Serpo

[Amano]

Słyszeliście coś na ten temat. Ekspedycja ziemska opuszcza naszą planetę, w zamian za to jeden Obcy zostaje u nas. Dwunastu najlepszych żołnierzy, dziesięciu mężczyzn i dwie kobiety. Wszyscy udają się na odległą o bodaj 9 milionów lat świetlnych planetę. Opowieść prosto ze Stanów. Polskie tłumaczenia przecieków z projektu SERPO znajdziecie na stronie: http://www.paranormalne.pl/index.php?showtopic=2477&st=0

 

[Fliegu]

czytałam kilka odcinkow kiedys ale jakos mnie to nie ciagnie i na tych kilku sie skonczyło x)

 

[fightern]

Moim zdaniem to jest bardziej SF niz prawda.

 

[Doroti]

ee tam jak zwykle jakieś marne SF.

 

[Pałka]

lipa.jak pierwsze lądowanie na księżycu było fikcją, to co dopiero mówić o jakichś podróżach 9 mln lat świetlnych...



ps. mój setni komentarz xD jupii xD hehehe

 

[Emil111]

Wg mnie to jest lipa...i to kiepska;p jak to pierwsze lądowanie na księżycu było "fikcja"?? Pałka?? h:

 

[elpablo]

jeśli ta gwiazda ze swoim układem znajduje się 9 milionów lat świetlnych od nas to znaczy że jest w innej galaktyce bo na pewno nie w naszej Drodze Mlecznej, kolejny amerykański bełkot.

 

[Maverick91]

Popieram przedmówce.
:cenzura: a nie prawda

 

[gurti]

czemu takie żeczy dzieja się zawsze w ameryce

 

[Vardamir]

9 mln lat świetlnych, to znaczy że gdybyśmy poruszali się z prędkością swiatła za 9 mln lat byśmy dotarli do celu. a prędkość śiatła jest dostępna tylko dla światła. zanim nawiązalibyśmy kontakt ludzkość wyginie albo ewoluuje w niewiadomoco
Emil, jest dużo dowodów świadczących że zdjęcia z pierwszego lądowania były sfałszowane, gdziueś tu jest o tym temat.

 

[cr3ator]

Podróże na odległość 9 mln lat świetlnych, za pomocą ziemskiej technologi jest niemożliwa w rozsądnym czasie.
Ale z poziomu cywilizacji pozaziemskich jest to wykonalne.

 

[fightern]

"Podróże na odległość 9 mln lat świetlnych, za pomocą ziemskiej technologi jest niemożliwa w rozsądnym czasie.
Ale z poziomu cywilizacji pozaziemskich jest to wykonalne." - zgadzam się. Dla kosmitów jest to możliwe. Istnieje teoria że te spodki dlatego znikają ponieważ się teleportują lub poruszają się w czasie. A ponoć ponoć poruszanie się w czasie jest teoretycznie możliwe (chodzi tu o inne wymiary, o ile dobrze pamiętam 4 wymiar to czas).

 

[elpablo]

Teoretycznie poruszanie się z szybkoscią nadświetlom jest możliwa dzięki tzw. zmarszczkom w czasoprzestrzeni które powodują że dosłownie można poruszać się "kanałami" które łączą rózne części wszechświata, ale do tego potrzebna jest technologia przekraczająca obecnie mozliwości naszej cywilizacji.

 

[Lobo2007]

Dla mnie zdradzili się, że to mistyfikacja w momencie gdy opisali, że zabrali zwykłe zegarki ziemskie, żeby mieć pojęcie jaki jest czas na ziemi. Ci naukowcy mieli chyba kiepskie pojęcie o tym czym jest czas. Takie z XIX wieku. Nie słyszeli o paradoksie bliźniąt. Podobno podróżowali z prędkością nadświetlną{obstrachując od tego czy to możliwe). Albo lecieli dziewięć miesięcy, a komunikaty to nie wiem w jaki sposób sobie przesyłali.
W sumie jak by nie czepiać się szczegółów to bardzo fajnie się to czyta, aż by człowiek chciał w to uwierzyć. Niestety rozum podpowiada wiarygodność = 0
Ale fantastyka świetna. Tylko jakoś tam niekiedy nudno na tej planecie.

 

[Vardamir]

Podróże na odległość 9 mln lat świetlnych, za pomocą ziemskiej technologi jest niemożliwa w rozsądnym czasie.
Ale z poziomu cywilizacji pozaziemskich jest to wykonalne.

a skad wiesz ze jesli istnieje jakas cywilizacja poza ziemksa to nie jest na poziomie pigmejow?

"Podróże na odległość 9 mln lat świetlnych, za pomocą ziemskiej technologi jest niemożliwa w rozsądnym czasie.
Ale z poziomu cywilizacji pozaziemskich jest to wykonalne." - zgadzam się. Dla kosmitów jest to możliwe. Istnieje teoria że te spodki dlatego znikają ponieważ się teleportują lub poruszają się w czasie. A ponoć ponoć poruszanie się w czasie jest teoretycznie możliwe (chodzi tu o inne wymiary, o ile dobrze pamiętam 4 wymiar to czas).

gdyby teleportacja byla mozliwa to tak, ale 'lotu' jest to nie mozliwe, bo wielkosc obiektu bylaby rowna chyba ) gdyby lecial z predkoscia swiatla (zmiana wielkosci obiekow podczas poruszania sie z predkoscia coraz blizsza swiatla byla omawiana w liceum na fizyce) natomiast teleportacja nie mozliwa bylaby na odleglosc 9 mln lat swietlnych z prostego powodu, naukowcy pracuja nad teleportacja podobna do windy niz do pistoletu, chodzi mi o to, ze msieliby wczesniej byc w miejscu gdzie chca sie pozniej teleportowac, aby postawic tam czesc sprzetu do teleportacji (zbudowac to niby winde) wymiarow mamy wiecej niz 4, pisalem oo nich chyba na forum, wywod byl tak straszny ze ludzie go omijali, od piatego wymiaru w gore (podobno do 11) nie chcialbys sie znalezc, bo oznaczaloby to Twoje zbikniecie, (pozosale wymiary zamiast jak te 4 explodowac (przestrzen sie rozszerza, czas 'leci'), implodowaly i sa teraz czyms jakby minimalnym punktem gdzies we wszechswiecie). zastanawia mnie co by sie stalo, gdyby swiat przestal sie rozszerzac wrocilby do minimum i znowu by explodowal, czy moze wiecej wymiarow by sie rozszerzalo.

 

[Smoczy Płomień]

szczerzę wątpię w to, dla mnie to jedna wielka ściema, włąściwie to też napiszę taki paniętnik i wsadze do neta, może ktoś uwieży z drugiej strony fajnie by było gdyby to była prawda