Skutki pijanej imprezy :(:(:(

[youngperson]

Wypiłam za dużo na imprezie. Nic nie pamiętałam co się dzialo.
Jak się później dowiedziałam całowałam się z bliskim chłopakiem mojej przyjaciółki na jej oczach i wgl. Ja tego nie pamiętam! Wstyd mi, i czuję się fatalnie, czuję się jak szmata. Podobno on dotykał mnie i wgl a ja mu pozwalałam na to. Czuję się jak dziwka. Nie pamiętam tego. Błagam dodajcie otuchy. Powiedzcie że to minie, że nie warto się tym dołować. Bo ja myślę o tym 24h na dobę, jestem smutna i przygnębiona. Boję się ze przestaną mnie szanować. Napiszcie proszę coś dla otuchy. Czasu nie cofnę, ale katuję sie psychicznie ciągle o tym myśląc. Wytłumaczyłam to mojej przyjaciółce i jest wszystko w porządku. Ale nadal czuję się sama przed sobą fatalnie.!!!!

 

[wroneczki4]

Jakie będą tego konsekwencje to się okaże. Ja bym się tym nie przejmował, ale ja jestem facetem

 

[TinuSs]

nie piję sie tyle jak się wie, że się nie wytrzyma

hmm.. wyszło po chamsku, alkohol robi z ludźmi różne rzeczy. Musisz zajać się czymś innym i nie myśleć cały czas o tym. nie wmawiaj sobie, ze jesteś szmatą, dziwką czy kimś jeszcze innym. nie warto. Miliony osób na świecie zaliczały takie wpadki, ale żyją i wszyscy je szanują. Następnym razem staraj się opanować ; )

 

[Azgheros]

Pomyśl, że to ten chłopak jest bardziej winny niż Ty. Palnęłaś wielkie głupstwo - ale nie ma co się przejmować, teraz już Wiesz, że nie możesz przesadzać z alkoholem - a dziwką byłabyś gdybyś uprawiała seks za kasę, a tak nie było. Koniec kropka. Zresztą mogłoby być gorzej. Znam dwa takie przypadki. Jeden to dziewica, która nagle okazała się, że jest w ciąży - podczas imprezy za mocno wypiła i została wykorzystana o czym nie wiedziała i kolejna, która przespała się z gościem, którego nienawidziła i co ciekawsze był to jej pierwszy raz. Wiesz jak to ona się czuła jak się o tym dowiedziała?

 

[Portos201]

Wytłumaczyłam to mojej przyjaciółce i jest wszystko w porządku.

sama sobie odpowiedziałaś. A jak ktoś będzie sie śmiał z Ciebie to to olej. Powiedz mu że przynajmniej się dobrze bawiłaś;]

a jak już wyjaśniłaś z przyjaciułką to co się przejmujesz??
poza tym on na to pozwolił więc jakoś nie bardzo czuł coś do Twojej przyjaciółki. Nie wiń siebie... zrobiła byś to samo dziś?? jak byś wiedziała co będzie?? nie!! więc jest z Tobą wszystko w porzadku. Więc nie przyjmuj sie!! a na przyszłosć wnioski wyciąg!!!! człowiek się uczy na błędach!!! jakie wnioski?? miej limit w PICIU!!!!!

 

[Pin a'la Colada]

No właśnie, przyjaciółka najważniejsza. Jeśli z nią masz luz to olej całą reszte.
Czym tu się przejmować? Chłopak to :cenzura: , zawsze mógł Ci powiedzieć "spadaj" ale nie powiedział...

 

[Bardock247]

Wytłumaczyłam to mojej przyjaciółce i jest wszystko w porządku. Ale nadal czuję się sama przed sobą fatalnie.!!!!

Przyjaciółka zrozumiała i Ty też powinnaś coś zrozumieć - mianowicie, nie możesz się dłużej katować tymi myślami, stało się, ale żyjesz dalej. Na drugi raz nie pij tyle.

 

[armusienka]

a Ty co?
pocieszenia potrzzebujesz?
co my mamy Cie dowartościować ?
pff.. jak sie chla tak sie ma

 

[CałaOna]

A moim zdaniem to jest dobra nauczka dla Ciebie, nastepnym razem bedziesz wiedziala zeby pić mniej i z głową.

 

[Portos201]

a Ty co?
pocieszenia potrzzebujesz?
co my mamy Cie dowartościować ?
pff.. jak sie chla tak sie ma

nie można odrzucać ludzi w taki sposób..
spoko, nikt jej tu nie będzie głaskał po głowie że tak zrobiła że piła itp
Ale przyznaje sie do błędu i żałuje. A to najważniejsze!!! bo jak by to olała to by była stracona w życiu.

A tak?? bardzo dobrze że zrozumiała, na nast raz będzie pamiętać!! każdemu się zdarza popełnić błąd!! ale nie wszystkim się udaje go zrozumieć!!! jej się udało!! i to jest ważne.

