Te całe sensy życia zależą od psychiki człowieka. Każdy jest zaprogramowany inaczej, każdy postrzega swój sens życia inaczej. Tego się nie da wytłumaczyć na forum. Po prostu trzeba odnaleźć swoje miejsce na tym świecie i nic po za tym.
To takie proste i takie trudne zarazem...Po prostu trzeba odnaleźć swoje miejsce na tym świecie i nic po za tym.
Zależy, co kto rozumie pod słowem 'miejsce'. Bo jak dla mnie cztery sciany i dach oraz kawałek ziemi pod tym i kawałek nieba nad tym - to za mało i nie wystarczy, by nadać mojemy życiu sens. Owe miejsce, to udane życie, ukute tak, jak tego chcemy. Czy nie tylko wtedy czujemy, ze życie ma sens, kiedy jesteśmy szczęśliwi, spełnieni, zdrowi, kochani, bezpieczni?
To miejsce nie znajduje się w konkretnych współrzędnych geograficznych. Ono BYWA. To tu, to tam. W przestrzeni, gdzie odnajdujemy siebie takimi, jakimi chcemy być.zwłaszcza jak tego miejsca w ogole nie ma
Jeśleli o czymś marzymy, a nie jest to marzenie nierealne niczym lot w kosmos, to nie ma powodu, aby pozostało jedynie w tej wydumanej przestrzeni. A tym bardziej, jeśli uwierzymy, że owe marzenie jest możliwe do spełnienia.lub będzie.. ale tylko i wyłącznie w przestrzeni ich marzeń.
Sens życia? Bawić się. Życie to zabawa.......
Nic nie musieć, ale móc wszystko.
Jesteśmy tym, kogo z nas te doświadczenia uczynią.Zbierać doświadczenia, bo jesteśmy tylko workiem doświadczeń zebranych po drodze. Nic nie musieć, ale móc wszystko.
W życiu, uważam, bardziej chodzi o wybór drogi zgodnej z własnymi przekonaniami, niż o robienie tylko tego, co nam sprawia przyjemność.
Jesteśmy tym, kogo z nas te doświadczenia uczynią.
Nie możemy WSZYSTKIEGO. Czasem właśnie MUSIMY coś zrobić. W życiu, uważam, bardziej chodzi o wybór drogi zgodnej z własnymi przekonaniami, niż o robienie tylko tego, co nam sprawia przyjemność.