Samotność...

DoSiUnIa:)

the pretender
Dołączył
26 Listopad 2005
Posty
802
Punkty reakcji
0
Wiek
30
Miasto
Paradise city
Witam Was !
Jeśli zamieściłam to w nieprawidłowym dziale to proszę to przenieść:)
Piszę z powodu dość typowego.Może to jest głupie co napiszę,ale musze to powiedzieć.Czuję się bardzo samotna i czy jest na nią jakieś lekarstwo.Przyjaciele mi pomagają ale poprostu czuje się tak jakby ich nie było.Wiem że to dziwne co pisze ale naprawdę tak się czuje i pewnie napiszecie że jak można niedoceniać pomocy przyjaciół,ale ja lubię swoich przyjaciół i ciesze się że są.Najlepiej by mi pomogła miłość ale nie będę nikogo szukać na siłę.Więc właśnie tu pojawia się moje pytanie : Jakie jest lekarstwo na samotność?
 

-=KTC=-Domell

Nowicjusz
Dołączył
9 Luty 2007
Posty
73
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Moim zdanie jesli niechcesz nic szukac na sile to własnie spotykanie sie z przyjaciołmi, zawsze mozna pogadac ,posmiac sie i wtedy nie myslisz juz o samotnosci
 

Barton

Nowicjusz
Dołączył
20 Styczeń 2007
Posty
1 428
Punkty reakcji
1
Wiek
40
To się nazywa alienacji i ma związek z autyzmem :]

Też to miewam czasami. Siedzę sam, smutny i nie wiem co robić. Nie przejmuj się. Będzie gitara :]
 

*Ktosik:D

rozhuśtywacz brzóz
Dołączył
21 Luty 2006
Posty
850
Punkty reakcji
0
Wiek
39
Miasto
NeverLand
Wg mnie skoro masz przyjaciół, a czujesz się samotna, to powinnas poszukać powodu samotności w sobie.. Miłość..jak napisałaś, pewnie jest dobrym sposobem na samotność, ale czy całkowicie pomoże, jeśli sama nie odnajdziesz przyczyn tego co odczuwasz ?..
Pamiętaj , że czasem każdemu się zdarza tak czuć...nawet w grupie znajomych,..człowiek to bardziej zawiła istota pod względem emocjonalnym niż się wydaje :)
 

DoSiUnIa:)

the pretender
Dołączył
26 Listopad 2005
Posty
802
Punkty reakcji
0
Wiek
30
Miasto
Paradise city
Tylko teraz jest tak że ja nie potrafie się smiać i w ogóle,nie chce mi sie nawet z nikim gadac i leże sama i myśle o wszytskim...I już sama nie wiem czemu tak mam
 

mała*czarna

Nowicjusz
Dołączył
28 Luty 2006
Posty
5 681
Punkty reakcji
6
Hm...nie ma idealnego lekarstwa na samotność. Masz racje miłości nie ma co szukać na siłę. Doceń starania znajomych i daj sie porwać w wir imprez/zajęć które lubisz. Napewno Cie to wyluuuzuje i nie będziesz miała czasu myśleć o tym co Cie dręczy...Po co tak sie zamartwiać??
 

*Ktosik:D

rozhuśtywacz brzóz
Dołączył
21 Luty 2006
Posty
850
Punkty reakcji
0
Wiek
39
Miasto
NeverLand
Tylko teraz jest tak że ja nie potrafie się smiać i w ogóle,nie chce mi sie nawet z nikim gadac i leże sama i myśle o wszytskim...I już sama nie wiem czemu tak mam
Może to objaw depresji..tylko coś musi być z tym związane..działo sie cos przygnębiającego, cos problematycznego ostatnio?
 

przykladna

Nowicjusz
Dołączył
15 Luty 2007
Posty
5
Punkty reakcji
0
Wiek
39
Miasto
Warszawa
przede wszystkim ogromna ilosc zajec. nie masz wtedy czasu myslec o samotnosci, tyle ze to nie jest lekarstwo a raczej "naklejanie plasterka". nie rezygnuj ze znajomych, czasem mozna miec chcwile zwatpienia w przyjaciol, ale pamietaj ze to zawsze z nimi bedziesz mogla wyskoczyc na impreze/do kina etc.
a milosc? sama czekam az sie pojawi... masz racje- nic na sile, a zyc trzeba dalej i czerpac z niego wszytko co najlepsze :)
 

Lady_Nikt

w rzeczy samej.
Dołączył
13 Luty 2007
Posty
2 298
Punkty reakcji
0
Wiek
18
Miasto
Warszawa
Moim zdaniem najlepszym lekarstwem na wsyztsko jest poprostu pozytywne myślenie :)
A wiedzieli to już nawet starożytni :)
 

Lady_Nikt

w rzeczy samej.
Dołączył
13 Luty 2007
Posty
2 298
Punkty reakcji
0
Wiek
18
Miasto
Warszawa
zeby wszstko bylo takie proste:)


No w sumie tak...
Ale to zależy od osoby.
W moim przypadku pozytywne myślenie pomage i przychodiz łatwo.
Niektórym idzie ciężej ale jeśli postawisz sobie za cel poprawe samopoczucia i będziesz tego mocno chciał/a to dasz radę :)
 

przykladna

Nowicjusz
Dołączył
15 Luty 2007
Posty
5
Punkty reakcji
0
Wiek
39
Miasto
Warszawa
tyle ze postawic sobie cel to jedna sprawa a realizowac go to zupelnie co innego. jasne, wlasne checi sa najwazniejsze, czasem tylko nie ma sposobnosci do realizacji bo wszytsko sie na glowe wali. zreszta, latwo nam mowic, ale jak ktos ma dola to zadne pocieszenia nie pomagaja.
 

błekit_w_oczach(ona)

Nimfa z piekła rodem ^^
Dołączył
5 Styczeń 2007
Posty
767
Punkty reakcji
0
Wiek
37
Miasto
Tam, gdzie wstaje słońce.
Więc właśnie tu pojawia się moje pytanie : Jakie jest lekarstwo na samotność?

Nie ma lekarstwa na samotność, jesli wkroczysz w stadium takie, że nic nie daje Ci satysfakcji, nic nie sprawia że sie uśmiechasz, masz dość ludzi, przyjaciół to juz nic nie jest w stanie Ci pomoc.
Wersją optymistyczną jest to że musisz przebywać dużo wśród ludzi.
Zapisać się na jakieś dodatkowe zajęcia : języki, taniec, fotografia - zależy co lubisz i oddać się temu. Niekiedy, niektórym to pomaga.
Można też zostać wolontariuszem w hopicjum np. i pomagać tym którzy są naprawdę bardziej samotni, wtedy zapomina sie o sobie.

btw. na mnie juz niewiele działa...
wiem co czujesz.


mój 200 post!! :p :sexy:
 

YoMan

Narcyz :)
Dołączył
24 Styczeń 2007
Posty
4 475
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Miasto
Włoszczowa
Hmmm na samotnosc nie ma lekarstwa. A jak sie czuje samotny to slucham reggae, jak sie nie czuje samotny to tez ale to szczegol. A na gg zawsze moge z kims pogadac i juz nie czuje sie samotny :)
 

Cukierkowa.

pięć metrów.
Dołączył
14 Luty 2007
Posty
725
Punkty reakcji
0
Wiek
20
A na gg zawsze moge z kims pogadac i juz nie czuje sie samotny :)


to jest najlepsze na samotność. tylko trzeba pogadać z jakąś w miarę normalną osobą xD

ja gdy czuję się samotna próbuję nawiązać nowe znajomości z ludźmi, którzy mają konta na DeviantArt. czuję się lepiej, a i angielski podszlifowany ^^

ogólnie wystarczy z kimś pogadać i już jest lepiej :)
 

Dona21

Nowicjusz
Dołączył
1 Maj 2005
Posty
115
Punkty reakcji
0
Wiek
39
... o tak rozmowa i jeszcze raz rozmowa, i to z osobą nadającą na podobnych falach. Już same wygadanie daje wiele. Wyrwanie się z domu chcoiaż to nei jest takei proste jak w danej chwili nie ma z kim. Rok temu też tak miałam przez ponad miesiąc trzymał mnei taki dziwny stan. Chociaż byłam i jestem optymistką to nie wytrzymałam pare rzeczy przerosło mnie i stąd pojawiła sie ta masakryczna samotność. Ale rozmowy choćby z siostrą, wychodzenie z domu choćby z psem, potem imprezy, muzyka, nowi ludzie i jakoś to wszystko razem pomogło.
Ale podstawa to szukanie we wszystkim pozytywów. Cieszenie się z drobnostek. Każdy ma takei momenty ze czuje się samotny, ale to przechodzi jeśli tylko chcemy by przeszło. Podstawa to wychodzenie na przeciw ludziom. Będzie :eek:k:
 

shmondon

autoupdated
Dołączył
31 Sierpień 2006
Posty
1 301
Punkty reakcji
2
Miasto
straszna wiocha
Samotność..., szukam lekarstwa...
jest bardzo dobre lekarstwo na samotnosc! BB)
gorzala w roznych odmianach!! :eek:
widzi sie rozne osoby, czasem biale myszki ...i w ogole.. :mruga:
samotnosc to stan umyslu a nie fizyczne osamotnienie!
mozna byc w srodku tlumu przyjaciol, wsrod rodziny i bliskich a czuc sie samotnym! :niepewny:
zycie bez celu z dnia na dzien - to podloze samotnosci! :eek:
przeanalizuj swe zycie, wyciagnij wnioski, wprowadz je do codziennosci i bedzie koniec samotnosci! :eek:k:
pozdro!
 

Kapciuszek

niepoprawna optymistka.
VIP
Dołączył
15 Grudzień 2006
Posty
5 363
Punkty reakcji
79
Miasto
kraina baśni
Ja jak czuje sie samotna to pisze do pewnego pana z forumowiska i mi pomoga, nawet jak mam wielkiego doła. Buziaki dla Ciebie :* :*

Czasami naprawde zwykla rozmowa wystarcza. Jbc napisz na PW :D
 

Lady Marry

Nowicjusz
Dołączył
3 Styczeń 2007
Posty
149
Punkty reakcji
0
Miasto
Z krainy MARZEŃ ;)
Jakie jest lekarstwo na samotność?
Trudne pytanie........., najprostrza odpowiedź to sobie znajeść osobę do towarzystwa :D
Nie należy zamykać się w swoim pokoju i ciągle myśleć że każdy kogoś ma tylko nie ja.......
Na miłość przyjdzie czas.........., musisz tylko cierpliwie czekać..........

Dla poprawy nastroju proponuje Tobie iść na zakupy , kupić nowy ciuch jakiś odlotowy spojrzeć sobie do lustra i powiedzieć że jest tam gdzieś osoba która czeka właśnie na mnie......... :p

Pamiętaj - nie możesz na siłę szukać faceta bo ludzie mogą to wykorzystać .......... będziesz bardzo cierpieć później..........
Trzymaj się i pamiętaj nie jesteś sama w takiej sytuacji!! :D

przeanalizuj swe zycie, wyciagnij wnioski, wprowadz je do codziennosci i bedzie koniec samotnosci! :eek:k:
pozdro!
Nie wiedziałam , że Ty możesz mieć też dobre serce no proszę.......może źle Cię oceniłam ;)
 
Do góry