Socjalizm dziełem Szatana

albo_albo

Pan i Władca
Dołączył
20 Marzec 2009
Posty
2 757
Punkty reakcji
78
Wiek
43
Miasto
SKM Kraków
Pytania dotyczące prywatności i niezwiązane z tematem bądź łaskaw wysłać na PW.O ile nie jesteś kolejnym(którym już?) klonem cenzora poprawnego i służalczego,bo na tych mam alergię.

pytanie pośrednio związane z tematem a czy takie osobiste ? pogląd jak każdy inny i chyba nie wstydliwy. nie pytam na kogo głosowałeś tylko jakie masz zapatrywania i sympatie polityczne.
 

przecajo

ja tetryk
Dołączył
22 Kwiecień 2009
Posty
3 329
Punkty reakcji
91
Wiek
65
Miasto
wielkamałopolska
że tak zapytam politycznie jesteś na lewo ?
Bardziej od Marxa

Pytania dotyczące prywatności i niezwiązane z tematem bądź łaskaw wysłać na PW.O ile nie jesteś kolejnym(którym już?) klonem cenzora poprawnego i służalczego,bo na tych mam alergię.
Pawianie w każdym temacie schodzisz na politykę społeczną a nie chcesz odpowiedzieć na niegroźne pytanie?
Opowiedz się:
Ja - katolik
Ty - komunista?
 
P

Pawian

Guest
a nie chcesz odpowiedzieć na niegroźne pytanie?Opowiedz się:
Prowokujesz OT.Pytania prywatne na PW.Obojętność na kwestię socjalną zdradza brak uczuć wyższych i obnaża obłudę religijną delikwenta,który na forum chce uchodzić za świętoszka.Autorem tematu jest Lobo,nie ja.Temat proponuje zamknąć.
 

albo_albo

Pan i Władca
Dołączył
20 Marzec 2009
Posty
2 757
Punkty reakcji
78
Wiek
43
Miasto
SKM Kraków
Prowokujesz OT.Pytania prywatne na PW.Obojętność na kwestię socjalną zdradza brak uczuć wyższych i obnaża obłudę religijną delikwenta,który na forum chce uchodzić za świętoszka.Autorem tematu jest Lobo,nie ja.Temat proponuje zamknąć.

socjalizm jest sprzeczny z doktryną chrześcijaństwa mój drogi
 

Lobo2007

Wyjadacz
Dołączył
25 Wrzesień 2007
Posty
10 249
Punkty reakcji
381
Wiek
44
Pawian, proponujesz zamknąć temat bo jest już Ci w nim niewygodnie? Ja jestem autorem tematu, ale Ty stwierdziłeś w temacie "Geneza komunizmu" w historii, że jednym z źródeł komunizmu jest Biblia. Wybacz, ale jako katolik i antykomunista musiałem to pociągnąc.
Piszesz, że :
.Obojętność na kwestię socjalną zdradza brak uczuć wyższych i obnaża obłudę religijną delikwenta,który na forum chce uchodzić za świętoszka.
Ja na przykład nie uważam się za obojętnego na kwestię socjalną. Dlaczego socjaliści uzurpują sobie tutaj wyłączność, a teraz jeszcze piszesz o braku uczuć wyższych. Są inne metody walki z nędza, ale jedynym skutecznym jest budowanie dobrobytu. Socjaliści pod pretekstem wyrównywania nierówności, psują gospodarkę, bo usprawiedliwiają interwencjonizm państwa, który jest zawsze w interesie tych, którzy mają w demokracji więcej do powiedzenia. Na przykład robi się wszystko, aby dać najwięcej praw pracownikom. Socjaliści krzyczą, że im większa pensja minimalna tym lepiej. Zwiększa się sztucznie koszty pracy, a kto na tym traci. Bezrobotni i drobni przedsiębiorcy. Kto zyskuje, związki zawodowe, bo z nimi się akurat rządzący liczą, bo to oni sprawują kontrole nad nastrojami społecznymi, są organizatorami strajków, ale jednocześnie pacyfikatorami, tych strajków, które się nie odbędą np. strajku bezrobotnych. Zyskują też korporacje, gdyż w warunkach kiedy ciężko zaistnieć na rynku drobnym przedsiębiorcom monopoliści maja ułatwione zadanie, ich drobna konkurencja słabnie.
W zamian rzuca się psom kości w różnej postaci, na przykład zasiłku dla bezrobotnych, który nie dajmy się oszukać nie ratuje przed głodem, bo przecież dobrze wiesz, że nie każdemu przysługuje, a jakoś ludzie z głodu nie umierają.
Może za bardzo się rozpisałem, i powinno się to znaleźć w "Ekonomi niesocjalistycznej", może też kiedyś napisze tam jeszcze szerzej. Ale drodzy socjaliści skończcie z argumentami w stylu, że człowiek wrażliwy na biedę musi być socjalistą. Człowiek naiwny musi być socjalistą.
 
