Śmiertelne wypadki na drogach

Status
Zamknięty.

Amand@

Nowicjusz
Dołączył
31 Lipiec 2008
Posty
411
Punkty reakcji
3
Wiek
32
Myślę, że powinno się pokazywać takie filmy kursantom. Ludzie często mają zbyt mało wyobraźni... Szczególnie my młodzi myślimy, że nam na pewno nic złego przytrafić się nie może... A tu jak widać i nam może się stać krzywda a przy okazji możemy odebrać zupełnie niewinnej osobie życie :(
 

malapawel

Nowicjusz
Dołączył
5 Lipiec 2009
Posty
5
Punkty reakcji
0
i tu musze sie z toba zgodzic, jak najbardziej trzeba to pokazywac, moze wreszcie ludzie sie naucza...
 

USSJ

so fucking bad :]
Dołączył
11 Czerwiec 2009
Posty
3 208
Punkty reakcji
169
Wiek
32
Miasto
pdkrpc
Dokładnie - słyszałem, że w niektórych państwach na kursach prawa jazdy kursantom są wyświetlane pokazy slajdów z takich tragicznych wypadków..
U nas też by się to przydało.. To działa na wyobraźnie i przynosi efekty..
 

Amand@

Nowicjusz
Dołączył
31 Lipiec 2008
Posty
411
Punkty reakcji
3
Wiek
32
Ale podejrzewam, że niestety my się takich "cudów" nie doczekamy :(
 

Szop Pracz

Nowicjusz
Dołączył
23 Wrzesień 2008
Posty
842
Punkty reakcji
2
Podobne prezentacje sa na kursach "odkupujących" punkty". I prawdę mówiąc nie robią na nich większego wrażenia. Wiadomo kto na takie kursy chodzi, a wg. mnie idea takich kursów jest mocno skrzywiona, gdyż ukazuje, że za pieniądze można kupić bezkarność.

Kiedyś na jednym z forum założyłem podobny temat gdzie informowaliśmy o wyadkach tragicznych, wklejaliśmy fotografie. Efekt był odwrotny od zamierzonego. Młodzi, domorośli kierowcy ( następcy Kubicy) zasypywali się komentarzami i przechwałkami co to oni na drogach nie wyrabiali

"Ja tam przy 160 wycedziłem w drzewo, nic mi sie nie stąło tylko kilka szwów i złamana noga, ale jazda była"
"Mój znajomy to dachował trzy razy i nikomu sie nie stało, a miał 180, chciał sprawdzić ile wyciagnie mu auto ale był zakręt"

itd...

Nikt za bardzo nie zwracał uwagi na to jaka to tragedia - wypadek.

Z autopsji wiem, że większe wrażenie robią pokazy na żywo, wziąść takich "szybkich i wierzących za bardzo w Anioła Stróża" do szpitali, prosektoriów i na parkingi powypadkowe, tam gdzie jeszcze krew nie zaschła.

Gdzieś w którymś temacie przeczytałem pobieżnie, że ktoś bez prawa jazdy "uczy się" jeździć... z tatą nieubezpieczonym samochodem po mieście. To nie wymaga komentarza. Takiemu tatusiowi, zrobić pokaz slajdów z wklejonym ciałem synka czy córeczki. Nie grzeszymy wyobraźnią niestety....
 

Tendencjusz

-- . .-. -.- ..- .-. -.--
Dołączył
15 Marzec 2008
Posty
1 602
Punkty reakcji
69
Obejrzą, poruszy ich, przez dzień czy dwa będą uważali, ale gdy przez tydzień pojeżdżą i nie stanie się im nic z tego, co dotknęło postacie z filmików - zwyczajnie włożą między bajki - ot, naturalny mechanizm.

Lepiej pomyśleć o stanie dróg, o wypadkogenności ich ułożenia względem siebie.
 

Portos201

Bywalec
Dołączył
27 Kwiecień 2009
Posty
2 117
Punkty reakcji
54
zgadzam sie powinni dawać takie filmiki, ale czy sądzicie że to przemówi do takich baranów którzy i tak wiedzą ze "auto ich nie zawiedzie" ??
Nie jedną kolizję bym miał już osobiście przez takich chłystków co myślą ze są na torze wyścigowym.
Niejednokrotnie chłopaczki myślą ze mają "porsche" którym jest 20 letnie bmw i po 2 miesiącach od zdania prawka czuja sie jak Hołowczyc.

