Ścięgno ?

Martyna;)

Pani Prezes
Dołączył
16 Sierpień 2005
Posty
3 948
Punkty reakcji
0
Witam, trzy, cztery tygodnie temu postanowiłam, że do konca wakacji bez problemu będe robiła szpagata. I własciwie wszystko byłoby okej- prawie już szpagat robiłam, wystarczyły mi 2-3 dni :p. Ale przy którymś dniu krótkich własciwie ćwiczen rozciagnelam się do granic miozliwosci- pewnie nawet zrobiłam upragniony szpagat. problem w tym, ze od tamtego czasu i szpagacie mogę co najwyzej pomarzyc. Za kazdym razem, kiedy próbuje go robic ścięgno- bodaj ściągno- pod udem gdzies umiejscowione bardzo mnie boli.

Nie bardzo wiem, kiedy to zniknie :/. I zastanawiam się czy mam ćwiczyć dalej, czy poczekać aż wszystko minie ? Ale kiedy... ? Dodam, że kiedy próbuję robić w tej chwili szpagat ściąegno boli jeszcze bardziej przez następne pare minut. :( Mieliscie podobną sytuację może ?
 

babajaga89

Nowicjusz
Dołączył
17 Luty 2007
Posty
1 218
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
Domek na kurzej łapce :p
Jesli to naprawdę to ścięgno to musisz isc do lekarza. Mój kolega miał coś tam ze ścięgnem, później okazało sie, ze to coś poważnego i musiał mieć operacje. To nie żarty.
 

Coco123

Nowicjusz
Dołączył
9 Kwiecień 2007
Posty
313
Punkty reakcji
0
Miasto
z tamtont.
Miałam przypadek.
Koleżanka występowała, zrobiła szpagat.
Już nie wstała ;)
Poszła do lekarza na szczęście to nie było nic poważnego.
Ale bolało ją z miesiąc :/.
 

motylek99

naćpana marzeniami.
Dołączył
13 Lipiec 2006
Posty
4 203
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Uh. współczuję.
Ja kiedyś na w-fie robiłam gwiazdy, i też za mocno się rozciągnęłam ;|
i brzuch mnie cholernie bolał (miesięń) w końcu nie wytrzymałam z bólu, ledwo chodziłam oi poszłam do lekarza, a on mi powiedział, że mam zarwane mięśnie brzucha, dał tabletki i maści, przeszło po... 4 miechach. :/
 

Martyna;)

Pani Prezes
Dołączył
16 Sierpień 2005
Posty
3 948
Punkty reakcji
0
Myślę, że do lekarza iść nie będę musiałą, bo to boli tylko przy rościąganiu. Myślę, że to nic poważnego, mam nadzieję. Tylko obawiam się, że szybko nie minie. Cholera... nie mogę się nawet rozciągać. Teraz nie mam czasu na lekarza... Poza tym do kogo, pediatry ?
 

joer

Nowicjusz
Dołączył
13 Sierpień 2008
Posty
108
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
Kraków
Też tak miałem przy robieniu szpagatu. Nie można robić nic na siłę. Ja przez kilka dni się nie rozciągałem i samo przeszło, ale nie na długo :( Przy szpagacie podstawa to solidna rozgrzewka, taka naprawdę porządna, inaczej można zrobić sobie coś złego. Możesz na wszelki wypadek łykać jakieś tabletki z kolagenem, na pewno nie zaszkodzą :)
 

Verkam

walking contradiction
Dołączył
17 Styczeń 2008
Posty
1 562
Punkty reakcji
1
Wiek
27
Miasto
Radzionków
Hmm.. To chyba nie są zwykłe zakwasy. No do normalnego lekarza internisty, a gdzie?
 
Do góry