skad wiedzieć która religia jest prawdziwa

[Armagedon]

taki psikus

@Armagedon--Kościół katolicki wiele tych zwyczajów pogańskich schrystianizował, jednak nie wszystko da sie obronić w świetle Biblii. Jezus nie urodził sie jak uczy Kościół 25 grudnia. Maria nie pozostała dziewicą po urodzeniu Jezusa. Miała z Józefem inne dzieci Mat. 1:25, 12:47, 13:53-57 i wiele innych. Kościół odpowiada za te wypaczenia prawdy Bożej a nie Pismo Święte.
---->A ja myślałem że Kościół głosi tylko prawdę ale i demaskuje błąd. Ciekawe co jeszcze okażę się bzdurą.

Jest ich porażająco wiele. Oto niektóre z nich :
- niebiblijny celibat, księża powinni sie żenić 1 Koryn. 7:1-9 i 9:5 1 Tym.3:1-5 i 4:1-3
- Eucharystia powinna być spożywana pod Dwiema Postaciami. Symbol krwi- wino księża zarezerwowali tylko dla siebie jako klasa wyższa wybrana ograbiając prostaczków z życia wiecznego Jana 6:50-58
- sfałszowany Dekalog w katechizmie katolickim. Bóg dal Mojżeszowi inny Dekalog, bez przeróbek. Samowolnie wyrzucone zostało 2 przykazanie o obrazach, usunięty tetragram imienia Bożego, zmieniona sobota która jest 7 dniem a nie niedziela, utworzenie 10 przykazania dzieląc 9 na dwie części. Brzmi ono teraz nielogicznie'' Ani żadnej rzeczy która jego jest'' Mojżesz to sie chyba w grobie przewraca. 5 Mojz.6-21 Apok.22:18,19
-nie umieszczanie w Bibliach tetragramu które w oryginałach występuje około 7000 razy (trójca ani razu)
- nieudana próba wtrącenia do tekstu Pisma Świętego w Jana 5:7 trynitarnej glosy która zaniechano po krytyce. KK w przypisach tłumaczy sie pokrętnie z tego. Jakiś nadgorliwy tłumacz chcial ''pomóc'' Biblii i Bogu w której próżno szukać słowa Trójca Przenajświętsza. Myślał może ze Bug zapomniał o tym.
i wiele, wiele innych ale już te wystarcza aby mieć dowód ze mamy tu do czynienia z antykościołem fałszującym prawdy Boże 2 Piotra 2:1 i 1 Jana 2:18,19 Ja świadek Jezusa Chrystusa.

 

[Kaznodzieya]

księża powinni sie żenić 1 Koryn. 7:1-9 i 9:5 1 Tym.3:1-5 i 4:1-3

Ale tam nie ma mowy o kryterium nakazu posiadania żony jako warunku bycia starszym czy biskupem jak wolisz. Bądź obiektywny i pisz, że "mogą mięć żonę" a jeżeli mają to Paweł podaje sugestie kwaloifikujące ich w postępowaniu codziennego życia. W innym fragmencie sugeruje, iż lepiej aby byli "jak ja" czyl bezrzenni. Ale jak nie chcą nie muszą.

 

[danielr9]

Pytałem sie Ciebie bo myślałem ze boisz sie Daniela żeby Cie nie zjechał jak on to potrafi. Bo dla niego wierzyć w Księgę Rodzaju to kompletny idiotyzm.

Armagedon proponuje zgłosić się do okulisty. Być może Ty inaczej widzisz moje posty od pozostałych...
Bo o to, że manipulujesz moimi wypowiedziami i wkładasz mi w usta słów których nigdy nie napisałem Cię nie śmiem podejrzewać

Więc drogą sprostowania:

Księga rodzaju nie może być dla nas 100% wykładnią prawdy w kwestii pierwszego człowieka, powstania świata, czy długości życia człowieka..a także innych rzeczy...jak chociażby ta nieszczęsna krew i cytat:
"Tylko mięsa z jego duszą-jego krwią nie wolno Wam jeść"...
Ja nie twierdze, że Bóg nie stworzył świata, że nie było Adama i Ewy...
Ja zadaje pytanie dlaczego Biblia głosi o nieśmiertelności w Raju a śmiertelności po grzechu, skoro Ziemia została przed człowiekiem kilka krotnie zgładzona (śmierć Ery mezozoicznej czy snow ball).
Czy czasem to nie jest tylko symbol grzechu...czyli w ten sposób, że jeśli człowiek zgrzeszy to są tego konsekwencje.
Czyli jakiś obraz, przekaz...a nie stan faktyczny.