Więc nie naskakuj na kogoś kto przynajmniej wie o tym że źle robił i widać ze nie będzie robił tak więcej!! a jak będzie tzn że jej smutki są g warte!! ale to już jej sumienie;]

 

[abricot]

Błagam dodajcie otuchy. Powiedzcie że to minie, że nie warto się tym dołować.

Pomyśl sobie, że w życiu zaliczysz jeszcze setki dużo gorszych wpadek. Lepiej?

 

[miska19]

Wybacz, ale ja nie potrafie Cie pocieszyc. Nie rozumiem jak alkohol moze sprawic, ze kobieta caluje sie z facetem przyjaciolki. Moze to dlatego, ze nigdy nie bylam pijana, i nie zamierzam, wiec nie rozumiem tego stanu. Myslę, ze nie warto Cie po tym pocieszac, bo nie ma co ukrywac, ze zrobilas zle, jednakze sprobuj wyciagnac z tego wnioski. Juz wiesz jak zachowujesz sie po duzej dawce alkoholu, wiec nastepnym razem nie pij tak duzo.

 

[Areq]

carpe diem moja droga niczego nie żałuj prócz tego, że nie pamiętasz : *

 

[Portos201]

carpe diem moja droga niczego nie żałuj prócz tego, że nie pamiętasz : *

dobra rada ale to nie tak działa. Idąc tym torem daleko nie zajdziesz, po pewnym czasie wjedzie "pociąg" na ten tor i nie zdołasz uciec.

carpe diem odnosi się raczej do innej postawy, napewno nie do takiej. A błędna interpretacja nie przyniesie za dobrych skutków!!

 

[Areq]

Po części masz rację, ale w zasadzie można to także odnieść do tego przykładu. Jestem zwolennikiem pewnych cech epikureizmu.

Powinienem napisać, że postąpiła źle i nie powinna tego robić, że teraz musi zadośćuczynić przeprosić i ponieść pokutę.

ale

Ogólnie wszystkie wartości moralne mentalne i międzyludzkie które złamała upijając się, a potem oddając się cielesnej przyjemności z ów osobnikiem nie stanowią dla mnie jakiegoś dużego znaczenia. Chociaż jeżeli znają się ze swoją przyjaciółką dosyć długo to może byłbym skłonny do współczucia negatywnego uczucia związanego ze zdradą. Ale z drugiej strony, na miejscu tej przyjaciółki wydrapałbym jej oczy. Wiem jestem hipokrytą.

 

[marta..]

Prosiłaś o popocieszanie, więc się do tego ogranicze.

Skoro masz wyrzuty sumienia, to już o Tobie świadczy dobrze – więc szmata nie jesteś, jest dużo dziewczyn, które takim czymś w ogóle by się nie przyjęła. Pocierpiałaś już wystarczająco i czas się pogodzić z tym, że tego nie cofniesz.

Jeżeli na trzeźwo, nie pozwalasz sobie na takie zachowanie z nie swoim chłopakiem, to zwyczajnie zwal to na alkohol i jak dziwka, też już się nie czuj.

Tak jak napisali inni, potraktuj to jak dobrą lekcję i się nie katuj już

 

[P.M.]

Dostałaś tyle pocieszenie już i mamy nadzieję, że jest Ci już lżej. Jeśli koleżanka wybaczyła, to ciesz się tym, ma wielkie serce. Czas, żeby o tym zapomnieć, a Ty nie jesteś taka, jak się czujesz. Ludzie w życiu popełniają wiele błędów, ale o tym incydencie, da się zapomnieć. Kiedyś będziesz się z niego śmiała. Nie dołuj się. Najważniejsze, że masz to wybaczone, żałujesz i przeprosiłaś.

 

[Predictable]

Skoro był bliskim chłopakiem Twojej przyjaciółki jak to napisałaś to gdyby faktycznie zależało mu na niej nawet pod wpływem alkoholu choć to nie jest obiektywny powód do usprawiedliwienia jego zachowania nie postąpiłby nigdy w ten sposób .
Nie musisz upić się do nieprzytomnośći nie pamiętajac co robiłaś na drugi dzień tymbardziej jak jesteś dziewczyną , bo co do chłopaka w sumie można to potraktować z przymrużeniem oka ale tylko dlatego , że to nie jest nagminne . Każdy powinien znać umiar . Myśle, że dostałaś porządną nauczke na przyszłość .

 

[brzoskwiniowa00]

Na pewno nie Ty jedna jesteś w takiej sytuacji po sylwestrowej nocy
Z pewnością już to załatwiłaś z przyjaciółką i jej chłopakiem, więc pozostaje tylko uspokoić się i zapomnieć. Dziwką byś była gdybyś to robił na trzeźwo więc głowa do góry

PS na Twoim miejscu starałabym się dowiedzieć czy ten chłopak czasem teraz się na Ciebie nie przerzuci, w sensie czy nic do Ciebie nie czuje, ani czy Ty nic nie czujesz do niego.. ;/

 

[P.M.]

Po takim jednym incydencie, to raczej nie zaczną do siebie czegoś czuć. Bez przesady. To było wyłącznie pod wpływem alkoholu, a wiadomo co po takim człowiekowi przychodzi do głowy. Szalone wibracje