łóżku z dziewczyną.

Teoria o zakłócaniu jest dobra do brukowca typu superexpress. Co ma ewentualne zakłócanie elektroniki do decyzji o lądowaniu gdy nic nie widać? Bzdury, bzdury, bzdury. Polecam pierwszy lepszy symulator, a nawet głupią zręcznościówkę lotniczą odpalić na kompie. Obok siebie posadzić drugą osobę dyktującą wysokość i zamknąć oczy.
 

Troll

obcesowy
Dołączył
10 Luty 2007
Posty
9 932
Punkty reakcji
158
Miasto
upper silesia
Z wypowiedzi specjalistow wyczailem pewna niedokladnosc.

Jeden pilot mowil ze mozna probowac zejsc do ladowania bo pogoda w lotnictwie sie czasami bardzo szybko zmienia. A inny specjalista mowil ze JEST TAKA PROCEDURA ze jak warunkow do ladowania nie ma to nie wolno podchodzic.

Tak czy siak z tych scenogranow wynika ze pilot do konca i za wszelka cene chcial "na slepo" wyladowac.

Ciekawa jest tez kwestia wysokosciomierzy, gdyz 2 razy pada wysokosc 100 i byl to podobno efekt zmiany cisnieniowego na radiowy, no ale jak widac cos tu nie gra, a jeszcze inny pilot mowil ze na radiowym to mozna podchodzic tylko jak sie widzi pas..

No nic, to sie robi juz tak zagmatwane ze chyba dam sobie spokoj bo juz nie ogarniam :]
 

osochoshi

Nowicjusz
Dołączył
6 Marzec 2006
Posty
104
Punkty reakcji
7
TAWS był, TAWS działał, TAWS do niczego tu nie był potrzebny. Mówią to piloci z kilku krajów, mówi to obsługa naziemna, mówi to producent. A dokładność gpsu w Rosji jest taka jak po pijaku w łóżku z dziewczyną.

Teoria o zakłócaniu jest dobra do brukowca typu superexpress. Co ma ewentualne zakłócanie elektroniki do decyzji o lądowaniu gdy nic nie widać? Bzdury, bzdury, bzdury. Polecam pierwszy lepszy symulator, a nawet głupią zręcznościówkę lotniczą odpalić na kompie. Obok siebie posadzić drugą osobę dyktującą wysokość i zamknąć oczy.
Ze jak? TAWS do niczego nie byl potrzebny? To po co go instalowac? Ze GPS w Rosji ma inna precyzje niz gdzies indziej? I niby na cos takiego Kongres USA pozwolilby wydac setki mld $$$$? Sam to wszystko wymysliles?
Stenogramu nie czytal? Decyzji o ladowaniu nie bylo, ale byla o odejsciu.
POlecam: Zamiast sie lansowac na eksperta i rozsadzac co jest bzdura a co nie, poczytaj moze najpierw o GPS, TAWS i ten stenogram, bo wypisujesz bzdury. Albo pozostan przy swojej zręcznościówce i nie zawracaj ludziom glowy swoimi rewelacjami.

Z wypowiedzi specjalistow wyczailem pewna niedokladnosc.

Jeden pilot mowil ze mozna probowac zejsc do ladowania bo pogoda w lotnictwie sie czasami bardzo szybko zmienia. A inny specjalista mowil ze JEST TAKA PROCEDURA ze jak warunkow do ladowania nie ma to nie wolno podchodzic.

Tak czy siak z tych scenogranow wynika ze pilot do konca i za wszelka cene chcial "na slepo" wyladowac.

Ciekawa jest tez kwestia wysokosciomierzy, gdyz 2 razy pada wysokosc 100 i byl to podobno efekt zmiany cisnieniowego na radiowy, no ale jak widac cos tu nie gra, a jeszcze inny pilot mowil ze na radiowym to mozna podchodzic tylko jak sie widzi pas..

No nic, to sie robi juz tak zagmatwane ze chyba dam sobie spokoj bo juz nie ogarniam :]
A nie pomyslales, ze to zagmatwanie jest niejako ... zaprogramowanym celem kampanii dezinformacjyjnej?

Ten pierwszy pilot ma slusznosc. Drugi nie. W lotnictwie wojskowym nie ma zadnej procedury, ktora zabranialaby podejscia do MDA w jakichkolwiek warunkach.

Ze stenogramu wynika jasno i niezbicie, ze piloci zamierzali najpierw podejsc do wysokosci MDA (100 m) celem rozeznania i przy braku warunkow odejsc - rowniez na autopilocie; rozwazali nawet opcje aby pokrazyc wokol lotniska w oczekiwaniu poprawy widocznosci.
Jeszcze wczesniej kapitan podal w watpliwosc mozliwosc wyladowania w tych warunkach. Przeczytaj caly stenogram.

To, ze piloci spieraja sie o wysokosciomierze jest skutkiem braku (celowego blokowania) podstawowych informacji. Dla spotegowania zagmatwania dodam, ze AF-101 mial wiecej niz piec, w tym co najmniej trzy rozne typy altimetrow: barometryczne, radarowy i GPS-owski.
Spory o to, na jaki altimetr przelaczono sa nieistotne, gdyz podejscie bylo na autopilocie, a ten w tej maszynie mial precyzyjne dane o wysokosci pochodzace od GNSS. Byloby zwykla glupota poslugiwac sie w nawigacji altimetrem barometrycznym (uzaleznienie od znajomosci lokalnego cisnienia), czy radarowym (wskazania zalezne od uksztaltowania terenu), kiedy do dyspozycji stoi GPS.
Te odczyty byly tylko dla kontroli.

Powtarzam to jeszcze raz: Ta maszyna byla oprzyrzadowana tak, ze mogla bez jakiejkolwiek obslugi naziemnej wyladowac na dowolnym pasie, nawet na kawalku autostrady, we mgle i w nocy, pod warunkiem znajomosci koordynatow pasa.

Ta niejednostajnosc schodzenia w odczytach wysokosci 10:40:42,6 i 10:40:48,7 jest mocno zastanawiajaca. Czy to mozliwe, ze piloci z takim doswiadczeniem zignorowaliby tak oczywisty i powazny problem? W to akurat nie wierze.
Sam fakt, ze prowadzeni przez autopilota (a scisle przez FMS sterowany wczesniej wpisanymi danymi celu oraz biezacymi danymi o polozeniu z GNSS) znalezli sie w tym wlasnie miejscu, tj. o ok. 1 km na wschod od wlasciwego MDA i 15 m PONIZEJ pasa, bedac przykonanymi, ze sa we wlasciwym MDA, jest logicznie nie do wytlumaczenia, jesli wykluczymy elektroniczny atak na system nawigacji.
Natomiast, kiedy zalozymy taki atak, wszystko staje sie jasne i spojne. Nawet komunikaty i komendy kontrolera, ktorych celem bylo dodatkowe zmylenie zalogi.
Zatem mamy tu albo czary mary z rodzaju science fiction, albo zamach.

Nie wierze w rzetelnosc tego stenogramu z powodow, ktore wczesniej podalem i aczkolwiek nie przypuszczam, aby timing zostal w przyszlosci zmieniony, jestem przekonany, ze MAK ukrywa (a byc moze nawet zamazal) istotne partie tzw. "nierozpoznawalnych" fragmentow, gdyz musza one zawierac istotne informacje o tym, ze zaloga uswiadomila sobie wrogi atak.
 

Troll

obcesowy
Dołączył
10 Luty 2007
Posty
9 932
Punkty reakcji
158
Miasto
upper silesia
Wszytsko pieknie i fajnie, szkoda tylko iz sa to twoje spekulacje bo grubych faktow zadnych nie ma ;)

Nie mowiac o zdrowym rozsadku typu "po co Rosja mialaby robic taki zamach?"

Nie mowiac ze ciezko zaplonwac zamach i skoordynowac go z takimi warunkami atmosferycznymi. Bo przy dobrej pogodzie samolot raczej by sie nie rozbil.

Powtarzam to jeszcze raz: Ta maszyna byla oprzyrzadowana tak, ze mogla bez jakiejkolwiek obslugi naziemnej wyladowac na dowolnym pasie, nawet na kawalku autostrady, we mgle i w nocy, pod warunkiem znajomosci koordynatow pasa.

Zawodowi, badz emerytowani, piloci ktorzy sie wypowiadali mieli w tej kwestii troszke inne opinie.

Nie wierze w rzetelnosc tego stenogramu z powodow, ktore wczesniej podalem i aczkolwiek nie przypuszczam, aby timing zostal w przyszlosci zmieniony, jestem przekonany, ze MAK ukrywa (a byc moze nawet zamazal) istotne partie tzw. "nierozpoznawalnych" fragmentow, gdyz musza one zawierac istotne informacje o tym, ze zaloga uswiadomila sobie wrogi atak.