My naprawdę wielu rzeczy nie rozumiemy...wbrew niektórym, którzy myślą, że poznali patent na prawdę.
Nie możemy zaprzeczać jednak temu co dziś już od dawna jest wiadome i udowodnione tylko dlatego, że Biblia głosi inaczej (albo to my rozumiemy inaczej).

Owszem możemy zachowywać się jak Strażnica (jedyne prawdziwe zródło informacji - reszta zródeł jest Szatańskich) i przekręcać wypowiedzi naukowców, kłamać i cytować wymyślone raporty naukowe dla potwierdzenia naszej "prawdy" - nauk biblijnych, których i tak nie rozumiemy bo ta nasza prawda zmieniała się już dziesiątki razy.
Tylko czy my przez to jeszcze bardziej nie błądzimy...

Są pewne dowody naukowe, którym nie możemy zaprzeczyć a one zaprzeczają Ks. Rodzaju i to w sposób stanowczy.
Np. w kwestii pochodzenia wszystkich ludzi od jednych rodziców....i wielu innych.
Być może Bóg nie stworzył tylko Adama i Ewy, a Biblia skupiła się na tych dwóch postaciach - kto wie?
Interpretacje Biblii są różne.
Jak widać z Biblii można wyczytać tak kuriozalne nauki, że Jezus jest niewidzialnie obecny od 1914 roku a także takie, że Jezus to Arch. Michał oraz, że istnieje grupa ludzi uprzywilejowanych, którzy bedą w innym raju niż pozostali.
I naprawdę do przyjęcia tych nauk wystarczy lekka ludzka naiwność....nic więcej.

 

[Mia]

tak mi sie nasunęło...
z matmy za dobra nie jestem wiec podam bardzo prymitywny przykład.
dwie dwójki. bez wzgledu na to czy je dodamy czy pomnożymy ,wyjdzie 4...wiele jest sposobów rozwiazan działan matematycznych, ale wynik zawsze wyjdzie ten sam. no chyba ze działanie wykonamy błednie..
do czego zmierzam. mysle że jesli On tam gdzies jest i obserwuje życie człowieka, to nie sprawi mu zbyt wielkiej róznicy jak bedzie go nazywał... liczyło sie bedzie to co człowiek zrobił dobrze w swoim zyciu i jaki wynik otrzymał. nic wiecej. tacy niby wierzący jestescie...ale czytam Wasze posty i mi was strasznie żal. jestescie jeszcze bardziej zagubieni niż ja. teorie, znacie świetnie, ale cóz z tego jesli jednej prawdy pojąc nie mozecie... Bóg kocha wszystkich. nie zaleznie od religii czy wyznania, a obok niego usiadziue ten który czynił w życiu dobrze. czy buddysta, czy chrzescijanin czy nawet jainin.... nie wazne równanie. wazny jego skutek.

 

[Kaznodzieya]

Coż ..... ciekawe podejscie ale trąca niebezpiecznie pewnym uniwersalizmem. Idęc jednak twoim logicznym tokiem rozumowania to czy nie sądzisz, że skor JEST to jednak podaje jakieś szególne wzory czy może nawet wzór na rozwiązanie tego równania aby człek nie potrzebnie nie błądził po bezdrożach matmy ?

