Śmieszne sytuacje w łóżku

malina160

Nowicjusz
Dołączył
8 Maj 2005
Posty
483
Punkty reakcji
1
Miasto
Opalenica
strasznie odbiegliśmy od tematu może wróćmy bo pisanie nie na temat jest karalne (jeden z punktów regulaminu) :)
 
F

faithless

Guest
malina160, Jaką ze srochich kar ukarze nas moderator ? :|
 

malina160

Nowicjusz
Dołączył
8 Maj 2005
Posty
483
Punkty reakcji
1
Miasto
Opalenica
no nie wiem ale w regulaminie jest napisane że trzeba pisać na temat (o kary to się niki albo jakiegoś innego modertora spytaj ja nim nie jestem)
 
F

faithless

Guest
malina160, Szkoda ze nie jestes :) A moze warto bys o tym pomyslała ?
 

gumis

Nowicjusz
Dołączył
5 Maj 2005
Posty
282
Punkty reakcji
2
Ej, o czym tu sie toczy duskusja, bo się chce przyłączyć...?
 

roses

Nowicjusz
Dołączył
2 Maj 2005
Posty
204
Punkty reakcji
1
Miasto
Szczecin
malina160 napisał:
w regulaminie jest napisane że trzeba pisać na temat
a co jeśli w zasadzie, to w większości tematów pojawiają się posty nie na temat?? :zdziwko:
 
F

faithless

Guest
gumis, Temat to : "» Śmieszne sytuacje w łóżu" :)
 

malina160

Nowicjusz
Dołączył
8 Maj 2005
Posty
483
Punkty reakcji
1
Miasto
Opalenica
faithless napisał:
malina160, Szkoda ze nie jestes A moze warto bys o tym pomyslała ?
hej a może ty byś został modertorem masz świetne kfalifikacje 891 postów to przy mnie do jak słoń i mrówka :( może najpierw ty a potem ja jak jeszcze nazbieram
 
F

faithless

Guest
malina160, Nie liczy sie ilosci tylko jakosc :) Pozdrawiam i namawiem :)
 

Tango

Nowicjusz
Dołączył
25 Maj 2005
Posty
27
Punkty reakcji
1
Miasto
sss-kontowni...!
moze nie do konca na ten temat ale nie moglem znalesc bardziej odpowiedniego miejsca wiec napisze tu

Historia opowiadana przez mojego kolege.

Byłem sobie na imprezie u koleżanki. Organizowane to było bez żadnej okazji, o tak po prostu żeby popić, pogadać itp., więc i ludzi zbyt wiele nie było. Tak kameralnie, 12 osób, w tym chłopak koleżanki owej. Gdy część ludzi już poszła (Ci co mieszkali gdzies w okolicy) a pozostała była juz baardzo "zmęczona", organizatorka imprezki udała się ze swym menem do innego pokoiku celem "snu", a przynajmniej tak twierdzili gdy nas opuszczali. Tu pragnę nadmienić ze gość był chyba najbardziej zmęczony z nas wszystkich. Jako że po za mną przy życiu ostał się jeden kolega, gadaliśmy cobie o :cenzura:e maryni dopijając resztki zaopatrzenia, gdy naszych uszu, z pokoiku ze "śpiącą" parką dobiegł text: "Nic nie czuję, Ty chyba masz za dużą dziurę...", po którym nastała głucha cisza jako ze nasz rechot obudziłby zmarłego, więc nie ma szans że go nie usłyszeli. Dziewczyna rano unikała nas jak ognia.
 
Do góry