Śmieszne Sytuacje.

jutrzenka

Nowicjusz
Dołączył
19 Grudzień 2005
Posty
32
Punkty reakcji
0
Miasto
z rodu J***
Dużo tego było...
Raz na wakacjach robiliśmy tzw. wieczór talentów i napisałam z koleżanką scenariusz wyborów miss i mistera. Wszystko by było normalnie, ale chłopcy (mieli ok. 17 lat) przebierali się za dziewczyny, a dziewczyny (dla odmiany ok.12 lat) za chłopców. I tak:
1) "dziewczyny" nosiły "chłopców" na rękach :) śmiesznie to wyglądało, ale to się nazywa siła ;)
2) partnerki było 2 razy wyższe od swoich "mężczyzn"
3) jednemu chłopakowi wypadły w pewnym momencie kawałki papieru toaletowego imitującego biust i on go zaczął zbierać; jakby tego było jeszcze mało został mu kawałek, a na to inni obozowicze: "Lukasz, jeszcze tam ci leży" - wszyscy mieli taki ubaw, że...
4) ja i moja kolezanka prowadziłyśmy tą "galę" i mówiłyśmy do latarek (czyli niby mikrofonów); ja jak zobaczyłam co się dzieje na scenie machnęłam ręką tak, że koleżance latarka wypadła z ręki (rozbiła się oczywiście) i jakby tego było mało zaczęłyśmy się tak śmiać, że i moja poszybowała przez jadalnię :p
był taki ubaw, że ho ho :D ja do traz nie mogę się powstrzymać od śmiechu :D
Albo jeszcze inne: na ów wakacjach było strasznie duzo much. Kiedy przyz zgaszonym świetle zaczęła do pokoju wchodzić moja koleżanka wpadła na jeden z wielu lepów pokryty oczywiście muchami :D tak się przestraszyła, że wybiegła na korytarz i zaczęła się cała trzęść i rzucać. Później za każdym razem wchodziła do pokoju skurczona i pytała nas, gdzie mamy porozwieszane lepy :p
Jeszcze inna historia to taka, że kiedy opiekunowie robili sobie grilla z gospodarzami 30 genialnych osób goniło po domku i wyciskało na siebie pianke do golenia :D
Tego było tak dużo, że na pewno jescze coś opiszę :D
 

roza

Nowicjusz
Dołączył
5 Maj 2006
Posty
68
Punkty reakcji
0
Wiek
30
Miasto
Lublin
Ale ziejka z niektórych!!!!!!! A mi się nic smiesznego nei przydarzyło, tylko mojej kumpelce, ale chyba moge to napisać, a więc: Pewnego dnia moja koleżanka K****(nie będę ujawniała imienia) bawiła się ze swoją siostrą i nagle tak jakoś się przewrócily, że jej siostra leżała na podłodze, A K**** jakoś nad nią i K**** siostra zaczęła się śmiać! K**** też i tak jakoś jej siostrzyczka otworzyła buzię, że Kasia(przez przypadek) jej napluła do buzi!!!!! Jak mi to w szkole powiedziała, to myślałam, że się ze śmiechu rozpłacze!!! i to tyle!!! :hahaha:


Wiem, przypomniała mi się jedna śmieszna historia, która zdarzyła się w klasie!!! A więc:
Pewnego dnia na historii z naszą wychowawczynią oglądalismy film "Zwyczaje wielkanocne" No i oczywiście poczatek, same nuuudy!! Wszyscy usypiali!! Aż tu nagle... włączył się jakiś pornos!!!! Wszyscy się tak brechtali, że no nie wiem, oczywiście, nasza facetka gadała, że to nie jej kaseta, ale na owej kasecie było napisane jej nazwisko!!!!!!! Do tej pory mamy z tego brechte w klasie!!! Tak, to są "Zwyczaje Wielkanocne" !!!!!!! No i to tyle, nie przypomnę sobie nic więcej!! :eek:k2: jak cos, to piszcie na gg 9813474 !!! papatki i zapraszam na bloga: www.annia-roza.blog.onet.pl papa
 

kolikol16

Nowicjusz
Dołączył
8 Maj 2006
Posty
10
Punkty reakcji
0
buahahaha niedawno byłam z klasą na wycieczce min w katedrze..
kościół jak kościół ..mi sie nudziło:D co zrobiłam?:D weszlam do konfesionału i się zaciełam:D przez pare minut panikowałam a pozniej zobaczyłam ze jakis haczyk cie tylko zatrzasnął:D ahh.. ja to coś zawsze..:D:D
 

lukdreem

Nowicjusz
Dołączył
22 Kwiecień 2006
Posty
216
Punkty reakcji
0
Wiek
39
Miasto
jedlicze
Ja raz miałem smieszną sytuacje ide sobie po stacji w krosnie i pale fajke i tak wymachiwałem ręką z tą fajką a tu nagle ktoś mnie łapie za ramie ja sie odwracam a jakis dziadek z chasłem wyskakuje : "chłopie uwożej bo mi jaja spolisz " :lol:
 

Idol

Nowicjusz
Dołączył
26 Wrzesień 2006
Posty
322
Punkty reakcji
0
Wiek
31
Miasto
Warszawa Mokotów żeby było jaśniej to Stary Mokotó
Tak no ja byłam teraz na koloniach.Byliśmy akurat na wycieczce i zatrzmymaliśmy się u tkaczki która miała nam pokazać jak się robi dywany ale najpierw poczęstowała nas wszystkich racuchami i kompotem.Wszyscy siedzieliśmy przy takim dłuuupim stole. I akurat dwóch kolegów siedzący na przeciwko cos gadało ze sobą i jeden z nich chciał sobie nalać kompot a nie patrzył co robi i wylał to sobie na spodnie. :D
i wtedy taki był dialog:
C (kolega z kompotem): Aaa zasikałm się (oczywiście tak dla jaj powiedział )
T (tkaczka):eek:jej kochanie raraz ci przyniosę czyste majteczki!!
Osoby które to usłyszały: buahahahahahaha!!!
po chwili przychodzi pani Gienia ( tak mówiliśmy na tkaczkę) i przyniosła jakies takie gacie babaskie... :D
O (opiekun) :eee proszę pani ale my mężczyźni takich żeczy nie nosimy ( ze śmiechem )
T:no nic trudno.. ( wycałowała przy tym C )

Haha i do tej pory wszyscy mamy z tego polewkę :D
 

ryszardo

Nowicjusz
Dołączył
10 Marzec 2006
Posty
67
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
zza płotu
Ja sie nie moge powstrzymać od smiechu przez text mojego kumpla. Gadamy sobie o szkołach ( pogimnazjalnych) a ten nagle, "ja pewnie pójde do szkoły ochroniarskiej na 6 miescięcy albo na pół roku" <hahaha>
 
Do góry