 

[Mia]

Coż ..... ciekawe podejscie ale trąca niebezpiecznie pewnym uniwersalizmem. Idęc jednak twoim logicznym tokiem rozumowania to czy nie sądzisz, że skor JEST to jednak podaje jakieś szególne wzory czy może nawet wzór na rozwiązanie tego równania aby człek nie potrzebnie nie błądził po bezdrożach matmy ?

człowiek po to ma dany rozum by z niego korzystac.
studiuje pedagogike tak w gwoli wyjasnienia, i ostatniop czytałam fajny artykulik zahaczający o zasady dydaktyki. czego człowiek nauczy sie sam, bedzie trwalej przez niego przyswojone niz czerpanie, chocby z najmadrzejszych zasad podanych mu na tacy. czasem trzeba uczyc sie na błędach. ale upadamy przeciez po to by nauczyc sie podnosic. skoro Bóg nas stworzył, zarówni dusza jak i rozum dane sa nam od niego. musimy sie tylko nauczyc z nich korzystac. czerpanie z ksiag i nauk koscioła jest pójsciem na łatwizne.

 

[Kaznodzieya]

człowiek po to ma dany rozum by z niego korzystac.

Generalnie i teoretycznien tak. W praktyce jednak jest pewien proces przez który musi on przejść i tu potrzabna jest niejednokrotnie pomoc "mądrzejszych" aby samemu stać się mądrym. Doświadczanie to całkiem inna kwestia nauki i inna droga jej pozyskiwania. Nie muszę się parzyć aby wiedzisc że to boli. Jak zaufam nauczycielowi będe to wiedział i bez doświadczania. Ciała by mi nie starczyło na sprawdzanie wszystkiego na nim samym o i życia na nabycie mądrości w taki sposób.

 

[Mia]

Generalnie i teoretycznien tak. W praktyce jednak jest pewien proces przez który musi on przejść i tu potrzabna jest niejednokrotnie pomoc "mądrzejszych" aby samemu stać się mądrym.

na podobienstwo boze zostalismy stworzeni, wiec z załozenia jestesmy madrzy. wg mnie człowiek nie rodzi sie jako tabula raza. wrecz przewciwnie. rodzi sie pełen dobroci, którą z czasem weryfikuje życie.

 

[Kaznodzieya]

Teraz to juz całkiem pływamy w temacie. Niemniej wg. mnie człowiek rodzi sie z dobrem i złem w sercu a resztę właśnie weryfikuje życie i rozwój duchowy lub jak wolisz osobisty.

 

[ekaw2]

Probłemem ludzi jest grzech o którm nie wspominamy.Ciekawe dla czego?Zostaliśmystworzeni dobrymi to fakt,po grzechu natura nam się wypaczyła. nie musisz się zgadzać z tym.Fakt upadamy wstajemy,ale co wtedy gdy braknie nam sił? mówisz że sercem i intuicją poznajesz Boga.Czy nigdy one cię nie zawiodły?Jak wielki będzie to Bóg? tylko na miarę twego człowieczeństwa i umrze razem z Tobą.kwestia prwd uniwersalnych-dobra, prwdy.przecież idąc dalej tą drogą każdy tworzyłby swoje prawdy i swoje dobro,które wcale/doświadczenie ludzkości wskazuje na to/nie musiałoby być dobrem dla innych.Boze zasady są uniwersalne.tylko zwróćmy uwagę BOŻE. Mia! Właśnie mój kościół cenię między innymi za te co tygodniwe rozważania Biblijne na naszych nabożeństwach.

 

[Kaznodzieya]

Właśnie mój kościół cenię między innymi za te co tygodniwe rozważania Biblijne na naszych nabożeństwach.

Wspaniale agar ale to nie jest domeną tylko tego kościoła z którym sie utozsamiasz a wielu innych także.

 

[ekaw2]

Wspaniale agar ale to nie jest domeną tylko tego kościoła z którym sie utozsamiasz a wielu innych także.

Nie neguję, choć na taki nie trafiłam w moich poszukiwaniach.pomocy nie moge wysyłać postów niezgodność tagów otwartych izamkniętych /czy coś w tym stylu/ może ktoś da mi radę jak sobie z tym poradzić.

 

[Orsa]

agar'

Nie neguję, choć na taki nie trafiłam w moich poszukiwaniach.pomocy nie moge wysyłać postów niezgodność tagów otwartych izamkniętych /czy coś w tym stylu/ może ktoś da mi radę jak sobie z tym poradzić.

niezgodność tagów - A to znaczy ,ze masz nie dopary quote
Mnie sie też to zdarza .
Uważaj na kasowanie cytatów a zwłaszcza ten pierwszy na samym początku przy nicku
I ten ostatni na samym koncu .

