N
Nieprzenikniona
Guest
Zacytuję może pewnego pana: "Miłość jest zawsze nowa. I bez względu na to, czy w życiu kochamy raz, dwa, czy dziesięć razy zawsze stajemy w obliczu nieznanego. "
nie wiem co jest w tym zlego piwo i kolegi? przeciez wszystko jest dla ludzi, jesli tego nie naduzywa to jest jak najbardziej ok, jesli raz w tygodniu spotyka sie z kolegami na piwie to dla mnie ok, wlasnie to ze ty nie masz tego jest twoim minusem. Bo facet musi czasem isc do swej jamy i sie wyciszyc- taka aluzja- ja mam garaz i piwo czasem kolegi itpNie wiem co on jej tam gada dokładnie. Ale widzę, że to co do niej mówi bardzo ją przekonuje (mówiła mi że się zmienił). Ale tak na pewno nie jest, wątpie żeby od tak odstawił piwko koleszków itp. Chodziła z nim 1,6 roku - to jest najgorsze a ze mną 3 miesiące a 5 się znamy.
no coz facet zycie jest okrutnePrincessNrOne, to własnie na taką wyszłaś, niestety. Przez takie jak Ty miłość kończy się tylko na łóżku. 0 romantyczności, i to właśnie przez takie jak Ty nie ma prawdziwej miłości. Posłuchaj sobie trochę "Verba - nie łam mi serca", mi się łezka kręci jak sobie przypomne te 3 miesiące z dziewczyną, a wcześniej starania o nią.
PrincessNrOne, to własnie na taką wyszłaś, niestety. Przez takie jak Ty miłość kończy się tylko na łóżku. 0 romantyczności, i to właśnie przez takie jak Ty nie ma prawdziwej miłości. Posłuchaj sobie trochę "Verba - nie łam mi serca", mi się łezka kręci jak sobie przypomne te 3 miesiące z dziewczyną, a wcześniej starania o nią.
Prezent który jej dałem - była zachwycona, koleżanki jej zazdrościły, pytały od kogo i wogóle, naprawde czułem sie fajnie. Tydzień temu prawie doszło do zbliżenia (nie bede pisał pikantnych szczegółów). Potem znów wtargnął tamten bo ona wystawiła zdjęcie z moim prezentem na NK. Tamten też jej dał, naszyjnik i kwiaty i był zbulwersowany tym że ona jego nie chce wystawić.
wiesz co zal mi ciebie nie dlatego ze nie posluchales naszej rady tylko to ze ona jest taka niezdecydowana, takie cos cie wykonczy, oczywiscie masz przewage bo trafiles na kiepskiego zawodnika, bo jakbys mial do czynienia z facetem z jajami to bys juz dawno byl sam, i bez prezentu i bez kasyUzzo, nie zerwałem z nią. Jest moja. Prezent który jej dałem - była zachwycona, koleżanki jej zazdrościły, pytały od kogo i wogóle, naprawde czułem sie fajnie. Tydzień temu prawie doszło do zbliżenia (nie bede pisał pikantnych szczegółów). Potem znów wtargnął tamten bo ona wystawiła zdjęcie z moim prezentem na NK. Tamten też jej dał, naszyjnik i kwiaty i był zbulwersowany tym że ona jego nie chce wystawić. Tamten się chciał z nią spotkać, ja byłem przeciwny temu, mówiłem żeby nie bo nam się wszystko rozpadnie. I tak było, po spotkaniu otrzymałem smsa że nic nie da się zrobić a ja no to ok, poddaje się zadzwoniłem do niej i przeprosiłem że dałem początek tej znajomości. I co odziwo jest już tydzień po i ona jest ze mną. Przeprowadziliśmy poważną rozmowę. Ona mówi że nie wie co zrobić, wie że jak ze mną będzie to będzie szczęśliwa tak mi powiedziała, a że jak z nim będzxie to będzie nieszcześliwa ale bedzie żył bo on chce popełnić samobójstwo. Nie wiem co ja jej mam mówić teraz naprawde, on ją zaszedł i namącił w głowie ostro.
to prawda coz zycie, gorsze jest to ze tamtej ja szantazuje a ona biedna sie daje, szczerze to bym podchodzil z dystansem na ten temat. coz skoro autor jest bogaty to moze ja zatrzyma na dluzsza mete i jak ona takich kolesi ceni to coz daje to troche do mysleniaOn myśli, że ją zatrzyma poprzez kupowanie prezentów... Smutne.
jejciu to napisz co zamierzasz zrobic, zreszta prosisz nas o pomoc a jak ja dostales to i tak robisz swoje,Jejciu no. To co ja mam teraz zrobić? Opisałem już cała sytuacje, wiecie jak jest. Proszę jeszcze o jakąś pomoc
Kurcze jak ja bym z nim chciał tylko porozmawiać. Jednak wątpie żeby na spotkaniu nie wyleciał z łapami. No niestety jest jak jest i wątpie żebym to zmienił. Tracę nadzieje że cokolwiek coś z tego bedzie. Cóż nie ja pierwszy zakochany, ciekawe ile tylko to bedzie bolało. Czy dam radę patrzeć na nich. A jedynie szkoda mi dziewczyny bo on nie jest odpowiednim gościem dla niej. Cóż może sobie kiedyś przypomni mnie w ciężkich chwilach(
chlopie az mi chce ci strzelic w lebTylko że była już z nim 1,6 roku i podobno on odstawiał szopki różne. A zerwała z nim bo podobno on ją zdradził potem sie okazało że jednak nie(bo on jej naściemniam), ale ja tam nie wiem materacem nie byłem.