Samobójstwo 13-latki

Status
Zamknięty.

ufolek385

Nowicjusz
Dołączył
15 Październik 2005
Posty
6 648
Punkty reakcji
1
Wiek
18
no ale czy to pewne ze to bylo samobojstwo?
sorry ale ona cos musiala robic przez ten miesiac...
coz... smutne... :/
 

motylek99

naćpana marzeniami.
Dołączył
13 Lipiec 2006
Posty
4 203
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Tak, Aniu , pewne.
powiesila sie na pasku od spodni, na drzewie..
 

Brave

Recenzent
Moderator
Dołączył
1 Marzec 2007
Posty
19 988
Punkty reakcji
360
Miasto
lsm
troszke logiki by sie przydalo:
mama nie pozwalala jej chodzic na imprezy
wiec zniknela
przez miesiac funkcjonowala w niebycie i sie powiesila z powodu matki nakazujacej sie uczyc

logiki troche ....
 

ufolek385

Nowicjusz
Dołączył
15 Październik 2005
Posty
6 648
Punkty reakcji
1
Wiek
18
brave jaka tu logika? sorry zabic sie bo mama mi nie pozwala sie bawic? yy to nie jest logiczne!!
 

motylek99

naćpana marzeniami.
Dołączył
13 Lipiec 2006
Posty
4 203
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Brave czytales/as wczesniejsze posty?
Rowniez o tym pisalam.
Mama jej zabraniala chodzenia na imprezy etc.
I nie mogla wytrzymac napiecie psychicznego,
ze inni moga , a ona nie.
Przynajmniej tak mi sie wydaje..

Ania- nie mam pojecia, nikt nie wie.
 
Dołączył
4 Luty 2007
Posty
225
Punkty reakcji
0
Imprezy to nie powód żeby się zabijać.
Nie przesadzajcie.
Nic nie chcę sugerować czy coś, ale dużo u nas o tym mówiono, co prawda a co nie to nie wiem, prawdopodobnie winny jest Jej ojczym
Nie mi oceniać.
 

Brave

Recenzent
Moderator
Dołączył
1 Marzec 2007
Posty
19 988
Punkty reakcji
360
Miasto
lsm
ufolek, motylek
wlasnie napisalem ze to sie nie trzyma kupy... posty zazesz czytam wszystkie .....
 

motylek99

naćpana marzeniami.
Dołączył
13 Lipiec 2006
Posty
4 203
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Imprezy to nie powód żeby się zabijać.
Nie przesadzajcie.

Wiesz, moze i nie jest.
Ale to nastolatka, miala tylko 13 lat..
To na pewno nie bylo dla niej mile,
ze wszyscy szli na impre, a ona nie mogla,
bo do ksiazek.. nie wiadomo, moze byly tez inne nieznane nam przyczyny jej smierci.
 
Dołączył
4 Luty 2007
Posty
225
Punkty reakcji
0
Ja jak miałam 13 lat tez nie chodziłam na imprezy, mimo ze koleżanki w moim wieku miały takową przyjemnosc,
ja nie mogłam i tyle (i nie żałuję teraz).
nawet nie myślałam że mogłabym sobie coś z tego powodu zrobić..

No ale nie wiem, czasy sie zmieniają...
 

fehcram

j-lover
Dołączył
12 Luty 2007
Posty
1 220
Punkty reakcji
0
Miasto
Wonderland
A może zachciało jej się imprezowania, poszła na dyske, ktoś ją spił, zgwałcił...? Heheh i dlatego się powiesiła.. może myślała że jest w ciąży.. czy coś...
 
Dołączył
7 Październik 2005
Posty
1 992
Punkty reakcji
0
Wiek
116
Ja jak miałam 13 lat tez nie chodziłam na imprezy, mimo ze koleżanki w moim wieku miały takową przyjemnosc,
ja nie mogłam i tyle (i nie żałuję teraz).
nawet nie myślałam że mogłabym sobie coś z tego powodu zrobić..

No ale nie wiem, czasy sie zmieniają...

Miałam tak samo u siebie w domu.

A może zachciało jej się imprezowania, poszła na dyske, ktoś ją spił, zgwałcił...? Heheh i dlatego się powiesiła.. może myślała że jest w ciąży.. czy coś...
Możemy tak sobie gdybać...
Czy to ważne jaki był powód?
Na pewno nie był błahy - przynajmniej dla Niej.
Ludzie nie zabijają się, bo taką mają zachciankę.
Coś Ją bardzo gryzło i można wywnioskować to na Jej blogu.

Nie zagłębiajmy się w to i nie szukajmy na siłę powodów.
Po prostu współczujmy...

[*]
 

Jeanne_

Nowicjusz
Dołączył
14 Marzec 2007
Posty
11
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
Tarnów :)
chore to jest :| taka fala teraz przechodzi, dostałam 1 z matematyki to się powiesze, jakbym mogła jeszcze raz żyć. Ludzie traktują samobójstwa bardzo pobieżnie, tak przynajmniej sądze. Moje koleżanki robiły sobie taką zabawe: mówiły wszystkim dookoła, że chca sie zabic. Znajomi panika, a wieczorem dowiadujemy się że to taki "joke" był...
tak samo myśle że ta dziewczyna postepowala, bo nawet dla ludzi... "niedojrzalych" chodzenie na imprezy to troche za malo, zeby odebrac sobie zycie. Napewno smierc tej dziewczynki byla tez wina rodzicow, tak mi sie wydaje, bo przeciez, jak sie kogos kocha, to trzeba z nim rozmawiac. Ja teraz nie mam dobrego kontaktu z rodzicami, ale jak bylam mlodsza to wpajali mi takie wartosci, ktore teraz moge wykorzystywac nierozmawiajac z nimi.
Jakos nie potrafie sobie wyobrazic co przezywali jej rodzice, ktos przeciez musial zauwazyc co sie z nia dzieje... napewno nie popelnila samobojstwa bez powodu... No chyba ze ktos jej pomogl!
 

~CzArNa~

prezesowa.
Dołączył
9 Sierpień 2006
Posty
3 871
Punkty reakcji
4
Gdybać możemy jak było naprawde i tak się nie dowiemy [*]
 
Status
Zamknięty.
Do góry