A co do wypowiedzi "Szop Pracz" zgadzam się.

Chłopak (18 lat) mojej kuzynki odkąd pamiętam zawsze z pod domu itp wyjeżdża z piskiem opon, raz jechałem z nim i kuzynką, jechał jak nienormalny, zapytałem się czy go to podnieca czy co?? bo nie rozumiem co robi i co tym chce osiągnąć, a jeździ starą skodą felicją.

Ale tak jest że jak się pokaże taki filmik to pewna część ludzi zaraz opowiada jakie oni to nie mieli kraksy a wyszli cało. Po wiejskiej drodze z 200 lecieli, dachowanie z 5 razy i auto całe lekie rysy... śmiejcie się kolega mi tak ostatnio opowiadał... tylko mu przytakiwałem:p ponoć nawet dach nie wgnieciony;/

Co dzień jak akurat jestem w domu na wsi, przejeżdża "wiejska hołota" maluchami polonezami itp, wiecznie z piskami z pod skrzyżowania, muzyka że mało szyby nie wylatują i na żwirze koło sklepu na ręcznym (tam jest miejsce spotkań), jest tak co dzień. Wezwać policję się nie opłaca bo zanim przyjadą to młodzi dostają już cynka że gdzies tam policja jeździ, jak to na wsi.

Z 6 domów od mojego mieszka taki chłopaczek z 15 lat miał jak ojciec mu dawał samochód jeździł jak porąbany, policja nie raz była w tej sprawie ale mu nie udowodnią bo nie złapali na gorącym uczynku, a niech taki kretyn wjedzie w kogoś..... i tragedia.
 

Amand@

Nowicjusz
Dołączył
31 Lipiec 2008
Posty
411
Punkty reakcji
3
Wiek
32
Obejrzą, poruszy ich, przez dzień czy dwa będą uważali, ale gdy przez tydzień pojeżdżą i nie stanie się im nic z tego, co dotknęło postacie z filmików - zwyczajnie włożą między bajki - ot, naturalny mechanizm.

Lepiej pomyśleć o stanie dróg, o wypadkogenności ich ułożenia względem siebie.
Jednego nie poruszy, drugiemu zostanie w pamięci... Nawet jeśli w niewielkim procencie ludzie wezmą to do siebie to i tak się opłaca... Jedno dodatkowo uratowane życie... :niepewny:
 

Szop Pracz

Nowicjusz
Dołączył
23 Wrzesień 2008
Posty
842
Punkty reakcji
2
Może zróbmy sondę, kogo z forumowiczów poruszą zdjęcia? jakie będą komentarze.

http://images.google.com/images?hl=pl&...mp;aq=f&oq=

Fakt, jedno życie uratowane, to bardzo wiele. Jednakże co weekendowe informacje o zabitych na drogach nie robią na nikim większego wrazenia. Wypadek np. autobusu porusza wszystkie media. Suma zabitych czy rannych wydaje się takia sama, ale efekt medialny wydaje się byc całkiem różny. Więc jak to jest?

30 ofiar z rozbitego autokaru nie równa się 30 ofiarom z 30 wypadków? To o jakąś tragedię mniej?
 

Amand@

Nowicjusz
Dołączył
31 Lipiec 2008
Posty
411
Punkty reakcji
3
Wiek
32
Gdzieś słyszałam coś takiego: "Jedna śmierć to tragedia, 1000 to już statystyki"... Co do zdjęć zobaczyłam 3 i na więcej patrzeć nawet nie chcę :bag:
 

Tendencjusz

-- . .-. -.- ..- .-. -.--
Dołączył
15 Marzec 2008
Posty
1 602
Punkty reakcji
69
Jednego nie poruszy, drugiemu zostanie w pamięci... Nawet jeśli w niewielkim procencie ludzie wezmą to do siebie to i tak się opłaca... Jedno dodatkowo uratowane życie... :niepewny:
Jestem zdania, że każdy zdrowy człowiek po krótkim czasie od prezentacji przestanie się tym przejmować - w innym razie ludzie cierpieliby nieustannie coraz bardziej ze względu na otaczający świat. Mózg nie może obciążać się zbędnymi obawami, stąd jeżeli nie rejestruje organoleptycznie, iż jadąc samochodem doznaje uszczerbku na zdrowiu - zwyczajnie zmniejsza wiarę w przekaz prezentacji. Ponadto gdy obok usiądą znajomi, a w grę wejdzie alkohol - nic z tego. Zaś dodatkowy stres - gdyby udało się go wywołać - mógłby się przyczynić do zwiększenia odsetka wypadków drogowych.

Ale pomijając potencjalnie sporną kwestię - opłacalne jest nieopłacalne jeżeli istnieje opłacalniejsze. Koszt alternatywny przyćmiewa całą tą dodatkową uratowaną osobę - można było uratować dwie. Trzeba nam szukać efektywnych metod zapobiegania wypadkom. Można by uprościć przepisy drogowe, można by część znieść. Można by poprawić stan infrastruktury drogowej.

Gdzieś słyszałam coś takiego: "Jedna śmierć to tragedia, 1000 to już statystyki"... Co do zdjęć zobaczyłam 3 i na więcej patrzeć nawet nie chcę :bag:
Powinno być: "Śmierć jednostki to tragedia - milion zabitych to tylko statystyka." - Te słowa przypisuje się Stalinowi.
 

Lobo2007

Wyjadacz
Dołączył
25 Wrzesień 2007
Posty
10 249
Punkty reakcji
381
Wiek
44
Oglądając okropieństwa stajemy się mniej wrażliwi,a nie bardziej. Ja jestem dosyc wrazliwy więc daruje sobie oglądanie.

Albo jest się odpowiedzialnym i ma się wyobraźnie, albo się nie jest odpowiedzialnym i wyobraźni się nie ma. Pokazywanie tych zdjęc na kursach to śmieszne pomysly, niech lepiej ktoś się weźmie za zabójcze drogi.
 

abricot

Hate hippies.
Dołączył
5 Lipiec 2009
Posty
789
Punkty reakcji
23
Wiek
35
Miasto
m3
Ja na takie zdjęcia nie mogę patrzeć - mam za słabe nerwy. A z tego typu akcjami uświadamiającymi jest tak, że może do kilku osób to dotrze, ale większość, jak pisał Szop Pracz, dalej będzie sobie robić żarty. Ale jeśli chociaż ma to nieznacznie zmniejszyć liczbę ofiar to i tak warto.
 

Tendencjusz

-- . .-. -.- ..- .-. -.--
Dołączył
15 Marzec 2008
Posty
1 602
Punkty reakcji
69
Ja na takie zdjęcia nie mogę patrzeć - mam za słabe nerwy. A z tego typu akcjami uświadamiającymi jest tak, że może do kilku osób to dotrze, ale większość, jak pisał Szop Pracz, dalej będzie sobie robić żarty. Ale jeśli chociaż ma to nieznacznie zmniejszyć liczbę ofiar to i tak warto.

Ta sama uwaga, co do posta Młod€j: Istnieją efektywniejsze metody zapobiegania wypadkom.

Sytuacja A:
- Mamy prezentację zdjęć ciał ofiar wypadków.
- Jakimś cudem ktoś na tym skorzysta i uniknie wypadku.

Sytuacja B:
- Mamy efektywniejszą ingerencję władzy.
- Cztery(4) osoby unikają śmierci w wypadku.

Sytuacja B "jest o 3 osoby lepsza". Dlaczego mamy przeznaczać pieniądze na mniej efektywną metodę, skoro praktyczniejsze sposoby są w stanie dawać wyraźną poprawę nawet przy milionowych inwestycjach?
 

Sunray

Bywalec
Dołączył
30 Lipiec 2008
Posty
3 574
Punkty reakcji
60
Wiek
34
Miasto
pomorskie
Eee tam wraki, do mnie bardziej przemawia pół głowy motocyklisty leżące samotnie na asfalcie :)

Ale generalnie nie uważam, żeby takie akcje były skuteczne. Dziś ktoś zapamięta, jutro niedokładnie, a pojutrze po paru głębszych w ogóle przestanie mieć znaczenie.
 
W

Wzorowy forumowicz.

Guest
Wyświetlanie takich filmików nie przyniesie poprawy warunków na polskich drogach.
Filmik, w którym młodzi ludzi jarają się przy wyprze dzianiu ciężarówki wręcz obraża widzów, ponieważ trzeba być idiotą, aby po pierwsze, urządzać sobie taką "zabawę", a po drugie, wyprzedzać bez dostatecznej widoczności.
Zgodziłbym się z filmikami odnośnie fotelika czy wyprzedzania auta, które zatrzymało się przed pasami, ponieważ kwestia bezpieczeństwa dzieci nie podlega dyskusji, ale również w Polsce często zdarza się sytuacja, że jeżeli droga ma dwa pasy, to ktoś wyprzedza auto, które zatrzymało się, aby przepuścić pieszego.
Wyprzedzanie auta, które zatrzymało się przed pasami na drodze dwukierunkowej, jest po prostu debilizmem.
Jeżeli chodzi o pasy, to temat jest trudny, bo czasami ratują życie a czasami wręcz przeciwnie.

Moim zdaniem wyjściem jest lepsza organizacja ruchu, np. w miejsce niebezpiecznych skrzyżowań dać rondo, w bardzo ruchliwych miejscach budować przejścia pod i nadziemne. Ponadto zlikwidować niektóre durne oznakowania, aż wstyd, co sobie myślą cudzoziemcy, jak widzą nasze oznakowanie, np. 70 km/h a za 50 metrów teren zabudowany.
 

Szop Pracz

Nowicjusz
Dołączył
23 Wrzesień 2008
Posty
842
Punkty reakcji
2
niech lepiej ktoś się weźmie za zabójcze drogi.
Czyli wyremontujmy, zróbmy płaskie jak stół i szybkie jak...

Gdzieś kiedyś słyszałem opinię jakiegoś decydenta, że zła jakość dróg wpływa pozytywnie na bezpieczeństwo ruchu ( oczywiście totalna bzdura) gdyż nie można rozwinąć dużych prędkości.

Edukacja, edukacja i jeszcze raz edukacja. Przytoczyłem któryś post kogoś komu ojciec pozwala jeździć bez prawa jazdy. Totalna nieodpowiedzialność rodziców. Ten kiedyś nie będzie "siedział z boku" dla pozornego bezpieczeństwa, a latorośł zachęcona żle pojętą dumą ze zdolnego dziecka, samo wyciągnie auto z garażu pod nieoobecnośc starego i poświruje przed kolegami/koleżankami.

Dziś ktoś zapamięta, jutro niedokładnie, a pojutrze po paru głębszych w ogóle przestanie mieć znaczenie.



Przerażajaca jest akceptacja takiego stanu rzeczy "jazda po głębszym", ani to grzech, ani wykroczenie, ani przestępstwo, byle się udało, by nie złąpali, nikt z kierujących po pijanemu nie powie "bylebym nikogo nie przejechał"
 

Lestat

Nowicjusz
Dołączył
11 Czerwiec 2007
Posty
2 195
Punkty reakcji
22
Miasto
Szeol
Polski kierowca to ewenement na skale Europy, idiota nad idiotami. Bez mozgie yetti za kierownica. Mamy niby tragiczne drogi, to fakt, wiec po tych tragicznych drogach poruszam sie uzywajac rozumu. Nie ma zadnego usprawiedliwiena dla 3/4 wypadkow na Polskich drogach, poniewaz powodem ich jest tylko glupota Polakow. Nie ma zadnego wytlumaczenia, nawet stan polskich drog nie usprawiedliwia kretynow na naszych drogach.

AAA!!! Pozwalajac prowadzic auto pijanemu kierowcy sami pozwalacie mordercom na zabijanie innych i Was samych.
 

szczyglywygly

Nowicjusz
Dołączył
10 Grudzień 2008
Posty
47
Punkty reakcji
0
Nie ma nic gorszego chyba niż kierowca jeżdżący brawurowo, który jest świadom tego, że przeżył jako jedyny a pasażerowie jego- nie..filmik daje do myślenia.
 
Status
Zamknięty.
Do góry