Ja najbardziej mile wspominam Polskie Radio BIS. "Mocne Nocne"(niektóre) wymiatały. Niestety się skończyło...
Kiedyś też słuchałem Radiostacji. Fajna niezależna stacja to była. Teraz to syf, kiła i mogiła. Playliste to mają taką nędzną, że co godzinke chyba się zapętla... Zresztą nie jest to mój gatunek muzyki, ale jak się jeździ na trasie z kimś, to sobie słucham. Ogólnie żal.
Kiedyś słuchałem również Antyradia. KIEDYŚ była to nawet całkiem przyjemna stacja. Teraz to co tam puszczają, to śmiech na sali. Ostatnio leci nawet coś co w Esce leci. Sromota. Kiedyś był wymiatający Ryłkołak(on był wcześniej w jeszcze jakimś innym radiu, ale nie pomnę ;f), Anzelmo("Rzeźnia" która i tak nie ma co się porównywać z "Mocnymi Nocnymi") o fajnej porze. Teraz to się zrobiło wielkie, brązowe co z zadka wychodzi...
Teraz słucham TokFM. Chociaż pierdzielą dranie niesłychanie, to trzeba niestety słuchać. W ZET staram się słuchać co najwyżej "7 Dzień Tygodnia"(z Olejnik). Jedynkę i Dwójkę też czasem wlącze, jak mi ojciec coś poleci. W Radiu Maryja słucham "Rozmów Niedokończonych" i kiedyś słuchałem takiej audycji dla dzieci dla brechy, ale po tym jak dzięki Szczuce dowiedziałem się, że to nie był wcale "nachelowany ludzik" tylko niepełnosprawna dziewczyna, przestałem sobie z tego jaja z kolegami robić
Muzyki niestety żadne radio nie jest mi w stanie zapewnić, więc moim "radiem od muzyki" jest moja playlista w WinAmpie. I w sumie cieszę się, że mam większy wybór utworów niż słuchacze Eski(chociaż to żaden wysiłęk...)