Tak a Polacy lacznie z Tuskiem brali w tym zamachu udzial :eek:k:
 

polip ze swetrów

Nowicjusz
Dołączył
31 Maj 2010
Posty
166
Punkty reakcji
4
Miasto
Daleko
Ze jak? TAWS do niczego nie byl potrzebny? To po co go instalowac? Ze GPS w Rosji ma inna precyzje niz gdzies indziej? I niby na cos takiego Kongres USA pozwolilby wydac setki mld $$$$? Sam to wszystko wymysliles?Stenogramu nie czytal? Decyzji o ladowaniu nie bylo, ale byla o odejsciu.POlecam: Zamiast sie lansowac na eksperta i rozsadzac co jest bzdura a co nie, poczytaj moze najpierw o GPS, TAWS i ten stenogram, bo wypisujesz bzdury.

Właśnie pokazałeś całemu światu, że nie masz żadnego pojęcia o czym piszesz. Bałem się, że rzeczowa rozmowa w tym temacie w którymś momencie skończy się bo przyjdzie jakiś ktoś z wiedzą brukowcową i zacznie się wywyższać nad wszystkimi. To ja Tobie polecam kurs czytania ze zrozumieniem jeśli nie rozumiesz o TAWSie, o moim przykładzie z grami komputerowymi. Brawo.


A ten fragment o lądowaniu w każdych warunkach i na wszystkim jest boski. Dawno się tak nie uśmiałem. Czego to się człowiek może dowiedzieć na forum. I jaki ten świat głupi wycofując Tupolewy, rozbudowując lotniska, opracowując różne systemy wspomagające lądowanie. Z taką wiedzą marnujesz się na forum. Powinieneś pracować dla Boeinga czy innego Airbusa.

I wysuń klapy przy odpisywaniu żeby Ci żyłka nie pękła.
 

osochoshi

Nowicjusz
Dołączył
6 Marzec 2006
Posty
104
Punkty reakcji
7
Wszytsko pieknie i fajnie, szkoda tylko iz sa to twoje spekulacje bo grubych faktow zadnych nie ma ;)
Nie ma? Podalem jeden i wystarczajacy fakt i wyciagnalem konkluzje:
Sam fakt, ze prowadzeni przez autopilota (a scisle przez FMS sterowany wczesniej wpisanymi danymi celu oraz biezacymi danymi o polozeniu z GNSS) znalezli sie w tym wlasnie miejscu, tj. o ok. 1 km na wschod od wlasciwego MDA i 15 m PONIZEJ pasa, bedac przekonanymi, ze sa we wlasciwym MDA, jest logicznie nie do wytlumaczenia, jesli wykluczymy elektroniczny atak na system nawigacji.
Natomiast, kiedy zalozymy taki atak, wszystko staje sie jasne i spojne. Nawet komunikaty i komendy kontrolera, ktorych celem bylo dodatkowe zmylenie zalogi.
Zatem mamy tu albo czary mary z rodzaju science fiction, albo zamach.
Zbyt skomplikowane, zgadlem?

Nie mowiac o zdrowym rozsadku typu "po co Rosja mialaby robic taki zamach?"
Tak stawiane pseudo-pytanie jest bez sensu i zawiera istotny blad. Tajne sluzby to nie Rosja.
Na jakich niby przeslankach tzw. "zdrowy rozsadek" bylby w stanie rozsadzic, po co tajne sluzby mialyby robic zamach? He?
Ponadto, czego ewidentnie nie wiesz, kazda solidna kampania propagandowa, czy dezinformacyjna bazuje wlasnie na eksploatacji tzw. "zdrowego rozsadku". Statystyczny obywatel tego swiata ma to do siebie, ze jest sklonny kupic najwiekszego kalibru klamstwa, o ile jego "zdrowy rozsadek" jest w stanie je zaakceptowac, bardziej niz jakiekolwiek pospolite i blahe klamstwo, ktore wywoluje dyskomfort. O tym pisal Adolf Hitler w Mein Kampf, ale nie on jest autorem tej recepty.

Zawodowi, badz emerytowani, piloci ktorzy sie wypowiadali mieli w tej kwestii troszke inne opinie.
Powtarzam to jeszcze raz: Ta maszyna byla oprzyrzadowana tak, ze mogla bez jakiejkolwiek obslugi naziemnej wyladowac na dowolnym pasie, nawet na kawalku autostrady, we mgle i w nocy, pod warunkiem znajomosci koordynatow pasa. i powtarzam za bylym dowodca 36-go Pulku. Byl wywiad w TVP, zaraz po "wypadku", ale nie bedzie predko znowu, wlasnie dlatego, ze jest to wazny punkt.

