samotny

[mysterious47]

Mam 21 lat, nie szukam kogoś tak dla sztuki żeby tylko był. Chce mieć rodzinę w przyszłości, się ustatkować. Nie interesuje mnie życie wiecznego singla. Choć narazie tak jest. Każdy człowiek chce mieć kogoś drugiego, żeby potem zbudować z nim przyszłość, mieć dzieci. Dlatego też tu piszę. Nietkórzy w wieku 15, 16 lat mają swoje pierwsze miłości, niektórzy nie chcą nawet swoich dzieci oddają je do adopcji. Ja który planuję mieć rodzinę, nie mam nic. Po co chodzić do pracy zarabiać kasę i kupować sobie auto, ciuchy i byle zachcianki jak nie ma dla kogo to robić.

 

[Czarny Lokaj]

Eee spokojniej
Rozumiem, że chcesz założyć kiedyś tam rodzinę, ale... nie nastawiaj się tak mocno.
Może samo nastawienie swoje robi.
Teraz jak Ciebie czytam przypomniał mi się mój znajomy, który od chyba dwóch lat jak go znam twierdzi, że jest "gotowy na związek", choć przez ten cały czas był sam.
Za dużo stresu, za dużo sobie wyobrażasz, powoli.
Popracuj nad swoim wyglądem, zmień pracę.
A odnośnie dziewczyn - nie przestrasz którejś swoim nastawieniem - jestem niedużo starsza od Ciebie i rodzinka mi w najbliższym czasie nie w głowie (nawet myślenie o niej).
Życie Ci się nie zmieni w przeciągu 5 minut cudownie, proces będzie stopniowy, a naprawdę jesteś młody i dużo czasu przed Tobą, więc nie marnuj go na użalanie się nad sobą, tylko rób to co lubisz, rozwijaj się i poznawaj ludzi, a być może poznasz kogoś dla siebie.

 

[MacaN]

Po co Ci tak spieszno ? Nie szukaj na siłę... jeśli znajdziesz dziewczynę, którą uznasz za tę odpowiednią to wtedy o nią zawalcz, ale jak będziesz szukać na siłę to będzie to najprawdopodobniej coś kruchego. Oczywiście - co kto lubi, nie ?

Jak umiesz dobrze tańczyć to masz asa w rękawie, wykorzystaj to

 

[mysterious47]

Szukając dziewczynę rozczarowałem się już nie raz. Tak że nic mnie już nie może zaskoczyć. Wiele razy już zdałem sobie sprawę że będąc zdesperowany mogę nie znaleźć dziewczyny. Tylko ile ja osób znam co w nastoletnich latach mieli dziewczyny.starszy brat, koledzy, każdy już jakąś ma. Ja wcale nie miałem. Im będę starszy tym trudniej będzie kogoś poznać, bo każdy już kogoś wtedy znajdzie. Wiem, bo widzę jak to wygląda. Znam osoby co też nikogo nie miały i do dziś mając po 30 i więcej nikogo nie mają. I jakie szanse taka osoba ma na poznanie kogoś? Tylko nie piszcie że każdy bez względu na wiek ma szanse na miłość. Bzdura. Są ludzie samotni całe życie co nikogo nie mieli. I nie wierzę że taki los sobie wybrali. Po prostu się nie udało.
Ja wiele w siebie zainwestowałem żeby przykuć uwagę kobiet. Ubieram się i pachnę ładnie. Jestem miłą osobą, można ze mną pogadać, pośmiać się. Nie wiem co mam jeszcze zrobić. Mimo tego nie ma postępu.

 

[ForeverYoung]

Może dziewczynom się wydaje ,że już zajęty jesteś
W mieście mieszkasz?

 

[Einherjar]

można ze mną pogadać, pośmiać się. Nie wiem co mam jeszcze zrobić. Mimo tego nie ma postępu.

A im mówisz to, co nam tutaj?

 

[mysterious47]

Myślę że wygląd też dużo robi. Osoby atrakcyjne fizycznie mają łatwiej w nawiązywaniu kontaktów np. jak jakiś facet jest atrakcyjny dla dziewczyn to dziewczyny częściej próbują do niego nawiązać kontakt. I odwrotnie. Sam to zauważyłem, a mówi o tym też ten artykuł
http://pl.wikipedia.org/wiki/Atrakcyjno%C5%9B%C4%87_fizyczna
Prawda jest niewygodna. Zawsze uważałem siebie za fajnego faceta, ale z punktu widzenia dziewczyn jest inaczej. Cóż takie życie, nie co się dołować więcej bo nic tego nie zmieni, pozdrawiam

 

[MacaN]

A tam gadasz... Ja jakoś też dziewczyny nie miałem i co ? Nie chcę byle jakiej - Ty też patrz na to w ten sposób.

