Seks bez zobowiązań

[Julka89]

Seks, fot. Shutterstock
Seks bez zobowiązań - czasami słyszysz takie hasło. Czy taki seks w ogóle istnieje?

Od czasów rewolucji obyczajowej lat 60., kiedy to swoboda seksualna stała się niemalże obowiązującą normą, wiele osób tkwi w przeświadczeniu, że można się kochać z kimś, być fizycznie blisko – bez emocjonalnych konsekwencji. Bez smutków i depresji. Wyrzutów sumienia i żalu z powodu utraty. A przecież wiele kobiet swoje nieistotne miłostki boleśnie potem przeżywa. Dziś psychologowie uważają, że seks bez zobowiązań to mit. Nie ma zbliżeń bez uczuciowych konsekwencji – twierdzą. Ta zasada dotyczy także mężczyzn. Nawet jeśli pozornie nie angażują się w relacje z partnerką, emocjonalne efekty erotycznych kontaktów w nich pozostają. Objawiają się potem w reakcjach fizjologicznych (np. takich jak brak erekcji), a także w trudności z nawiązywaniem relacji z innymi kobietami. Może więc lepiej przez moment rozważyć, czy warto narażać siebie i drugą osobę na uczuciowe trzęsienie ziemi. Zanim rzucisz się w romans, pomyśl, czy możesz podjąć wobec kogoś nowe zobowiązania.

Co o tym myślicie?

 

[Midus]

Co Ty czytasz? :mruga:

Dla mnie totalne bzdury.

 

[Julka89]

Jakiś portal dla kobiet i tak trafiło się i chciałam zderzenia z rzeczywistością.
Więc pytam się co o tym myślą forumowicze.

 

[Crockett]

Nawet te największe "szmaty" płaczą i żałują tego co robią choć potem i tak to powtarzają. Wychodzi jednak na to, że bez emocji się nie odbywa i to negatywnych, właśnie wtedy kiedy dochodzi do seksu, który z miłością nie ma nic wspólnego tylko ze zwykłym zwierzęcym "ruchaniem". No ale mamy ludzi tak upadłych, że dla nich w seksie nie ma nic poza szybkim orgazmem jako zwieńczeniem aktu. Natomiast brak erekcji u faceta bym wykluczył z miejsca, bo to śmieszne.

 

[kemotek]

Autorko,
Pozdrów idiotkę, która to pisała.

Zaprzeczają temu tysiące polskich dziwek dające sobie włożyć za dwie stówy.
A może to uczucie je "rozpycha", kto wie...

 

[Crockett]

Zaprzeczają temu tysiące polskich dziwek dające sobie włożyć za dwie stówy.
A może to uczucie je "rozpycha", kto wie...

Dla kasy wiele przestaje się liczyć i działać w głowie...

 

[choo]

hm
mam taką koleżankę - a raczej znajomą, bo nie przepadam za nią... która wskakuje co i rusz do łóżka z każdym. :mruga: Mojego eks tak zbajerowała, że po roku związku ze mną mnie rzucił dla niej... heh co za :cenzura:...

tak istnieje seks bez zobowiązań, co więcej Ci powiem, że taki z wyrachowania, czystej bezczelności również istnieje!!!!

 

[Keyvee]

dziewczyna szybciej się przywiązuje do faceta, większośc facetow to chamy i szukają kogoś na jeden raz

 

[almirante]

Istnieje, jest to seks kaleki, bez uczuć, zobowiązań, pod wpływem impulsu. U każdego zdrowego mężczyzny stosunek kończy się orgazmem, u kobiet sprawa nie jest już taka oczywista, potrzebne jest zaufanie dlatego nie potrafię zrozumieć kobiet które uprawiają seks z przypadkowymi facetami, czy dla nich jest to przyjemnością? nie potrafię zrozumieć szybkich numerków w klubowej ubikacji z pierwszą lepszą napotkaną osobą. Seks nie powinien odgrywać tylko i wyłącznie roli rozładowania napięcia seksualnego, powinien służyć zbliżeniu się partnerów, pogłębieniu stosunków, relacji, intymności i zaufania pomiędzy nimi. Każdy inny polega tylko i wyłącznie na rozładowaniu napięcia seksualnego, można porównać go z inicjacją płciową zwierząt, zapłodnić partnerkę, w przypadku ludzi zaliczyć i poszukać nowej zdobyczy.

 

[Troll]

Roznie to bywa. Bo ludzie sa rozni. Dla jednych seks nie jest tylko zwierzecym wyladowaniem popedow. Dla niektorzych jest on polaczony skomplikowanymi relacjami z uczuciami i emocjami i nie da sie go tak latwo oddzielic. Tacy ludzie nawet jak beda sobie wmawiac ze seks to tylko seks to i tak pojawia sie jakis emocje i inne rzeczy.

Nie znam sie ale wydaje mi sie ze szczegolnie to ma miejsce u kobiet ktore rzadzaj jak faceci potrafia tak tylko... mechanicznie.

Zawsze sa jakies emocje itd.

Dlatego bardzo czesto bywa tak ze taki uklad "seksu bez zobowiazan" i tak skonczy sie krzywda dla ktorejs ze stron. Jak dla mnie to raczej ryzykowne igrac z uczyciami i emocjami w ten sposob.

Mowa o przypakach kiedy obie strony rzekomo sie na to zgadzaja i robia to swiadomie.

Inna kwestia to oczywisce wykorzytywanie, jedna ze stron (przewaznie facet) udaje i klamie ze mu zalezy a chodzi tylko o jedno Dla niego to bez zobowiazan ale dla kobiety przewaznie nie do konca i pozniej dramat ze po jednej nocy mial przeciez zadzwonic...

Coraz czesciej spotykane sa jednak zjawiska ze istnieje taki seks czysto zwierzecy, ze ludzie sobie kopuluja tak od dla samej czynnosci, bez emocji, uczuc, jakiegos glebszego przeslania, po kiblach, po imprezach... no coz... smutne ale prawdziwe.

Ja bym tak nie potrafil, ale skoro ludzi to bawi...

dziewczyna szybciej się przywiązuje do faceta, większośc facetow to chamy i szukają kogoś na jeden raz

chamstwo to raczej mylnie uzyte tutaj pojecie, chyba mialo byc ze to klamcy i podle dranie

Niektorzy tak, ale nie ktorzy nie kryja swoich intencji... i tez im sie udaje. Bo juz coraz wiecej kobiet dziala dokladnie na tej samej zasadzie, jest wstanie pojsc do lozka z miejsca jakims facetem, seks dla przyjemnosci a pozniej nastepny prosze

 

[3kwiaty]

Zgadzam się z Przedmówcą,różnie to bywa ponieważ jest to kwestia indywidualnego podejścia do sprawy. Wszystko zależy od tego ile znaczy dla nas seks i w jakich kategoriach rozpatrujemy sprawe. Bez zobowiązań? Wg mnie coś takiego nie istnieje,ponieważ seks to zawsze emocje.