Stara miłość nie rdzewieje.

qboll

Nowicjusz
Dołączył
14 Październik 2008
Posty
143
Punkty reakcji
1
Wiek
31
Miasto
wlkp
Zakładam nowy temat bo każda sytuacja tego typu jest inna i chcialbym przedstawić również moją i poprosić o radę xD nigdy nie miałem problemów z podrywem itp itd. ale ta sytuacja jest nieco skomplikowana :p
Więc tak poznałem pewną dziewczynę baardzo dawno 4 lata temu ;) pierwsze spotkanie nazwę miłością od pierwszego wejżenia długo rozmawialiśmy było miło itd. niestety ona miała wtedy chłopaka i powiedziala ze jak tylko z nim zerwie to będziemy razem xD wiem ze to śmieszne no ale mozna powiedzieć ze byliśmy wtedy dziećmi ;) później tak sie spotykaliśmy po przyjacielsku przez około 3 lata z rożnymi przerwami ona miała kilku w tym czasie ja również nie stroniłem od "romansów" no ale do rzeczy około miesiąc temu zerwała ze swoim chłopakiem i zaczęliśmy sie intensywnie spotykać. tylko nie mam pojęcia jak jej to pokazać że poza przyjaźnią i wieloma chwilami wspólnie spędzonymi jest coś jeszcze , coś co nie daje mi ostatnio spokoju a mianowicie na nowo się w niej zakochuje. wiem że znaczna część dziewczyn lubi szufladkować chłopaków i ciężko zmienić później swoje przyporządkowanie no ale kto nie ryzykuje ten nie żyje. Chciałbym jej jakoś delikatnie dawać znaki nie chodzi mi odrazu o wyznanie miłości bo to nie w moim stylu. kwestia wyglądu fizycznego też raczej ok bo zawsze się jej podobałem z tego co mi mówiła. Być może jest tak że ona też coś do mnie czuje i również boi się to pokazać bo mam takie wrażenie ostatnio , wyjątkowo częściej się zaczęła odzywać itp.
doradźcie ;)
ps. nie jestem zdesperowany tylko uważam że warto spróbować...
 

qboll

Nowicjusz
Dołączył
14 Październik 2008
Posty
143
Punkty reakcji
1
Wiek
31
Miasto
wlkp
nie no nie zapomniałem ale to delikatniejsza sprawa , bo nie chcę tego stracić ;) chodzi mi o jakiś niebanalny sposób ;) może ktoś cos wymyśli albo zna z doświadczenia.
 

Julka89

Bywalec
Dołączył
14 Luty 2010
Posty
2 342
Punkty reakcji
79
Miasto
mój kawałek podłogi
służę pomysłami....

kurczę niech sobie przypomnę co mnie zwala z nóg..... pewność siebie, zdecydowanie i zadziorność... wtedy jestem taka 'malutka'...heheheh

Jeśli spędzacie z sobą dużo czasu to czasem mów półżartem pół serio jaka ona Ci podoba się... a później nabijaj się z jej np. zielonych paznokci.... ja tam lubię takie małe złośliwości... to daje słodkie spory....

Znacie się troszkę i powinieneś patrzeć jej w oczy, często, ale nie gap się non stop, bo to peszy... ja sobie wtedy myślę, cholera czyżbym się rozmazała, jest tu jakaś łazienka?

Staraj się być jak najbliżej jej, chodzi mi o fizyczną bliskość ciał. Dotykaj ją, na początek bez większych podtekstów, jak jej spodoba się to będzie prowokować... no i można bardziej zbliżyć się...

Gdy już otumanieje to na zakończenie spotkania pocałuj ją (bez języka), kilka sekund oderwij się i powiedz, przepraszasz że nie mogłeś powstrzymać się, że jest taka śliczna, urocza i słodka i w ogóle.... uśmiechnij się i zapytaj kiedy widzimy się znowu? Może w piątek? akurat kumpel odda mi 2 bilety do kina, kupi je wcześniej ale dziewczyna nie może z nim iść, a sam nie chce... na kolejnym spotkaniu znowu nie będziesz mógł się powstrzymać.... aż któregoś razu powiesz jej, że chyba w niej zakochałeś się i chcesz aby była Twoją kobietą....

zadbaj aby prze ten cały czas panował dobra atmosfera zabawy, flirtu....
Powodzenia!

Na rangę przyjaciela trzeba sobie zasłużyć..... nie pociągać ją fizycznie :p
 

qboll

Nowicjusz
Dołączył
14 Październik 2008
Posty
143
Punkty reakcji
1
Wiek
31
Miasto
wlkp
no julka szacunek ;) widzę że czujesz ten klimat , no tak jak wspomnialem nie chciał bym starić tej 4 letniej znajomości w efekcie przyjaźni. muszę być ostrożny powiem ci że nie powiedziałaś niby nic nowego ale dałaś mi do myślenia ;) dzięki. :*
 

Julka89

Bywalec
Dołączył
14 Luty 2010
Posty
2 342
Punkty reakcji
79
Miasto
mój kawałek podłogi
Powygłupiajcie się razem i niech ona czuje ten niedosyt, jeśli Ci na niej zależy to tak łatwo nie może być.... i kochaniutki FLIRTUJ!!! Otumań ją, pokaż jaki jesteś fajny facet, ze nudzić z Tobą nie może się, wykaż inteligencją i szacunkiem a oboje wylądujecie w krainie miłości....

P.S. Dzięki za uznanie, ale powiadają, że kobiety nie potrafią doradzać w sprawach podrywu.....
 

ponury_murzyn

Przyjaźnie nastawiony do świata 22-latek ;)
Dołączył
10 Lipiec 2005
Posty
4 235
Punkty reakcji
53
Wiek
34
Miasto
Wrocław
nie no nie zapomniałem ale to delikatniejsza sprawa , bo nie chcę tego stracić ;) chodzi mi o jakiś niebanalny sposób ;) może ktoś cos wymyśli albo zna z doświadczenia.

jeśli podejdziesz do tej sprawy inaczej niż do reszty dziewczyn to jej nie wyrwiesz. ona jest taką samą laską jak reszta i wyrywa się ją w taki sam sposób jak resztę. To ty czujesz się wobec niej inaczej. ale zabij lepiej to uczucie i po prostu ją poderwij. więcej kontaktu fizycznego i będzie twoja.

PS zawsze możesz się z nią na wódkę umówić. Alkohol przełamuje wszeeelkie lody ;)
 

qboll

Nowicjusz
Dołączył
14 Październik 2008
Posty
143
Punkty reakcji
1
Wiek
31
Miasto
wlkp
no właśnie też tak sądzę ;) bo mnie nie kręci przyjaźń z dziewczyną w sumie ;D dlatego chcę to zmienić....
no wódka jest dobrym motywem a w sobote idę z nią właśnie na imprezę więc zobaczymy co da się zrobić ;))
 

qboll

Nowicjusz
Dołączył
14 Październik 2008
Posty
143
Punkty reakcji
1
Wiek
31
Miasto
wlkp
nasza przyjaźń nawet nie wyglądała tak jak prawdziwa przyjaźń nie szukam już przyjaciółek poprostu ;) fajnie nam się spędzało czas zawsze itd. ale dużo podtekstów o byciu ze sobą się pojawiało , przyjaźn już takową nie jest kiedy z jednej strony pojawia się coś więcej , nie sądzisz ?:p
i chcę to zmienić no zobaczymy jak to będzie w przyszłości..
 

Cajun

Stały bywalec
Dołączył
5 Marzec 2010
Posty
453
Punkty reakcji
167
To co piszesz jest niespójne, niby miałeś inne laski, wiesz jak się rwie, a z tą sobie nie możesz poradzić? Coś czuje, że nie miałeś żadnej. Nie mniej, tutaj zasada jest jedna: kto mniej się stara ten wygrywa. Nie wkręcaj sobie, że jest jakaś super wyjątkowa, bo nie jest. Wszystkie laski są takie same, tylko różnią się opakowaniem :) A teraz konkret, weź ją zarvchaj i będzie Twoja.

J.B
 

qboll

Nowicjusz
Dołączył
14 Październik 2008
Posty
143
Punkty reakcji
1
Wiek
31
Miasto
wlkp
pisałem że miałem inne laski ale z zadna nie mialem tego problemu bo nie chciałem awansować z "przyjaciela" na chłopaka , teraz rozumiesz ?
i wcale nie uważam że jest jakas super wyjątkowa bo nikt taki nie jest... :p
Nie lubie się radzić na forum ogólnie w takich sprawach no ale co mi szkodziło a zawsze ktoś coś pomoże ;)
i z tym
Wszystkie laski są takie same, tylko różnią się opakowaniem
też trochę przesadziłeś bo opakowaniem się faktycznie rożnią ale charakter to inna sprawa tu wręcz przeciwnie każda jest inna ;)

ale mimo wszystko dzięki za radę z tym zaruchaniem też masz oczywiście rację xD
tak odnośnie całego tematu to już się stosunki ociepliły i jestem na dobrej drodze i dodam że zastosowałem metodę : jak wspomniał Cajun kto mniej się stara ten wygrywa narazie działa.



PS. nie wierzę a autentyczność twojego konta bo mimo że się nie udzielalem zbyt często to jestem z tym forum od 2 lat i czytałem wiele jego wypowiedzi ;) styl podobny dobitny i lekko wulgarny ale w twoich komentach od profilu wszystko wskazuje na cos innego.
 

Dobuch66

Nowicjusz
Dołączył
10 Kwiecień 2010
Posty
442
Punkty reakcji
3
Wiek
30
Miasto
Grudziądz
Ta dziewczyna jest conajmniej dziwna. Podczas związku mówić, że będziesz następny xD Nie chciałbym takiej.
 
Do góry