Poza tym, nawet cala armia zawodowych i emerytowanych pilotow ma po prostu blade pojecie o GPS, a o technikach wojny elektronicznej wprost zadnego. Tak samo, jak Ty.
I w jednej i w drugiej materii sa niezbedne: solidne opanowanie matematyki, zasad funkcjonowania systemow nawigacji, teorii falowej i propagacji oraz zaawansowana wiedza z: wybranych dzialow informatyki, systemow transmisji, kodowania oraz EMC i ECM (Electronic Counter Measure).

Wiec moze lepiej pogadaj sobie z drugim ekspertem ... o zrecznosciowce.
Nie bede dyskutowal z dyletantami. Papatki :papa:
 

polip ze swetrów

Nowicjusz
Dołączył
31 Maj 2010
Posty
166
Punkty reakcji
4
Miasto
Daleko
Ta maszyna byla oprzyrzadowana tak, ze mogla bez jakiejkolwiek obslugi naziemnej wyladowac na dowolnym pasie, nawet na kawalku autostrady, we mgle i w nocy, pod warunkiem znajomosci koordynatow pasa.[/b] i powtarzam za bylym dowodca 36-go Pulku. Byl wywiad w TVP, zaraz po "wypadku", ale nie bedzie predko znowu, wlasnie dlatego, ze jest to wazny punkt

Człowieku napisz tak na forum lotniczym to wpadniesz w takie turbulencje, że katapultowanie Ci nie pomoże. Ten tekst jest pewniakiem do zdobycia nagrody Darwina.

papa, wróć na onet
 

Lobo2007

Wyjadacz
Dołączył
25 Wrzesień 2007
Posty
10 249
Punkty reakcji
381
Wiek
44
Bez przesady z tą rzeczową rozmową. Cassai Wenton, też rozpatruje tylko dwie możliwości. Czyli wersja którą się forsyuje (Co z tego czy oficjalna czy nie, wygodna Rosjanom i naszemu rządowi do wyborów)i jak pisałem to, że są luki w tej wersji nie oznacza, że to był od razu zamach. Rosjanie mają interes mataczyc i w przypadku, gdyby był to błąd obsługi lotniska lub jakaś usterka w maszynie.
Zapytam jeszcze raz. Co uważacie za fantastyczne, to że rosyjska załoga mogła się pomylić, czy to, że Tupolew mógł nawalić, czy może to, że Rosjanie zataili któryś z tych faktów? Jak pisałem historia postępowania władz rosyjskich w takich przypadkach pokazuje, że do Rosjan bardziej niepodobne jest rzetelne informowanie. Pamiętacie może akcje dezinformacyjną podczas ataku w Biesłanie? Ile jeszcze mam podać przykładów? Trudniej znaleźć na prawdę przykłady gdzie Ruscy nie kombinują, więc gdzie tu fantazja?

Oczywiście wizja krwiożerczego despoty Kaczyńskiego, którego oficerowie WP tak się boją, że zachowują się niczym kamikadze to nie fantazja. Rzeczywiście wystarczy spojrzeć na zdjęcie, straszliwy profesor Uniwersytety Kardynała Wyszyńskiego atakuje. Ale oczywiście to nie jest fantazja, bo jak może być fantazją to co serwuje TVN? Jakbyście się zastanowili to doszlibyście do wniosku, że rządowi jest na rękę, aby za katastrofę winny nie był pilot, wieża czy samolot, a pasażer, który siedział na jednym z foteli, i żeby ludzie w tą teorie spiskowa wierzyli aż do wyborów, a po wyborach wszystko się wyklaruje. Może dlatego nasz rząd oddał wszystkie karty wiarygodnej rosyjskiej prokuraturze, która jeszcze miesiąc wcześniej była wg niego niewiarygodna i zależna totalnie od kremla kiedy mataczyła przy sprawie katyńskiej. Wiedzieli jaką wersje opracuje.
 