P

Pawian

Guest
Pawian, proponujesz zamknąć temat bo jest już Ci w nim niewygodnie? Na przykład robi się wszystko, aby dać najwięcej praw pracownikom.
Chyba w Twojej wyobraźni,drogi Lobo.Próbujesz tworzyć nową ekonomię,konstruować eksperymenty myślowe,filozofować?Nie jest to potrzebne,nowej Ameryki nie odkryjemy,bo ja już odkryto.Zachód już dawno znalazł receptę na rozwój,ale nie jest to skrajny liberalizm.Wystarczy naśladować gotowe wzorce,nie wymyślać nowej tabliczki mnożenia,udawać mądralę, proponować skrajne rozwiązania aby nieliczni mogli zbić kasę w krótkim czasie na dorobku wszystkich,nawet kilku pokoleń biedujących teraz na głodowych emeryturach.Polskie regulacje dotyczące stosunków pracy są uznawane za jedne z najbardziej liberalnych w Europie.Socjal został zlikwidowany,ale czy jest przez to lepiej? Nasz kraj charakteryzuje się bardzo niskimi wskaźnikami: wysokości świadczeń dla bezrobotnych, liczby bezrobotnych którym przysługuje prawo do zasiłku oraz stopnia uzwiązkowienia pracowników. Prawa do strajku, zrzeszania się pracowników w związki zawodowe oraz swobodnej działalności organizacji pracowniczych są poważnie ograniczone, a często wręcz uniemożliwione. Jak to się stało, że w dziedzinie stosunków pracy Polska przypomina bardziej Bangladesz niż przeciętne państwo Unii Europejskiej?Mamy najwyższe bezrobocie wśród państw Unii Europejskiej, które w dodatku nadal rośnie. Posiadamy jedną z najniższych płac minimalnych wśród państw unijnych. Jeśli pozwolimy na to, aby taki kierunek był w dalszym ciągu utrzymywany, to możemy zapomnieć o rozwoju. Ludzie biedni nie tworzą popytu, nie rozwijają rynku, nie kupują towarów i usług. W Polsce powiększa się strefa ubóstwa i społecznego wykluczenia. Mamy też do czynienia z ogromnym i stale powiększającym się rozwarstwieniem społecznym.postępująca deregulacja prawa pracy, zapoczątkowana wraz ze zmianami ustrojowymi w 1989 r. Poza uzyskaniem demokracji i swobód politycznych i obywatelskich, transformacja ustrojowa to także przemiany stosunków pracy. W tym wypadku, od samego początku aż po dzień dzisiejszy, elity polityczne III RP obrały kurs na dziki kapitalizm, z minimalnym poziomem praw pracowniczych i wolnością jedynie dla pracodawców. Poza polityką prywatyzacji i ograniczania systemu zabezpieczenia społecznego, środkiem do deregulacji był także demontaż prawa pracy.Czy takie traktowanie pracowników jest zgodne z nauka społeczną Kościoła?Czy KrK powinien popierać takie rządy?Czy Katolik jak piszesz, to osobnik piszący nieprawdę i popierający zło?Kończ waść ten spam i wstydu oszczędź..
 