Coś mi tu nie pasuje - jesteś przystojny, umiesz tańczyć, można z Tobą pogadać i pośmiać się... Rozmawiasz z dziewczynami swobodnie, jeśli już gadacie ? Może nie potrafisz nakierować rozmowy na odpowiedni tor, tzn. traktujesz ją jak każdą koleżankę, co potem buduje taki mur między wami.

 

[mysterious47]

No nie ukrywam ze nie mam doswiadczenia w roznowach z dziewczynami na tematy bardziej w 4 oczy. Jak to nazwales "z odpowiedniego toru". Bardziej je traktuje jak kolezanki. Poprostu jakos nie wiem jak zaczac gadac na takie bardziej osobiste tematy. To fakt

 

[MacaN]

No więc Twój problem leży tylko tutaj Hmmm... w takim razie napisz, co mi pomogło to zmienić - dziewczyny, ale nie takie, jakich ja chcę. Znajdź sobie po prostu bardzo otwartą dziewczynę, otwartą i bezpośrednią. To ona będzie często Cię kierowała w rozmowie, ciągnęła za jęzor i na pewno nauczysz się rozmawiać z dziewczynami jak należy

No to co, mistrzu ? Do klubu w weekend zasuwaj Najlepiej z kumplem, który ma dziewczynę.

 

[Einherjar]

Nie to nie. Ktoś nieumiejący czytać raczej sobie dziewczyny nie znajdzie. Niestety, takie życie.

 

[mysterious47]

Byc moze nie jest mi to pisane i tyle. No nie mam zamiaru sie dolowac ale przemyslaem wszystko i poprostu chyba z gory mam tak napisane i juz. Takie mam bynajmniej wrazenie. No ale co tam, nie bede dluzej przedluzal tematu, nara

 

[mysterious47]

Byc moze nie jest mi to pisane i tyle. No nie mam zamiaru sie dolowac ale przemyslaem wszystko i poprostu chyba z gory mam tak napisane i juz. Takie mam bynajmniej wrazenie. No ale co tam, nie bede dluzej przedluzal tematu, nara

 

[MacaN]

Ciekawe podejście... Przecież napisałem, gdzie może leżeć Twój problem Weź kolegę żeby było Ci raźniej i do klubu na dziewczyny poluj

 

[ForeverYoung]

Na razie wykup sobie karnet na basen .
Co ma być Twoje to i tak będzie.
Nie ważne czy wcześniej czy później ważne ,że warto było na to czekać.
Głowa do góry i idź pływać

 

[Janusz_kopytko2]

Najlepszym rozwiązaniem jest ruszenie się z domu i znalezienie jakiegoś zajęcia w wolnych chwilach np: basen, szkoła taneczna itd... Tam jest zazwyczaj dużo ludzi i istnieje szansa że możesz spotkać kogoś kto się Tobie spodoba. Czytając Twoje wcześniejsze posty odnoszę wrażenie że uważasz Siebie za kogoś gorszego od innych - co jest rzeczą złą. Musisz koniecznie zmienić opinie o swojej osobie, bo jeżeli Ty będziesz o sobie mówił źle to inni tym bardziej będą tak robić i nic się nie zmieni w Twoim życiu na lepsze.

 

[mysterious47]

Hej,
Ostatnio mała poprawa jeśli chodzi o samopoczycue. Może pogoda też robi swoje Jeżdzę na basen po pracy czasem i takie tam. Odnośnie dziewczyn to czytając niektóre tematy, fora można stwierdzić że większość dziewczyn 20 lat i więcej ma już wszystko za sobą. Ba nawet spotkałem się z opinią że facet w wieku powyzej 20 lat i jest prawiczkiem to dziwak. Sam jestem prawiczkiem i co.... Mam 21 lat. Jestem skreślony u każdej bo nie uprawiałem seksu?

 

[moniquemonique]

mysterious nei czytaj za dużo tu na forum kłębi się od takich problemów bo jest to po prostu miejsce gdzie można jakoś pogadać podyskutować i rozpracować taki problem.
Rób swoje postaraj się otworzyć na świat uwierz trochę w siebie i już!

 

[mysterious47]

Jednak przyznasz mi rację że tak jest. Dzisiaj 21 latek bez doświadczenia to dziwak. Prędzęj czy później to wyjdzie na jaw.

 

[MacaN]

O matko... zamiast czytać bzdury w necie i teoretyzować za praktykę byś się wziął.

Jak zadajesz się z laskami, co już w wieku 16 się puszczają to jesteś dla nich dziwakiem, owszem. Jak trafisz na normalna dziewczynę, to jeszcze się ucieszy Nie masz 40 tylko 21 lat, chłopie nie panikuj i wyrwij jakąś, chociaż na moment, emocje trzymaj w kieszeni, baw się sytuacją a będzie dobrze.