DaMi
Ehre asher ehre
- Dołączył
- 30 Lipiec 2006
- Posty
- 1 233
- Punkty reakcji
- 1
- Wiek
- 35
SPONTANICZNIE, CZYLI KILKU ZBROJNYCH I MAŁA ŹDZIRA
Wieczór. Karczma "Pod wybitym zębem" jak zwykle pełna ludzi. Tam jakaś para, tam grupa zawzięcie pijących krasnoludów... gdzieś jakiś wojownik, dalej szukający łatwej zdobyczy złodziej... kilka dziwek i podrywający je ciaptusowaty mag.... gruby karczmarz. Słowem, karczma jak malowanie w piątkowy wieczór. Hałas, zgiełk, tłum i morze alkoholu.
DaMi (człowiek, dość przystojny ^^, zapewne kiedyś w przyszłości wojownik, lat 19) tęsknie spojrzał na dno któregoś z kolei kufli piwa, które zdążył wypić. "Cholera" pomyślał "impreza nawet się nie zaczęła, a ja już zalany!".
- Piwa! - wydarł się nagle.
Jako się rzekło - spontan. Tu może odpisywać KAŻDY pod warunkiem, że będzie trzymał się klimatu i nie przesadzi ze swoją wyobraźnią. Słowem - jesteśmy w karczmie. Dalej fabuła rozwinie się sama .