Troll

obcesowy
Dołączył
10 Luty 2007
Posty
9 932
Punkty reakcji
158
Miasto
upper silesia
Nie ma? Podalem jeden i wystarczajacy fakt i wyciagnalem konkluzje:

Tak twoje fakty sa takie ze wszytsko co mowia to dezinformacja a Ty masz racje bo tak sobie wymysliles i to logiczne :)

Na jakich niby przeslankach tzw. "zdrowy rozsadek" bylby w stanie rozsadzic, po co tajne sluzby mialyby robic zamach? He?
Ponadto, czego ewidentnie nie wiesz, kazda solidna kampania propagandowa, czy dezinformacyjna bazuje wlasnie na eksploatacji tzw. "zdrowego rozsadku".

Widzisz, tak sie sklada ze tajnymi sluzbami ktos steruje i ich dzialania w jakims konkretnym interesie. Kryminalistka i logika, jak jest wystepek musi byc tez motyw :]

Statystyczny obywatel tego swiata ma to do siebie, ze jest sklonny kupic najwiekszego kalibru klamstwa, o ile jego "zdrowy rozsadek" jest w stanie je zaakceptowac, bardziej niz jakiekolwiek pospolite i blahe klamstwo, ktore wywoluje dyskomfort. O tym pisal Adolf Hitler w Mein Kampf, ale nie on jest autorem tej recepty.

Widzisz teorie spiskowe maja to do siebie ze albo sa totalnie abstrakycjne albo faktycznie jest cos na rzeczy gdyz logicznie rozumujac mozna pewnie kwestie dostrzec, Ty jak narazie nic takiego nie wskazales.

Powtarzam to jeszcze raz: Ta maszyna byla oprzyrzadowana tak, ze mogla bez jakiejkolwiek obslugi naziemnej wyladowac na dowolnym pasie, nawet na kawalku autostrady, we mgle i w nocy, pod warunkiem znajomosci koordynatow pasa. i powtarzam za bylym dowodca 36-go Pulku. Byl wywiad w TVP, zaraz po "wypadku", ale nie bedzie predko znowu, wlasnie dlatego, ze jest to wazny punkt.

To dlaczego wszyscy cywilni piloci (i nie tylko) lapia sie za glowe ze w takich warunkach to nawet nie powinno sie ladowac na Okeciu. Ahh tak rozumiem, dezinformacja, tylko kto dezinformuje kogo i dlaczego ? :)

Twoja wersja wogole kupy sie nie trzyma.

Poza tym, nawet cala armia zawodowych i emerytowanych pilotow ma po prostu blade pojecie o GPS, a o technikach wojny elektronicznej wprost zadnego. Tak samo, jak Ty.

Ty natomiast masz jak widac wielkie, i nawet wiekszy z Ciebie specjalista od pilotow ktorzy maja po tysiace godzin wylatane :eek:k:

I w jednej i w drugiej materii sa niezbedne: solidne opanowanie matematyki, zasad funkcjonowania systemow nawigacji, teorii falowej i propagacji oraz zaawansowana wiedza z: wybranych dzialow informatyki, systemow transmisji, kodowania oraz EMC i ECM (Electronic Counter Measure).

Tak a My wlasnych sluzb nie mamy ktore maja specjalistow w tej kwestii, w tym kraju tylko Ty sie na tym znasz. No chyba ze oni tez brali razem z Ruskimi udzial w zamachu.

Rosjanie mają interes mataczyc i w przypadku, gdyby był to błąd obsługi lotniska lub jakaś usterka w maszynie.

Tak, tylko ze to pilot prowadzi samolot a nie obsluga lotniska wiec nawet jak Ruscy cos niedopatrzyli to nie oznacza ze onni sa winni.

Pozatym sledztwo prowadza i Rosjanie ale i POLACY.
Zapytam jeszcze raz. Co uważacie za fantastyczne, to że rosyjska załoga mogła się pomylić, czy to, że Tupolew mógł nawalić, czy może to, że Rosjanie zataili któryś z tych faktów?

Tylko ze nie bylo zadnych sygnalow ze strona rosyjska cos mataczy, chyba ci ludzie ktorzy sie tym w Polsce zajmuja znaja sie na rzeczy.

Może dlatego nasz rząd oddał wszystkie karty wiarygodnej rosyjskiej prokuraturze, która jeszcze miesiąc temu była wg niego niewiarygodna i zależna totalnie od kremla kiedy mataczyła przy sprawie katyńskiej. Wiedzieli jaką wersje opracuje.

Takie jest prawo ze sledztwo prowadzi ten kraj na ktorym sie rozbil samolot. Malo tego, z ust naszego pilota uslyszalem ze to dobrze iz Ruscy to robia bo oni juz robili kilka katastrof tego samolotu a my nie mamy zadnego dosswiadczenia. Pozatym nasi ludzie z Rosjanami wspolpracuja i jakby cos bylo nie tak chyba by to wyczaili, chyba ze to debile ?

Rozumiam ze fobie Rosyjskie w kraju silne ale dlaczego bez dowodow zakaldac z gory ze Rosjanie cos matacza ?

Ale oczywiście to nie jest fantazja, bo jak może być fantazją to co serwuje TVN? Jakbyście się zastanowili to doszlibyście do wniosku, że rządowi jest na rękę, aby za katastrofę winny nie był pilot, wieża czy samolot, a pasażer, który siedział na jednym z foteli, i żeby ludzie w tą teorie spiskowa wierzyli aż do wyborów

Rzad nie prowadzi sledctwa i Rzad nie ma tu nic do gadania, bo takie sledctwa tocza sie miesiace jak nie lata... i tak przed wyborami wyjasnienia tej katastrofy byc nie moglo.

Rzad moze co najwyzej rzucac opini publicznej sczatki informacji aby miala sie czym jarac jak wlasnie te scenogramy.

Przyczyna kazdej katastrofy lotniczej moga byc 3 sprawy: czynnik ludzki, awaria maszyny (przypadkowa badz celowa) albo niefortunny splot roznych okolicznosci (przypadkowy badz celowy) :]
 

LaggeR

OpenMinded Metalhead
Dołączył
30 Sierpień 2006
Posty
1 939
Punkty reakcji
11
Wiek
36
a jeszcze tak dodam co do systemu TAWS
może juz ktos o tym wcześniej pisał, jeżeli tak to sorry za dubla.
system TAWS zadziałał i informował Terrain Ahead, Pull Up ponieważ lotnisko w Smoleńsku nie jest obsługiwane przez ten system i według TAWS piloci lecieli w szczere pole. Dlatego jeszcze bardziej dziwna jest dla mnie próba lądowania przy takiej widoczności na lotnisku bez nowoczesnych systemów nawigujących.
 

Lobo2007

Wyjadacz
Dołączył
25 Wrzesień 2007
Posty
10 249
Punkty reakcji
381
Wiek
44
Po wyborach wyjdzie błąd wieży kontrolnej, albo jakiegoś ruskiego ustrojstwa, ale do wyborów, sza. Ma być na Lecha Kaczyńskiego, który kazał pilotom - idiotom się rozbić.
 

polip ze swetrów

Nowicjusz
Dołączył
31 Maj 2010
Posty
166
Punkty reakcji
4
Miasto
Daleko
Przecież od początku wiadomo było, że to Władimir z Donaldem. A niby to o czym na molo w Sopocie gadali? Tak bez tłumacza, bez mikrofonów, bez niczego. Tak sobie chodzili i gadali, że niby o pierdołach, a oni szczegóły ustalali. A później jeszcze ten wulkan żeby Barack nie przyleciał i przypadkiem czegoś nie wywęszył.
 

Troll

obcesowy
Dołączył
10 Luty 2007
Posty
9 932
Punkty reakcji
158
Miasto
upper silesia
Przecież od początku wiadomo było, że to Władimir z Donaldem. A niby to o czym na molo w Sopocie gadali? Tak bez tłumacza, bez mikrofonów, bez niczego. Tak sobie chodzili i gadali, że niby o pierdołach, a oni szczegóły ustalali. A później jeszcze ten wulkan żeby Barack nie przyleciał i przypadkiem czegoś nie wywęszył.

Ruscy umia rozgonic deszcz to i potrafia erupcje wulkanu wywolac i wyczarowac mgle akurat w momencie ladowania Lecha Kaczynskiego. Ehh i jak oni ten wyscig zbrojen mogli przegrac z Jankesami ?
 

Lobo2007

Wyjadacz
Dołączył
25 Wrzesień 2007
Posty
10 249
Punkty reakcji
381
Wiek
44
Przecież od początku wiadomo było, że to Władimir z Donaldem. A niby to o czym na molo w Sopocie gadali? Tak bez tłumacza, bez mikrofonów, bez niczego. Tak sobie chodzili i gadali, że niby o pierdołach, a oni szczegóły ustalali. A później jeszcze ten wulkan żeby Barack nie przyleciał i przypadkiem czegoś nie wywęszył.
Rozmawiali o pogodzie. Za wszystkim stoi rasa Reptalian z gwiazdozbioru Wega i to oni uruchomili wulkan. Tamci to tylko marionetki sterowane przez fale radiowe na nieodkrytej jeszcze częstotliwości. A tak na serio, to wierzycie w nie mniejsze bajki niż zamach. A więc:

Tak, tylko ze to pilot prowadzi samolot a nie obsluga lotniska wiec nawet jak Ruscy cos niedopatrzyli to nie oznacza ze onni sa winni.
To po co Trollu się robi śledztwa, jeśli zawsze winny i tak jest pilot.