Lobo2007

Wyjadacz
Dołączył
25 Wrzesień 2007
Posty
10 249
Punkty reakcji
381
Wiek
44
Wierz sobie, że prawa pracownicze, zasiłki, przekładanie pieniędzy z kieszeni do kieszeni zbudują dobrobyt i nakarmią ludzi.
Co do naszego opuźnienia, to zobacz sobie o ile do tyłu w stosunku do krajów kapitalistycznych byliśmy pod względem PKB per capita dzięki komunizmowi. To jest przyczyna naszych problemów. Na pewne rozwiązania socjalne nie było nas stać, na zachodzie na przykład w Niemczech wyhamowały one wzrost PKB do zera. W Ameryce pomoc państwa przy poręczaniu kredytów rozwaliła najsilniejszą gospodarkę. Jakimś dziwnym trafem Chiny odkąd się zliberalizowały gospodarczo, zaczęły wschodzić.
Nie wiem w jaki sposób można wierzyć, że interwencja państwa czy socjał są w stanie poprawić coś w homeostacie jakim jest gospodarka. Jak zasiłkiem poprawisz sytuacje kraju? Przekładając z jednej kieszeni do drugiej, teoretycznie nic nie zmieniasz poza tym, że płacisz darmozjadom, za przekładanie tych pieniędzy, odciągasz ich od normalnej pracy. Z rozdawania zasiłków nie ma chleba. Dodatkowo te wszystkie obciążenia są tak uciążliwe dla gospodarki, że kuleje wolny rynek najlepszy sposób na zlikwidowanie nierówności społecznych i nędzy.
W Polsce nie ma socjału? A umiesz policzyć ile elektrowni atomowych, można by zbudować w Polsce za pieniądze które by zostały z jednego budżetu, w sytuacji gdyby środki z podatków przeznaczyć tylko na policje, wojsko i najważniejsze niezbędne urzędy czyli to do czego jest powołane państwo, a nie całą masę niepotrzebnych bzdur. Podobno taka inwestycja jest poza naszym zasięgiem. I kto kogo okłamuje?
 
P

Pawian

Guest
płacisz darmozjadom
Ręce opadają.Uczciwe wynagrodzenie za rzetelną i ciężką pracę to według Lobo:;płacenie darmozjadom;Co na to Biblia? Albowiem gdy byliśmy u was, nakazywaliśmy wam tak: Kto nie chce pracować, niech też nie je! (2Tes 3,10).Praca i możliwość zarobkowania daje również sposobność człowiekowi dzielenie się owocami swojej pracy z innymi ludźmi, potrzebującymi, chorymi i kalekimi, którzy tej pracy już wykonywać nie mogą. Zwraca na to uwagę Apostoł, nawołując jednocześnie do uczciwego życia;Kto dotąd kradł, niech już przestanie kraść, lecz raczej niech pracuje uczciwie własnymi rękami, by miał z czego udzielać potrzebującemu (Ef 4,28).Praca jest powołaniem człowieka, jego życiową misją, że przez nią właśnie człowiek nie tylko w sposób zewnętrzny, ale także wewnętrzny rozwija się, ubogaca, osiąga cele swego człowieczeństwa;Kościół jest przekonany - jak pisał Jan Paweł II w swojej encyklice o pracy Laborem Exercens - że praca stanowi podstawowy wymiar bytowania człowieka na ziemi. W przekonaniu tym umacnia się również, gdy uwzględnia cały dorobek różnorodnych nauk poświęconych człowiekowi (…) Kościół jednak czerpie to swoje przekonanie przede wszystkim z objawionego Słowa Bożego i dlatego to, co jest przeświadczeniem rozumu, nabiera równocześnie charakteru przekonania wiary (LE 4).;Praca jest obowiązkiem i zarazem przywilejem człowieka, czyni go coraz większym, pomaga mu w dążeniu do doskonałości. O owym doskonaleniu się człowieka przez pracę mówi św. Paweł:Zachęcam was jedynie, bracia, abyście coraz bardziej się doskonalili i starali zachować spokój, spełniać własne obowiązki i pracować własnymi rękami, jak to wam nakazaliśmy (1Tes 4,11).;Praca jednak musi być prawdziwie ludzka, to znaczy wykonywana w sposób wolny, świadomym i twórczym, zmierzający do wytworzenia nowych wartości duchowych lub materialnych. Praca nie może być okazją do wyzysku człowieka przez człowieka, do czynienia z niego niewolnika. Za swoją pracę człowiek musi otrzymywać sprawiedliwą zapłatę, to znaczy taką, która wystarczy mu na utrzymanie siebie i swojej rodziny na godziwym poziomie życia. Bowiem, jak pisze św. Paweł:;GODZIEN JEST ROBOTNIK ZAPŁATY SWOJEJ (1Tm 5,18).;Nie potrafię na takie irracjonalne liberalne slogany odpowiadać.Czy Ty żyjesz panie Katoliku-Liberale w świecie realnym,czy w swoim urojonym?.Lobo,czy pracujesz własnymi rękami?Tak jak myślałem,bananowa młodzież i tyle.
 

