Słaba pamięć

szinajs7

"imprezowic"
Dołączył
25 Styczeń 2009
Posty
940
Punkty reakcji
0
To może nie są trudności życiowe ale w sumie nie wiedziałam gdzie to zamieścić :mruga: .
zauważyłam u siebie okropną pamięć w nauce. Rozumiem matmę chemię fizykę gdy czytam biologię czy chemię czy inne przedmioty po chwili nic nie pamiętam, czym to może być spowodowane?
 

Avior

Bywalec
Dołączył
16 Kwiecień 2009
Posty
1 009
Punkty reakcji
96
Problemy z koncentracją? Czytasz, ale większa część twojego umysłu buja gdzieś poza podręcznikiem. W efekcie po minucie nic nie pamiętasz, bo nic ci się nie zdążyło wryć w mózg. Zamiast czytać godzinami rób krótkie ściągi - streszczenia. Przy pisaniu raczej musisz myśleć o tym, co piszesz. Jeśli masz deficyt koncentracji uwagi lepsze efekty przyniesie kilka 10 - 20 minutowych "sesji naukowych" w ciągu dnia niż godzinne kucie. Jeśli jesteś "wzrokowcem" rób rysunki, schematy, punktuj ważne zagadnienia i przyklejaj na meblach. Fotografuj ważne wzory i ustawiaj jako wygaszacze ekranu lub tapety.
 

szinajs7

"imprezowic"
Dołączył
25 Styczeń 2009
Posty
940
Punkty reakcji
0
Masz racje, mam problemy z koncentracją... np. czytam coś a po chwili myślę o czymś innym. nie wiem jak to przezwyciężyć bo to jakoś tak samemu się bierze :p i jestem wzrokowcem bo miałam jakieś tam badania robione pod tym kierunkiem
 

studentka_TWP

Nowicjusz
Dołączył
20 Październik 2008
Posty
89
Punkty reakcji
1
Wiek
37
Miasto
z łona matki
to jeżeli nie zwrokowiec to "słuchowiec" :p czyli najlepiej czytaj na głos jak się czegoś uczysz rób krótkie zwięzłe notatki nagrywaj to co mówisz możesz nawet "przypisywać" jąkąś daną piosenkę do danego fragmentu... wiedzy ;) włączaj wyobraźnię najodleglejszą staraj się wyobrazić sytuacje w których inforamcje których się uczysz łączą się w całość ... taka w sumie dziecinna zabawa al prawda jest taka ze daje bardzo dobre efekty dlatego ze zapewne historię szybciej zapamiętasz niż kilka wyrwanych z kontekstu słów :) ... próbuj :)
 

Avior

Bywalec
Dołączył
16 Kwiecień 2009
Posty
1 009
Punkty reakcji
96
No to odpuść sobie kucie. Ja też mam problemy z koncentracją i w szkole miałam okropne problemy z nauką. Natomiast na studiach czynnością "naukową", która zabierała najwięcej czasu było usuwanie taśmy klejącej z mebli po sesji. Ściągi miałam nawet w kiblu... Bardzo skuteczne.
 

szinajs7

"imprezowic"
Dołączył
25 Styczeń 2009
Posty
940
Punkty reakcji
0
A powiedźcie mi jak wyszło mi że jestem WZROKOWCEM to mogę czytać na głos? bo zauważyłam, że czytanie na głos mi bardziej pomaga, bo gdy w myślach sobie czytam to w sumie nie rozumiem czasami nawet tekstu.
chyba zrobię notatki, podkreślę w książce i sobie po pokoju porozwieszam :) dziękuje Wam za wypowiedzi.

Avior - ja to samo, niby chcę ale nie potrafię na lekcji siąść i słuchać nauczycieli.
 

Asia12

Nowicjusz
Dołączył
28 Maj 2009
Posty
627
Punkty reakcji
1
Wiek
52
Miasto
okolice Warszawy
poza ściągami trzeba zacząć "pracować nad swoją pamięcią" są proste ćwiczenia na poprawę pamięci i koncentracji ,
wszystkie logiczne łamigłówki , gry itp.
Po jakimś czasie gdy takie ćwiczenia robi się systematycznie pamięć ,logiczne myślenie poprawia się i to bardzo .
 

Predictable

Bywalec
Dołączył
7 Grudzień 2008
Posty
1 739
Punkty reakcji
60
Miasto
Wielkopolska
Jeszcze jak miałam lekcje wfu w liceum to nauczycielka probowala nas namawiać zebysmy wykonywali takie jedne ćwiczenia latwiej by mi bylo je pokazać niż opisać ale może jakoś zrozumiesz :
stoisz w pozycji pionowej , zginasz prawa noge w kolanie , lewa pozostawiasz w pozycji prostej , i wysuwasz przed siebie lewa reke tak na przemian - prawa noga -lewa reka , lewa noga - prawa ręka przed siebie .
Podobno w ten sposób wspomagasz prace dwóch pólkul mózgowych naraz .

A z takich popularnych metod na wchłanianie materiału :
Zrób sobie mape myśli - rozkładasz na biurku czysta kartke papieru na środku piszesz temat głowny , a od niego strzałkami budujesz jakby gałęzie , które się z nim wiązą .
 

Doma-mika

Whitechocolate ^_^
Dołączył
23 Lipiec 2007
Posty
786
Punkty reakcji
0
Miasto
Poręba
spytaj sie w aptece o jakies suplementy zrużnicowaniej diety które ci pomogą w koncetracji . Staraj sie podczas nauki robic przerwy i wyjddz na swierze powietrze , pij duż o wody
 

Szamal

Nowicjusz
Dołączył
16 Maj 2009
Posty
38
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
Wielkopolska
Ja też jestem wzrokowcem i jak mam się już poważnie czegoś uczyć to zawsze sobie materiał w takiej zwięzłej formie przepisuje na kartki, wszystko ładnie podkreślam itp. no i z tego już mi się uczy o wiele lepiej niż z zeszytu i książki gdzie zazwyczaj więcej czasu mi wtedy zajmuje doszukanie się tych istotnych informacji niż ich czytanie, a tak mam wszystko ładniutko podane na tacy i potem nawet pamiętam, w którym miejscu kartki miałem to zapisane. Czasochłonny sposób ale w moim przypadku skuteczny.

Pozdrawiam
 

szinajs7

"imprezowic"
Dołączył
25 Styczeń 2009
Posty
940
Punkty reakcji
0
Dzięki :) chciałam potwierdzić i wyszło mi że jestem wzrokowcem z tych testów . to powiedźcie mi czemu gdy uczę się to lepiej mi jest jakby na głos powtarzać, szybciej zapamientuję, rozumiem itd.

u mnie problem jest taki że chciałam robić różne notatki, bo wiem, że by mi pomogły-macie rację, ale nie potrafię robić notatek-nigdy nie robiłam, nie wiem co jest ważne itd. mam nadzieję że mnie rozumiecie :(
 

Szamal

Nowicjusz
Dołączył
16 Maj 2009
Posty
38
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
Wielkopolska
Dzięki chciałam potwierdzić i wyszło mi że jestem wzrokowcem z tych testów . to powiedźcie mi czemu gdy uczę się to lepiej mi jest jakby na głos powtarzać, szybciej zapamientuję, rozumiem itd.

Może dlatego, że jak czytasz w myślach to gdzieś Ci właśnie te myśli wędrują na bok w zupełnie innym kierunku, zato gdy musisz wszystko powiedzieć na głos to badziej się na tym koncentrujesz. Takie moje przypuszczenie.

Pozdrawiam
 

szinajs7

"imprezowic"
Dołączył
25 Styczeń 2009
Posty
940
Punkty reakcji
0
Może dlatego, że jak czytasz w myślach to gdzieś Ci właśnie te myśli wędrują na bok w zupełnie innym kierunku, zato gdy musisz wszystko powiedzieć na głos to badziej się na tym koncentrujesz. Takie moje przypuszczenie.

Pozdrawiam

Tak samo mi się wydawało :)
 

anowi84

Nowicjusz
Dołączył
24 Marzec 2008
Posty
17
Punkty reakcji
0
Wiek
39
Może rób sobie ćwiczenia na koncentrację i pamięć.
Na kursach szybkiego czytania są zabawy w pająka, zawieszone oko, itp.
Kiedyś przeszłam taki kurs (byłam w podstawówce) i baaardzo dużo mi to dało. Uczę się w mig i mam prawie 100% ilości zapamiętanego i zrozumianego tekstu. Spróbuj:)
 

Szamal

Nowicjusz
Dołączył
16 Maj 2009
Posty
38
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
Wielkopolska
Tak samo mi się wydawało :)

To skoro trudno Ci się skoncentrować na nauce i myśli Ci uciekają, to zanim zaczniesz się uczyć zawsze postaraj się zrobić przed tym wszystko co masz do zrobienia, wyłącz telefon, zamknij się sama w pokoju i postaraj się, żeby nic Ci nie przeszkadzało. Może to pomoże...

Próbowałaś może się z kimś wspólnie uczyć? Bo może być tak, że po prostu zbytni Cię to nudzi(zresztą jak nie jedną osobę :p ) i może jakbyś sobie powtarzała razem z jakąś przyjaciółką albo kimkolwiek innym to by jakoś łatwiej poszło.

Zresztą nie wiem :p sam mam problemy z nauką, więc się "mądrować" nię będe, choć mam nadzieje, że jakoś pomogłem.
Pozdrawiam
 

chester0512

Nowicjusz
Dołączył
6 Czerwiec 2009
Posty
211
Punkty reakcji
0
To może nie są trudności życiowe ale w sumie nie wiedziałam gdzie to zamieścić :mruga: .
zauważyłam u siebie okropną pamięć w nauce. Rozumiem matmę chemię fizykę gdy czytam biologię czy chemię czy inne przedmioty po chwili nic nie pamiętam, czym to może być spowodowane?

tez mialem taki problem nie moglem sie skupic jak sie uczylem , to u siebie znalazlem sposob ze jak sie ucze to musze chodzic po calym domu i jestem dorze skoncentrowany np jak leze to w ogole nic sie nie naucze;p muszisz sobie znalesc sposob
 

szinajs7

"imprezowic"
Dołączył
25 Styczeń 2009
Posty
940
Punkty reakcji
0
To jest możliwe, bo pamiętam jak ostatnio przed spr. gdy wstałam rano (bo zapomniałam dzień wcześniej że jest spr :p) nie mogłam się przebudzić mimo kawy, to wtedy zaczęłam chodzić po pokoju i przyznam się, że byłam w pełni skupiona... ale w testach wyszło mi że jestem wzrokowcem a nie kinetykiem więc dlatego mnie to dziwi :/

Szamal : Jasne, ze pomogłeś. wszyscy pomogli :p
 

Leone

Nowicjusz
Dołączył
26 Lipiec 2008
Posty
1 367
Punkty reakcji
1
Wiek
37
A teraz zadamy pytanie, które powinno się pojawić na początku - jak wygląda Twoja nauka? ;)
Żeby coś doradzić, trzeba wiedzieć, z czym się ma do czynienia. W jakiej pozycji się uczysz, w jakich godzinach, jak dokładnie wygląda ta nauka.

I czy te testy, z których wyszło, że jesteś wzrokowcem były zrobione w jakieś poradni?
Bo jeśli nie, to nie ma sensu nawet o nich wspominać. Jeśli tak, to trzeba dodać, że zazwyczaj pomija się, że często występują mieszanki - czyli coś w stylu wzrokowca-słuchowca itd.
 

szinajs7

"imprezowic"
Dołączył
25 Styczeń 2009
Posty
940
Punkty reakcji
0
Robiłam w poradni i w necie. i wyszło że jestem wzrokowcem...

Raczej na siedząco, zauważyłam że bardzo lubię w nocy się uczyć tak od 22.00 do 2.00 czasem i to 3.00, wtedy mogę po prostu się skupić (nie pomijam faktu że muszę wtedy kawę wypić bo zasypiam, aczkolwiek nie myślę raczej o niczym tylko się uczę. ) i to od niedawna zaczęłam praktykować... też nie myślę ciągle o czymś, gdy jestem na świeżym powietrzu lubię ciszę ale z drugiej strony jak coś szumi, to lepiej mi się uczy... tzn. nie mogę muzyki, gaduły ale właśnie na polu zawsze coś słychać i to mi pomaga.
co do godzin nauki to pewnie nawet godziny by nie było(prócz nocne) bo gdy uczę się to coś mnie rozprasza i idę gdzieś za 2h znowu zaczynam to wałkować i to takie b. dziwne jest ;|
i no nie mogę znaleźć sobie miejsca, fakt faktem. chcę się czegoś nauczyć, ale no nie potrafię... :(

no, teraz to idę się uczyć leżąc na podłodze a potem z waszej opinii porobić notatki i mam zamiar akurat dzisiaj pouczyć się tak do 2.00...
 

Leone

Nowicjusz
Dołączył
26 Lipiec 2008
Posty
1 367
Punkty reakcji
1
Wiek
37
To czy jesteś wzrokowcem, słuchowcem, kinetykiem, nie ma większego znaczenia.
Jeśli jesteś osobą, która rano budzi się bardzo długo, nie znosi poranków, natomiast w nocy możesz siedzieć długo i jest Ci dobrze, to przestaw naukę na jak najpóźniejsze godziny.

Znajdź sobie spokojne miejsce, może być przy biurku, czy coś podobnego. Nie na leżąco. Na biurku niech będzie wszystko co jest Ci potrzebne do nauki, może jakaś mała ozdoba i nic więcej.
Rób notatki, spróbuj robić mapy myśli i inne rzeczy, wspomagające przyswajanie wiedzy.

I od razu Ci powiem, że leżąc na podłodze niewiele się nauczysz..
 
Do góry