--dasz radę --

><
'agar'

Probłemem ludzi jest grzech o którm nie wspominamy.Ciekawe dla czego?Zostaliśmy stworzeni dobrymi to fakt,po grzechu natura nam się wypaczyła. nie musisz się zgadzać z tym.Fakt upadamy wstajemy,ale co wtedy gdy braknie nam sił?

Słusznie grzech jest TYM żądłem ,którego sami nie wyrwiemy .
Jednak zauważam przesade w tym co jest grzechem jakos tak to wyglada ,ze nie ma wyjścia
i czy jesteś Zbawiony czy nie to i tak grzeszysz.
Druga strona zrobila zamiane udaje ,ze grzechu nie ma.

mówisz że sercem i intuicją poznajesz Boga.Czy nigdy one cię nie zawiodły?Jak wielki będzie to Bóg? tylko na miarę twego człowieczeństwa i umrze razem z Tobą.kwestia prwd uniwersalnych-dobra, prwdy.przecież idąc dalej tą drogą każdy tworzyłby swoje prawdy i swoje dobro,które wcale/doświadczenie ludzkości wskazuje na to/nie musiałoby być dobrem dla innych.
Boze zasady są uniwersalne.tylko zwróćmy uwagę BOŻE.

To zalezy co rozumie pod ,intuicja i serce .
Boga poznajemy na miare naszego Oczyszczenia - czy naprawy .
Jesli serce Czyste to i Poznanie jest Wyrażniejsze a inuicja ?
Co rozumiesz przez uniwersalizm zasad Boga.?

Właśnie mój kościół cenię między innymi za te co tygodniwe rozważania Biblijne na naszych nabożeństwach

A możesz wyjść" poza rozważania swego koścoła?
zielonoswiatkowcy tez rozważaja -

 

[piecia330]

Bo buddyści nie wierzą w wędrówkę dusz. To jest obiegowa opinia.

No to cos pokreciłem z tymi buddystami. Chodzilo mi o to że nie wiesz czy idzesz do piekła. <_< Nikt nie wie. Można wierzyć lub nie wierzyc. <_<

 

[ekaw2]

A możesz wyjść" poza rozważania swego koścoła?
zielonoswiatkowcy tez rozważaja -

Wstępując do organizacji zasady w niej panujące przyjęłam i przez to samo już się z nimi identyfikuję więć z tym nie ma problemu.

Niestety nie widziałam rozważań biblijnych u zielonoświątkowców ani gdzie indziej.
Rozważania wyglądają wten sposób /przynajmniej w naszym zborze/:mamyksiązeczki ""lekcje Biblijne",na ten kwartał naprzykład temat ich _Ogień oczyszczenia-są to krótko opracowane tematy Biblijnie które rozważamy z Biblią w domu.podczas nabożeństwa pierwsz jego część/około godz/ jest przeznaczona na wymianę swoich przemyśleń i spostrzeżeń w małych grupach/rozmowa około 6-10osób/.Zdziwiłabyś się jak nieraz są one różne.Pytania mogę zadać różne. czasmi życie narzuci problem do omówienia w grupie .Przedstawię jak według mnie wygląda problem według Pism, ktoś może powiedzieć ""ten cytat ma dla mnie inne znaczenie ale musi uzsadnić jakie i podeprzeć Biblią .możemy porozmawiac o tym po nabożeństwie jeśli braknie czasu.

Z tych lekcji Biblijnych korzystają moi znajomi katecheci Oraz zielonoświątkowcy i wolni chrześcijanie z kręgu moich znajomych .

 

[tewiemleczarz]

Bóg kocha wszystkich. niezaleznie od religii czy wyznania, a obok niego usiadzie ten który czynił w życiu dobrze. czy buddysta, czy chrzescijanin czy nawet jainin.... nie wazne równanie. wazny jego skutek.

Problem w tym, że nie mamy tej pewności - przynajmniej w oparciu o Biblię.
I powiem tez prosto:
Gdyby tak było, to po co Jezus kazałby iść i głosić o sobie swoim uczniom ?
Jeśli nie był kłamcą a tym, za którego się podawał - to dlaczego kazał głosić Dobrą Nowinę dotyczącą Jego Ofiary ?
Przecież matematyki tym nie zmienił.
Ale powiem też, że założenie biblijne jest takie :
Bóg jest Sprawiedliwy - ale nie wtym potocznym rozumieniu jakie Mu przypisujesz.
On jest IDEALNIE SPRAWIEDLIWY. A to duża różnica. Dlatego wiedząc, że NIKT nie jest w stanie stanąć przed Jego Obliczem i usprawiedliwić się ze swoich uczynków - bo każdy ma coś na sumieniu - nie mógłby uznać go za "bez grzechu".
Bo każdy ma jakiś, choćby tyci, grzeszek na swym koncie - i Bóg, będąc Czystą Sprawiedliwością KAŻDEGO musiałby uznać winnym.
Biblia wyraźnie o tym mówi. To jest natura Boga - Sprawiedliwość Absolutna.
A natura ludzka jak jest - każdy widzi.
I choćbyśmy stawali na głowie - nie zmieni to faktu, że nigdy nie będziemy dla Boga dość idalni, czyści , aby przez ten fakt zostać USPRAWIEDLIWIONYMI ze swych uczynków ( wnagrodę za bezgrzeszne życie).
I klops. Po nas. Nawet stosując się do wszystkich nakazów i zakazów biblijnych jest po Tobie i po mnie i po Kaznodziey`i a nawet wszystkich ŚJ - z Jamsenem włącznie.
A jest ich sporo - ponad 500 w samym judaizmie. A Jezus ostrzegał : nawet złamanie najmniejszego zakazu - to złamanie CAŁEGO Prawa.
I co ? Jesteśmy załatwieni na cacy ?
Nie ! - bo Bóg rzuca nam koło ratunkowe.
Ofiaruje swego Syna za te nasze grzechy, których i tak - po nawróceniu się - nie uda nam się po prostu uniknąć.
Ot i cała nasza chrześcijanska wiara w pigułce.
Piękna, musisz przyznać , no nie ?
A reszta - to tylko szczególiki, takie "pstrykanie się po nosie".
Chociaż niektórzy z tym przesadzają i pstrykają nas po nosie kijem bejsbolowym.
Ale trzeba im to wybaczyć.
Zawsze można wyłączyć komputer i iść na spacer.
Pozdrawiam - ja.

 

[Cobryn]

jestem katolikiem wyznaje wiare chrześcijańską i co z tego? nic
mam kolegę w klasie który jest świadkiem jehowym i co w porządku kolo
Bóg jest jeden a każda religia jest skierowana ku Niemu!

 

[Orsa]

jestem katolikiem wyznaje wiare chrześcijańską i co z tego? nic
mam kolegę w klasie który jest świadkiem jehowym i co w porządku kolo
Bóg jest jeden a każda religia jest skierowana ku Niemu!

No właśnie ,wyznajesz i nic z tego ?
dlaczego NIC , moze wyznawanie jest ułomne?
no czy kazda religia ?
tewi napisał ,ze gdyby tak było , to po co Jezus nakazał iść i Głosić Jego Ofiare za nas
Czy i jaka Wartość ma dla ciebie Ofiara Jezusa ,to jest SEDNO Wiary .

 

[Cobryn]

dla mnie ma wartość dużo bo gdyby nie Jezus to nada żylibyśmy w grzechu a On nas wzywolił czyli
ja np jestem mu wdzięczny i kiedyś powróci jak głosi Pismo Święte.
Jest On naszym zbawicielem więc powinniśmy Go czcić za to a Boga za stworzenie nas i danie nam życia!!

 

[tewiemleczarz]

Trudno Ci Orsa nie przyznać racji.
Łatwo rzuca sie słowa : jestem tym czy owym.
I trudno też nie zgodzić się z tym, że wszyscy chrześcijanie powinni uważac się za siostry i braci w wierze, bo różnić nas może jedynie stopień zaawansowania w rozumieniu pewnym szczegółów.
Ale nie powinno nas to dzielić. Nie powinno.
Idę posypac glowę popiołem - narka...