Poza tym śledztwo prowadza i Rosjanie ale i POLACY.
Mógłbyś tak powiedzieć, gdyby istniała międzynarodowa komisja. Ruscy prowadzą swoje śledztwo, a teraz dopiero my możemy je zacząć bo łaskawie Rosja przekaże nam dowody.

Tylko ze nie bylo zadnych sygnalow ze strona rosyjska cos mataczy, chyba ci ludzie ktorzy sie tym w Polsce zajmuja znaja sie na rzeczy.
Na jakiej rzeczy? Na telepatii? Ruscy nie wysłali pisma z ostrzeżeniem o mataczeniu? Może zginęło na poczcie.

Takie jest prawo ze sledztwo prowadzi ten kraj na ktorym sie rozbil samolot.
Kiedy tak jest? W przypadku samolotów cywilnych. Jak nad ZSRR rozbił się U2 to też Ruscy się za niego zabrali, ale chyba stosunki nie były wtedy najlepsze. Zasada jest taka, że samoloty wojskowe, to sprzęt obcego państwa, może zawierać jakieś tajne systemy, informacje, szyfry i.t.d. Zasada jest taka, że jeśli państwo jest wrogie, to przechwytuje ten wojskowy sprzęt, a jak chce wykazac, że nie jest wrogie, to oddaje z zastrzeżeniem że niczego nie ruszało. Dlatego tak zrobiliśmy jak rozbili się u nas Białorusni. Nie chodzi o to czy tam coś było. W cudze sprawy się nie zagląda, to jest dobry zwyczaj.
Malo tego, z ust naszego pilota uslyszalem ze to dobrze iz Ruscy to robia bo oni juz robili kilka katastrof tego samolotu a my nie mamy zadnego dosswiadczenia.
Którego pilota? Jest ich w kraju trochę. A kto mówi, że nie należało dopścic Rosjan do międzynarodowej komisji. W końcu to był ich samolot, oni go remontowali, ale ten sam argument przemawia za tym, aby za wiele przy sprzęcie nie grzebali.
Jak kiedyś mało się nie rozbiłem bo fachmani zapowietrzyli mi przewody hamulcowe, to potem też ci sami fachmani twierdzili, że wszystko w porządku. Dziwne, że inni byli odmiennego zdania, może się tak nie znali?
Pozatym nasi ludzie z Rosjanami współpracują i jakby cos bylo nie tak chyba by to wyczaili, chyba ze to debile ?
Było wiele głosów, że ci ludzie nie są do niczego dopuszczani, nawet parę postów temu wklejałem taki głos. Jeden człowiek, który miał głębsze spojrzenie czyli pan Klich, rzeczywiście nic nie narzekał, ale to jeden człowiek.

Rozumiam ze fobie Rosyjskie w kraju silne ale dlaczego bez dowodow zakaldac z gory ze Rosjanie cos matacza ?
Może dlatego, że człowiek jest istotą rozumną, potrafiącą wyciągać wnioski z dotychczasowych doświadczeń?
Rzad nie prowadzi sledctwa i Rzad nie ma tu nic do gadania, bo takie sledctwa tocza sie miesiace jak nie lata... i tak przed wyborami wyjasnienia tej katastrofy byc nie moglo.
Przede wszystkim rząd zdecydował, totalnie bezprawnie (powołując się na konwencje która nie ma zastosowania) że dowodami zajmie się strona rosyjska.
 

polip ze swetrów

Nowicjusz
Dołączył
31 Maj 2010
Posty
166
Punkty reakcji
4
Miasto
Daleko
Zasada jest taka, że samoloty wojskowe, to sprzęt obcego państwa, może zawierać jakieś tajne systemy, informacje, szyfry i.t.d.

Właśnie dlatego czwarta czarna skrzynka szybciutko wróciła do kraju i coś temat przycichł więc może to było coś innego niż czarna skrzynka.

I nie wprowadzaj ludzi w błąd tą katastrofą Białoruskiego samolotu bo tam też była Polsko-Białoruska komisja tylko Białorusini zataili wynik śledztwa. Wrrr, powtarzam się jak z TAWSem.
 

Troll

obcesowy
Dołączył
10 Luty 2007
Posty
9 932
Punkty reakcji
158
Miasto
upper silesia
To po co Trollu się robi śledztwa, jeśli zawsze winny i tak jest pilot.

nie zawsze, ale ilosc przyczyn katastrofy lotniczej jest raczej ograniczona...

Mógłbyś tak powiedzieć, gdyby istniała międzynarodowa komisja. Ruscy prowadzą swoje śledztwo, a teraz dopiero my możemy je zacząć bo łaskawie Rosja przekaże nam dowody.

Oba sledztwa tocza sie rownolegle. Na dodatek we wszytskich czynnosciach w Rosji biora udzial Polacy.

Kiedy tak jest? W przypadku samolotów cywilnych

Wypowiadal sie pilot ze wszytsko sie odbywa zgodnie z prawem miedzynarodowym. Moze Ty znasz sie lepiej, nie jestem wstanie tego zweryfikowac.

A kto mówi, że nie należało dopścic Rosjan do międzynarodowej komisji. W końcu to był ich samolot, oni go remontowali, ale ten sam argument przemawia za tym, aby za wiele przy sprzęcie nie grzebali.

To jest miedzynarodowe sledzctwo skoro biora udzial w nim Polacy czyz nie ?

Było wiele głosów, że ci ludzie nie są do niczego dopuszczani, nawet parę postów temu wklejałem taki głos. Jeden człowiek, który miał głębsze spojrzenie czyli pan Klich, rzeczywiście nic nie narzekał, ale to jeden człowiek.

Bylo wiele glosow, bardzo przekonywujace...

Chyba nie masz naszego Rzadu za totalnych debili ?

Może dlatego, że człowiek jest istotą rozumną, potrafiącą wyciągać wnioski z dotychczasowych doświadczeń?

ale jakbys nie zauwazyl to ZSRR dawno upadlo...

Przede wszystkim rząd zdecydował, totalnie bezprawnie (powołując się na konwencje która nie ma zastosowania) że dowodami zajmie się strona rosyjska.

No skoro wiesz lepiej, ja prawinikem nie jestem. A telewizja to sama propaganda i klamstwa. Ok.
 

Lobo2007

Wyjadacz
Dołączył
25 Wrzesień 2007
Posty
10 249
Punkty reakcji
381
Wiek
44
I nie wprowadzaj ludzi w błąd tą katastrofą Białoruskiego samolotu bo tam też była Polsko-Białoruska komisja tylko Białorusini zataili wynik śledztwa.
Też? Tu nie ma żadnej międzynarodowej komisji. Rosjanie czasem łaskawie wpuszczą pojedynczego obserwatora.
Białorusini mieli oczywiście do tego prawo. Co to nas obchodzi co nawaliło w ich lotnictwie wojskowym?
 

Troll

obcesowy
Dołączył
10 Luty 2007
Posty
9 932
Punkty reakcji
158
Miasto
upper silesia
Lobo twoja teoria troche nijak sie ma do rzeczywitosci. Katastrofa Smolenska spowodowala odrodzenie PiS w wyborach. Lech mial poparcia bodazje 15% a Jarek ma 30 pare. Wiec teoria ze glupi prezydent kazal ladowac i zabil ponad 100 osob jakos w spoleczenstwo nie wsiaknela. Malo tego strona platformeska wogole takiej tezy nie forsuje ani wprost ani dyskretnie...

Nikt wprost w trakcie kampani nie wskaze ani winy pilota ani Prezydenta. Jakakolwiek jest prawda to za krotki okres aby zostala ona wyjasiona w trakcie kapani wiec nie ma na nia wiekszego wplywu. Watpie czy wogole prawda wyjdzie na jaw w tej sprawie.

Wedlug ostanicj doniesien, Yak 40 (samolot ktory ladowal wczesniej) dostal rowniez wyraznie polecenie kontrolera "odejscia na 2gi krag". Nasi sa jednak odwazni, no i skutecznosc niezla bo 50% ...
 

polip ze swetrów

Nowicjusz
Dołączył
31 Maj 2010
Posty
166
Punkty reakcji
4
Miasto
Daleko
Właśnie dlatego ociągają się z upublicznianiem wszystkiego. Ciekaw jestem jak on to sobie poobliczał nie znając czasów początków manewrów, promieni skrętów, dokładnych odległości.
 
Status
Zamknięty.
Do góry