Różowe koszulki na facetach

Keyvee

Nowicjusz
Dołączył
17 Sierpień 2010
Posty
131
Punkty reakcji
4
Powszechnie wiadomo, że kolor różowy jest zarezerwowany dla dziewczyn (małe dziewczynki ubiera się na różowo, a chłopców na niebiesko) Kolejny stereotyp to, że różowy kolor na facetach oznacza homoseksualistę, jednak coraz więcej widzę facetów w klubach, ubranych na różowo, którzy nimi nie są. Co o tym sądzicie?
 

shikabane hime

Nowicjusz
Dołączył
18 Maj 2010
Posty
478
Punkty reakcji
6
Wiek
31
Miasto
Toruń
róż dla faceta rzecz gustu . nieszczególnie mi to leży choć nie myślę tu od razu z perspektywy homoseksualizmu tylko estetyki . jeśli facetowi pasuje kolorystycznie to niech sobie nosi ;)
 

Greeg

Wredny ch* ;)
Dołączył
9 Lipiec 2008
Posty
3 521
Punkty reakcji
313
Miasto
Kobieta :)
hmm jak widze faceta w różu, opalonego, włoski nażelowane to kojarzy mi się to z taką "blacharą"

Ja dość często widze facetów w różowym z dzieckiem. To chyba taka manifestacja: "patrzcie jaki jestem odważny", a dziecko to taki wentyl bezpieczeństwa ;) Bez dziecka nigdy by się na to nie zdobył hehehe


Tak naprawdę z jednej strony jest mi to obojętne, ale coraz częściej zaczynam sobie myśleć, że coś ten świat za bardzo pizd*wacieje i trzeba w końcu kiedyś powiedzieć NIE, bo za kilkadziesiąt lat ewolucja sama pozbawi facetów penisów :) Doda je za to niektórym kobietom i już nie będą musiały się posiłkować sztucznymi penisami w pornolach :) Mało kolorów dla facetów jest ?
Dla mnie to jest manifestacja, ale nie bardzo wiem czego. Patrzcie, jaki pokręcony jestem ? Taki znak czasów. Nie ma się mózgu, to trzeba się wybić "kolorem" :)

Nie wiem, nie gustuję w różu bo dla normalnego faceta jest za słitaśny ;) Zależy od postrzegania. I tak pewnie większość projektantów to geje, z roku na rok ubrania dla facetów są tak naprawdę coraz bardziej gejowate. W takim ZARA to połowa ciuchów jest gay-friendly ;) Jakieś wielkie guziki jak w babcinych swetrach itd. itp. ;) Co to jest gay-friendly ? A bo ja wiem. Patrze na coś i jeśli w mózgu mi się pojawi: "eee, jakieś takie gejowate" no to znaczy, że pora spojrzeć na coś innego ;)

I to już nawet nie chodzi o niechęć do gejów, ale raczej o niechęć do samej tej subkultury, którą ktoś wytworzył, na maxa przerysowanej...
 

December

Nowicjusz
Dołączył
8 Wrzesień 2009
Posty
85
Punkty reakcji
2
Wiek
29
Jesli ja mialbym kiedykolwiek nosic rozowy to taki ze "bije po oczach" ,a nie taki hmm "cipkowaty" ledwo co. Ogolnie nie lubie tego koloru i go nie nosze.
 

vampir

Nowicjusz
Dołączył
16 Marzec 2007
Posty
477
Punkty reakcji
21
Jakoś nie jestem przekonany do tego koloru... Co prawda mam taką koszule Ringsupna (zdjęcie znalezione gdzieś na necie nie żebym to ja był na nim i moja koszula;p):


ale nie miałem jej jeszcze nawet raz na sobie bo jakoś się "boje" hehe... Jeśli ktoś jednak umie to jakoś ładnie wkomponować to czemu nie:)
 

Greeg

Wredny ch* ;)
Dołączył
9 Lipiec 2008
Posty
3 521
Punkty reakcji
313
Miasto
Kobieta :)
taka koszula to nawet jeszcze ujdzie.
Mnie raczej dobija czysty róż (do tego wloski na zelik i na fryzurke jak postac z Final Fantasy :D) bo kojarzy mi sie z jakas debilna manifestacja tak jak np. love parade - patrzcie, jestem gejem. A co mnie to obchodzi ? Normalny gej, jak mniemam jest jakims normalnym gosciem, a nie za przeproszeniem choinka, skaczaca na love parade czy innym marszu rownosci czy innej poronionej akcji... Ten różowy to kojarzy mi się z takim "marketingowym gejem", przerysowanym, ąą i ęę, którego jak widzę to wymiotuję bo jest chyba słodszy od tych słitaśnych 14-latek ;)
 
B

benjamima

Guest
ja tam różu nie lubię ;) taki delikatny może pasować do niektórych sytuacji, np koszula na bankiet czy coś w tym stylu - ale żeby na co dzień, to nie ;p
 

samotnawsieci93

Bywalec
Dołączył
10 Grudzień 2008
Posty
2 716
Punkty reakcji
82
Jeśli nie jest to tzw oczo:cenzura:ny różowy to czemu nie? Mimo to, że sama jestem kobitką nie noszę różu bo nie podoba mi się i podobno nie pasuje mi.
Koszula nie jest zła, róż jest połączony z pomarańczowych i są jeszcze paski w innych kolorach. Myślę że nie musisz się bać wychodząc w niej na ulicę chyba że mieszkasz w jakiejś zacofanej wiosce
 
Do góry