tewiemleczarz

Bywalec
Dołączył
9 Październik 2007
Posty
1 736
Punkty reakcji
36
Wiek
58
Miasto
woj. śląskie
(...)
Są inne metody walki z nędza, ale jedynym skutecznym jest budowanie dobrobytu. Socjaliści pod pretekstem wyrównywania nierówności, psują gospodarkę, bo usprawiedliwiają interwencjonizm państwa, który jest zawsze w interesie tych, którzy mają w demokracji więcej do powiedzenia. Na przykład robi się wszystko, aby dać najwięcej praw pracownikom. Socjaliści krzyczą, że im większa pensja minimalna tym lepiej. Zwiększa się sztucznie koszty pracy, a kto na tym traci. Bezrobotni i drobni przedsiębiorcy. Kto zyskuje, związki zawodowe, bo z nimi się akurat rządzący liczą, bo to oni sprawują kontrole nad nastrojami społecznymi, są organizatorami strajków, ale jednocześnie pacyfikatorami, tych strajków, które się nie odbędą np. strajku bezrobotnych. (...)
Ups, Lobo, nie galopuj tak bo Twój liberalizm zdaje sie być równie oderwany od rzeczywistości jak socjalizm.
Zawsze będą istniały tarcia między pracownikami najemnymi a pracodawcami - tak ogólnie, bo zawsze znajdą sie też wyjątki od reguły.
Aby przywrócić sens prawu własności i wolności gosp. i aby to zagrało społ. trzeba po cichu założyć że poziom moralny społ. jest na odpowiednio wysokim poziomie. Pracownicy nie okradają wtedy pracodawcy - z czasu, pieniędzy, narzędzi etc. - a pracodawca/kapitalista poczuwa sie do kreowania częścią swych dochodów wzrostu poziomu życia, kultury i zdrowia swych pracowników. Stosuje skróty myślowe - mam nadziej e, że przejrzyste i zrozumiałe.
Kraje odwiecznie kapitalistyczne były na dość dobrej drodze do takiego stanu. Niestety, krypto marksizm zeżarł serca i mózgi "elyt". autorytetów i społeczeństw.
I tak socjalizuje się UE i Stany Zjednoczone. Tnie się korzenie chrześcijańskie Europy - i co gorsza, wielu uważa to za godne pochwały.
Proszę nie obrażać się na kapitalizm w wydaniu UE, bo to nie jest stricte kapitalizm. To biurokratyzm rodem z socjalizmu utopijnego. Niestety, realny do granic głupoty. Szkoda, że ludzie bardziej karmią się swoimi, Bóg wie skąd wziętymi, projekcjami na temat choćby takich Stanów Zjednoczonych - a nie szukają wiedzy na ten temat. Z iluzją trudno dyskutować.
Tak na marginesie - jestem Ślązakiem. Tutejsze "familoki", czyli osiedla robotnicze, całe dzielnice - np. Giszowiec, Nikiszowiec i inne - były budowane przez tych wstrętnych kapitalistów dla swoich robotników. Pewnie, ze dzisiaj to skansen, ale wtedy był to skok w kosmos. Budowali łaźnie, fundowali szpitale i kościoły, szkoły i domy opieki. Kierunek był dobry, ale - moim zdaniem - brakło czasu.
Prosze zobaczyć - jeszcze w latach 60 - ych był na zach. kapitalizm. Ci, którzy mieli okazje zobaczyc warunki pracy, płacy, socjal, opiekę medyczną w tamtych krajach - kwitowali to krótko: raj na ziemi. Do wzorcowego socjalistycznie, bo dotowanego przez RWPG NRD uciekł raptem bodaj jeden desperat, ale kto go dziś pamięta oprócz mnie? Na zachód wiał każdy, kto miał okazję. Nie bez znaczenia jest silny protestantyzm na zach., gdzie mniej jest moim zdaniem widowiskowych, pustych gestów a więcej zwykłego codziennego trudu chrześcijańskiego.
Jamsen ma rację - ludzi trzeba wychowywać, może nie tak jak to chcą robić ŚJ - ale jednak. Wtedy kapitalizm może zawita na powrót do Europy. I co najlepsze, będzie mocny moralnie i społ.
Tak przynajmniej mi się marzy.

