dosknonale Cię rozumiem droga rappanno, miłam identyczną sytuację
i wiem z doświadczenia że nawet takiego drania można kochać ;( Ty masz sobie nie wiele do zarzucenia gdyż bedąc sama możesz flirotwać i możesz podrywać a że on jest tak głupi i narwany że poświeca i naraża swoją kobietę to świadczy tylko i wyłącznie o tym że nie jest Ciebie wart. Jednak serce nie sługa, ale prawda jest taka że on jest sprytny i bardzo świadomy tego co robi, wygodnie mu mieć dwie panny, jedną która czeka zawsze na niego w domu z ciepłym obiadkiem i drugą z która lubi spędzać wolny czas i się bawić. Niestety, mimo że nadal tkwi w moim sercu to wiem że nie kocha ani mnie ani jej . U Ciebie jest tak samo,i im szybciej sobie to uświadomisz tym lepiej dla Ciebie, po prostu faceci to w większości (zdarzają się wyjątki
) banda idiotów którzy nie zdobyli umiejętności myślenia mózgiem lecz przyrodzeniem i tak było jest i tak zostanie, my możemy sie tylko uczyć na błedach i więcej w takie relacje nie wchodzić.
życzę powodzenia
i pozdrawiam wszystkich mężczyzn nie myślących przyrodzeniem :niepewny: