Skylon – europejski wahadłowiec

kahuna210970

Nowicjusz
Dołączył
10 Październik 2010
Posty
131
Punkty reakcji
2
Wiek
53
Miasto
Warmia i Mazury
Po 30 latach prac nad własnym pojazdem kosmicznym Europejska Agencja Kosmiczna zatwierdziła do budowy projekt

niewielkiego wahadłowca.

wahadlowiec-skylon.jpg


Nazywa się Skylon, jest (lub raczej będzie) w stanie wystartować w przestrzeń kosmiczną z konwencjonalnego
pasa startowego by po odbyciu swojej misji powrócić z powrotem na Ziemię, również lądując na zwykłym lotnisku.
Jest konstrukcją która nie potrzebuje rakiety nośnej, ani zewnętrznych zbiorników paliwa.

Napęd Skylona to hybrydowy silnik, który używa mieszanki wodorowo-tlenowej jako paliwa. Dzięki temu wahadłowiec
może uzyskać 5 Mach prędkości i osiągnąć pułap 26 tys. metrów. Jest to już dolna część orbity okołoziemskiej.
Wówczas silnik przełącza się na napęd rakietowy, dzięki czemu pojazd jest w stanie opuścić ziemską atmosferę.

Skylon jest przewidziany jako bezzałogowy pojazd kosmiczny i będzie w stanie wynieść na orbitę okołoziemską
15 ton zaopatrzenia, włączając w to całe satelity a nawet ludzi. Ponieważ każda jego część po wykonaniu kosmicznej
misji może być użyta ponownie, czyni go ekonomicznym w eksploatacji.

Pierwsza demonstracja silnika SABRE, którym będzie napędzany Skylon ma się odbyć jeszcze tego lata. Większość
prac nad konstrukcją prowadzona jest w Anglii w Oxfordshire, co oznacza także poważny rozłam w dotychczasowym
– wydawałoby się żelaznym przymierzu – pomiędzy Anglią a USA. Tym razem Anglia zmienia front i stawia na Europę.

Konstrukcja Skylona mimo że efektowna, nie jest niczym nowym, bo plany podobnego kosmicznego samolotu mieli
już naziści z biura konstrukcyjnego Ronalda Richtera. Identyczny pojazd zaprojektował w latach 40-tych niemiecki
inżynier Saenger. Można tez przypuszczać, że prace nad projektem są bardzo zaawansowane i samolot jest
najprawdopodobniej w swojej końcowej fazie budowy, lub może nawet istnieje w formie prototypu.

Ogłoszenie jego istnienia to mocna deklaracja tego, że Europa chce pozostać istotnym graczem w zdobywaniu kosmosu.

Opracowanie: Chris Miekina
Źródło: Nowa Atlantyda



W końcu może doczekamy się bardziej ekonomicznego wynoszenia ładunków w przestrzeń kosmiczną.
No i nareszcie NASA będzie zmuszona do liczenia się z kosztami jakie generuje taki sposób transportu
na orbitę. Powinno to pośrednio w przyszłości wpłynąć na ceny usług które korzystają z technologi satelitarnej.
Czas zacząć myśleć innymi kategoriami niż robiło to dotąd NASA i program kosmiczny Rosji.
 

Lobo2007

Wyjadacz
Dołączył
25 Wrzesień 2007
Posty
10 249
Punkty reakcji
381
Wiek
44
Jestem miło zaskoczony. Myślałem, że nie dzieje się nic w tym temacie, a jeśli już to w Chinach, a na ostatnim miejscy w Europie. Jednak w Europie do tej pory pod względem badań kosmosu przewodzili Francuzi. Oni mieli kosmodrom. I pewnie dlatego ta dziedzina kulała.
 

Psychcio

Nowicjusz
Dołączył
2 Czerwiec 2011
Posty
8
Punkty reakcji
0
Wiek
29
Bardzo mnie ciekawi czy ten pomysł wypali. Jeżeli tak to spokojnie będziemy (my czyli Europejczycy) niedługo mogli dorównywać siłą USA i Rosji. Oby tak dalej.
 

wojtasu

Nowicjusz
Dołączył
23 Czerwiec 2011
Posty
42
Punkty reakcji
0
Miasto
Katowice/TG
Wyglądem przypomina zwykły samolot, co w sumie jest zaletą.Trochę rozczarowuje mnie fakt iż jest to wahadłowiec bezzałogowy, po nazwie tematu sądziłem że po wycofaniu amerykańskich załogowych wahadłowców, Europa zacznie wysyłać w kosmos swoich astronautów...
Jeżeli startuje z pasa startowego, to jest to samolot kosmiczny , a nie prom kosmiczny.
Ciekawe, że ujawniają projekt w zaawansowanej fazie badań. Może nawet już budowy. To znaczy, że świat jednak wrócił do wyścigu w kosmos. To znaczy również, że GB przejmuje pałeczkę od USA, co na pewno jest dobrze przemyślaną i zaplanowaną strategią.
Brytyjczycy budują również dwa duże lotniskowce. Za kilka lat będą mogli poczuć się światowym mocarstwem.
Bezzałogowy pojazd kosmiczny, który może wozić ludzi, w tekście albo jest nie ścisłość, albo padłem ofiarą pułapki językowej
jezyk.gif

 

Lobo2007

Wyjadacz
Dołączył
25 Wrzesień 2007
Posty
10 249
Punkty reakcji
381
Wiek
44
Czyli może, ale nie musi. Po co człowiek do wyniesienia jakiejś satelity na orbitę, skoro i tak robi to robot? Tylko zwiększa koszty. Natomiast kiedy misja wymaga na przykład naprawy satelity na miejscu, to wsiada na pokład kosmonauta. Tak ja to rozumiem.
 

Iron Duke

Bywalec
Dołączył
30 Styczeń 2011
Posty
1 231
Punkty reakcji
41
Miasto
z naszej Galaktyki
Kto posiądzie technologię względnie taniego transportu na orbitę, zgarnie ogromną kasę. I ta motywacja napędza jak sądzę firmy z Europy, a nie mocarstwowe ambicje.

Myślę, że projekt jest fragmentem większego przedsięwzięcia - zwiększenia pułapu lotów samolotów pasażerskich. Co zmniejszyłoby koszty podróży transkontynentalnych i skróciłoby czas ich trwania do dwóch, trzech godzin. To wymaga opanowania techniki lotów na wysokościach stratosferycznych.

wojtasu,

Brytyjczycy budują również dwa duże lotniskowce. Za kilka lat będą mogli poczuć się światowym mocarstwem.

A nie rywalizują przypadkiem z Francją? :)
Zbudować to jedno, a utrzymać i eksploatować, drugie. Mogą nie wydolić(już tak dawniej bywało).
Do konkurencji ze Stanami, raczej nie są zdolni.
 
Do góry