Pawian - jestem prostym robotnikiem. Od 25 lat pracuję fizycznie, od 10 - za marne grosze. Naprawdę. Ale socjalizm - mimo tego, że było mi wtedy dużo łatwiej - uważam za chory system. Podobnie jak ten socjalbiurokratyzm obecnej UE. Nie, nie marzy mi się powrót do tamtych lat. Ja to przeżyłem i mówię Ci - nie warto do tego wracać.
Subiektywny - ja.
 
P

Pawian

Guest
Ups, Lobo, nie galopuj tak bo Twój liberalizm zdaje sie być równie oderwany od rzeczywistości jak socjalizm.aby to zagrało społ. trzeba po cichu założyć że poziom moralny społ. jest na odpowiednio wysokim poziomie. Pracownicy nie okradają wtedy pracodawcy - z czasu, pieniędzy, narzędzi etc. - a pracodawca/kapitalista poczuwa sie do kreowania częścią swych dochodów wzrostu poziomu życia, kultury i zdrowia swych pracowników. Pawian - jestem prostym robotnikiem. Od 25 lat pracuję fizycznie, od 10 - za marne grosze.
Genialne uwagi Tewiego,ale nad naszym morale miał czuwać Krk.Dlaczego to zeszło na psy?
 

tewiemleczarz

Bywalec
Dołączył
9 Październik 2007
Posty
1 736
Punkty reakcji
36
Wiek
58
Miasto
woj. śląskie
Genialne uwagi Tewiego,ale nad naszym morale miał czuwać Krk.Dlaczego to zeszło na psy?
To fakt. KK niestety poszedł w biznesy. Zatracił moc ewangelizacyjną. Mnie np. nikt nie próbuje nawracać na katolicyzm - a jako sie rzekło., Katolikiem już nie jestem. Co nie przeszkadzało przychodzić księżom po kolędzie.
To przykre, ale to fakt że chrześcijaństwo w Polsce w wydaniu KK zatrzymało się na poziomie ludyczno - imprezowym. Mocy nie ma, niestety, a szkoda, bo deklaratywnych Katolików moc - a społeczeństwo jakieś takie nie bardzo uświadomione.
KK sobie Europę odpuściło na rzecz choćby Ameryki Łacińskiej, i ponownie powiem: szkoda.
Widzisz, według mnie socjalizm zakłada możliwość osiągnięcia jakiegoś ideału moralnego poprzez świadomość, że to wszystko jest nasze. A kapitalizm jest bliższy naturze człowieka. TO JEST MOJE I KROPKA - ale ponieważ mam aż nadto, podzielę się w sensowny sposób z innymi. To bardziej chrześcijańskie, naturalne i przede wszystkim SKUTECZNE niż mamienie społeczeństwa tym, że PAŃSTWO WIE LEPIEJ jak wydać zabrane mi pieniądze. Nie, mój drogi, tylko ja znam dobrze swoje środowisko i tylko ja będę dbał o to, aby ciężko zarobione przeze mnie pieniądze wydać sensownie. Fakt, człowiek jest omylny czasem, ale nigdy tak jak bezduszny biurokratyzm.
 

DirkStruan

Tai-Pan
Dołączył
20 Styczeń 2009
Posty
4 854
Punkty reakcji
236
Miasto
Skiroławki
To fakt. KK niestety poszedł w biznesy. Zatracił moc ewangelizacyjną. Mnie np. nikt nie próbuje nawracać na katolicyzm - a jako sie rzekło., Katolikiem już nie jestem. Co nie przeszkadzało przychodzić księżom po kolędzie.
To przykre, ale to fakt że chrześcijaństwo w Polsce w wydaniu KK zatrzymało się na poziomie ludyczno - imprezowym. Mocy nie ma, niestety, a szkoda, bo deklaratywnych Katolików moc - a społeczeństwo jakieś takie nie bardzo uświadomione.
KK sobie Europę odpuściło na rzecz choćby Ameryki Łacińskiej, i ponownie powiem: szkoda.
Widzisz, według mnie socjalizm zakłada możliwość osiągnięcia jakiegoś ideału moralnego poprzez świadomość, że to wszystko jest nasze. A kapitalizm jest bliższy naturze człowieka. TO JEST MOJE I KROPKA - ale ponieważ mam aż nadto, podzielę się w sensowny sposób z innymi. To bardziej chrześcijańskie, naturalne i przede wszystkim SKUTECZNE niż mamienie społeczeństwa tym, że PAŃSTWO WIE LEPIEJ jak wydać zabrane mi pieniądze. Nie, mój drogi, tylko ja znam dobrze swoje środowisko i tylko ja będę dbał o to, aby ciężko zarobione przeze mnie pieniądze wydać sensownie. Fakt, człowiek jest omylny czasem, ale nigdy tak jak bezduszny biurokratyzm.
chciałem coś w tym temacie napisać ... ale nie wyszło by mi to lepiej niż Tobie !! :eek:k: !!
 

Lobo2007

Wyjadacz
Dołączył
25 Wrzesień 2007
Posty
10 249
Punkty reakcji
381
Wiek
44
Ups, Lobo, nie galopuj tak bo Twój liberalizm zdaje sie być równie oderwany od rzeczywistości jak socjalizm.
Zawsze będą istniały tarcia między pracownikami najemnymi a pracodawcami - tak ogólnie, bo zawsze znajdą sie też wyjątki od reguły.
Możesz mi napisać dokładnie za co mnie skrytykowałeś i gdzie się oderwałem od rzeczywistości?
Zawsze będą tarcia miedzy pracodawcami, a pracownikami, ale nie zawsze musi w nich pośredniczyć jakaś obca organizacja, która kieruje się zupełnie innymi własnymi interesami. Ja to napisałem, ale chyba Ty nie przeczytałeś. Pisałem o strajkach, których nie będzie, Tewie? Pracowałem kiedyś w zakładzie pracy gdzie działały ZZ i jakoś ich tam nikt nie kochał. Jak tu się cieszyć kiedy Ty robisz, a ktoś się obija.
Zastanawia mnie jak chcesz podnieść morale narodu w sytuacji takiej jaka jest. A może nie ta kolejność?

Pawianie cóż. Tobie mogę polecić tylko zimny kompres na czoło. Wziąłeś dosłownie dwa słowa z mojego postu i komentowałeś na stronę maszynopisu cytując papieskie encykliki. I jakoś nie wyszło z tego, że należy płacić darmozjadom. Raczej, że pracownikom.
 
P

Pawian

Guest
;Pawianie cóż. Tobie mogę polecić tylko zimny kompres na czoło. Wziąłeś dosłownie dwa słowa z mojego postu i komentowałeś na stronę maszynopisu cytując papieskie encykliki. I jakoś nie wyszło z tego, że należy płacić darmozjadom. Raczej, że pracownikom.
Problem w tym,że liberałowie nie chcą płacić pracownikowi,tylko sobie(i to jeszcze jak!).Nazywanie ludzi pracy darmozjadami,to jeden z ich sloganów propagandowych od dawna.Także nie wykręcaj kota ogonem.Nauczanie Kościoła w kwestii wynagrodzenia pracowników przytoczyłem,aby zdemaskować kolejną niezgodność Twojej wypowiedzi,bo podałeś się za Katolika.Katolik prawdziwy nie popiera wyzysku,bo to niekatolicka rzecz.
 

przecajo

ja tetryk
Dołączył
22 Kwiecień 2009
Posty
3 329
Punkty reakcji
91
Wiek
65
Miasto
wielkamałopolska
Ręce opadają.Uczciwe wynagrodzenie za rzetelną i ciężką pracę
Niczego więcej nie pragnę jak zarobić tyle ile wypracuję. Niestety nie mogę ponieważ mój rząd wie lepiej gdzie mają umieścić zarobione poprzez moją pracę pieniądze.

Genialne uwagi Tewiego,ale nad naszym morale miał czuwać Krk.Dlaczego to zeszło na psy?
KK jest dosyć skutecznie opluwany i kopany od 1945 roku, to dwa a nawet trzy pokolenia, jak to odrobić?
Nie wiem.
 

Lobo2007

Wyjadacz
Dołączył
25 Wrzesień 2007
Posty
10 249
Punkty reakcji
381
Wiek
44
Pawianku, drogi. Znowu wmawiasz mi, że jestem jakimś mitycznym liberałem, podobnie zresztą jak Tewie. Ja się uważam, raczej za konserwatystę, albo jak już klasycznego liberała lub konserwatywnego-liberała, poza tym posiadam własne poglądy i żadna doktryna polityczna nie pokrywa się z nimi całkowicie. Więc nie wiem z kim dyskutujesz.
Nie wykazałeś mi, że popieram wyzysk. Próbowałeś to udowodnić na podstawie mojej krytyki biurokracji. Naprawdę dokonujesz karkołomnych akrobacji retorycznych, ale pod względem logiki to jak majaczenie w gorączce.
 
Do góry