Samookaleczanie

[klaudiakp]

Bo gdy obudzisz się rano będziesz miał znów siły by walczyć

 

[Lestat]

Hmm... ja moge w 100% powiedziec, ze jestem wolny. Sam decyduje o swoim zyciu, ja jestem jego panem, a nie zyletka. Nie pozwalam sie zranic, tym bardziej nie zranie sie sam na wlasne zyczenie.

 

[DizzyDevil]

Żyletka, każda rana - dla mnie to jest jak pamiętnik. Każde nacięcie coś mi przypomina. Al już tego nie robię... kupiłam sobie worek treningowy i się na nim wyżywam - nie na sobie.

Taaa... znajomość HH się w takich tematach przydaje, trochę smentów :niepewny:

 

[aniulka019]

wiecie ja tez czuje sie wolna, w ogóle przestaje o tym myśleć, ale wiec ie co... Krew mnie uspakaja....
I jej widok... Mam dziwne ciśnienie krwi i jak byłam w szpitalu (dziś wyszłam) miałam stałe wejście żylne - wenflon, za każdym razem jak miałam podłączaną kroplówkę to mi tak 'sikała ' krew, to było cudowne uczucie, ten widok...
I musiałam ukrywać blizny, mam jeszcze, ale już zanikają...
Ale wtedy nawet prze chwilę nie pomyślałam o pocięciu się..

 

[_zgubiłamanioła]

robiłam , blizny są od ponad roku ...
każdy sie pyta co to .? no cóż mówie że pies mnie podrapał .xD
ostatnio znów to zrobiłam ...

 

[Malina..xD]

robiłam , blizny są od ponad roku ...
każdy sie pyta co to .? no cóż mówie że pies mnie podrapał .xD
ostatnio znów to zrobiłam ...

a mogę wiedzieć co Ci to daję ?
czy tak po prostu sie przyszłaś pochwalić ...

 

[_zgubiłamanioła]

nie nie przyszłam się chwalić ...
obiecałam przyjacielowi , że tego nie zrobie ...
i nie robie .
chciałam tylko wypowiedzieć się w tym temacie , wkońcu mnie dotyczy . ? (dotyczył.)

 

[ewelinka albe]

nie nie przyszłam się chwalić ...
obiecałam przyjacielowi , że tego nie zrobie ...
i nie robie .
chciałam tylko wypowiedzieć się w tym temacie , wkońcu mnie dotyczy . ? (dotyczył.)

o DObrze spoko, ze przyszlas tu, ale powiedz cos glebszego... czemu to robilas?? co Ci to daje?? itp

 

[LadyNena]

Sama też to pare razy zrobiłam. No sądze żeby to coś dało

 

[Malina..xD]

Sama też to pare razy zrobiłam. No sądze żeby to coś dało

nie rozumiem takich postów . naprawdę nie rozumiem .


to skoro, nic nie dało . to po co robiłaś to parę razy ?

 

[klaudiakp]

nie rozumiem takich postów . naprawdę nie rozumiem .


to skoro, nic nie dało . to po co robiłaś to parę razy ?

Być może po to by poczuć ulgę,przyczyń może być wiele

 

[raf123411]

Pewnie pozacinajcie sie na smierc:| to jest selekcja naturalna...

 

[klaudiakp]

Dziewczyny,a te blizny po samookaleczaniu to one pod wpływem słońca są bardziej widoczne czy mniej ?

 

[311bastek311]

I znowu to zrobiłem :/ ale kończe to już raz na zawsze.Mówię sobie dość.

Blizny zostają.Zależy kto ma jakie ciało, ale dla mnie nie ma różnicy czy jestem opalony czy nie.

 

[czera]

Samookaleczanie to debilizm. Miałem kumpla co się okaleczał agrafką. Według mnie to nie są normalne zachowania.

 

[klaudiakp]

Samookaleczanie to debilizm. Miałem kumpla co się okaleczał agrafką. Według mnie to nie są normalne zachowania.

Wybacz,ale chyba każdy ma w sobie coś nienormalnego :]
Poza tym nie oceniaj pochopnie ludzi

 

[Agnieszka86]

Ja tne się od niedawna.przyznam że mam z tym problem, wystarczy jedna chwila małe niepowodzenie i czekam kiedy będe mogła zadac sobie ból.Nie moge tego pohamowac to jest siniejsze ode mnie.

 

[MałaMi17]

od ostatniego romansu z żyletką mija dziś 69 dni. piękna liczba. :123: wspaniale się z tym czuję.

Dziewczyny,a te blizny po samookaleczaniu to one pod wpływem słońca są bardziej widoczne czy mniej ?

u mnie nie widać różnicy. może odrobinkę czerwienieją.

 

[311bastek311]

Ja miałem rok a teraz mam 1 dzień ;/

 

[Juliab4]

Tylko raz celowo żyletką na ręce się pociełam
Bardzo tego żałuję bo miałam ślady ale (kremy, i jeszcze raz kremy) zdziałały cuda. A gdy widzę dziewczyny np, z mojej klasy z pociętymi łapami, żyłami to sobie myślę że są na maxa debilkami! Część robi to żeby być fajną a druga część żeby się tym szczycić ale w tym nic fajnego nie ma!
A gdy raz się samookaleczysz to do końca życia mogą ci zostać blizny i będziesz potem tego żałować. A pozatym większość z powody rozterek miłosnych się tnie ale TEGO KWIATU JEST PÓŁ ŚWIATU BB)

Albo taki mój kumpel z klasy dla szpanu wziął oszczytko i równo se krechy porobił :lol: To chyba można nazwać debilstwem albo wtedy gdy jedna się pocieła to druga to samo bo chciała być fajna ale coś jej nie wyszło :lol: :lol: