rodzice .

afonka

Nowicjusz
Dołączył
29 Marzec 2009
Posty
82
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
Gdzieś pośród 6 miliardów głów
Byłam z chłopakiem pół roku . Myślałam , że to będzie związek dłuższy czas , jednak sie przeliczyłam ...
Zachowanie mojego byłego na to wskazywało . W jego rodzinie czułam sie niemal jak w swojej , prawie każdy weekend nocowałam u niego , jego mama bardzo mnie polubiła .
Moja mama też go lubiła , nigdy nie protestowała przeciwko nocowaniu u niego , wiedziała że z nim jestem bezpieczna .
Po zerwaniu jednak stosunek mamy do niego zmienił sie - teraz uważa go za nieodpowiedzialnego gówniarza . W sumie wcale sie jej nie dziwie ...

Od rozstania mija miesiąc . Zerwał , bo poznał inną .

By jakoś przetrwać to rozstanie zajmuje sobie czas czym tylko można chodze na imprezy itp . Nie dawno postanowiłam , że będe sie spotykać z pewnym chłopakiem , nic nie zobowiązującego . To nie jest dla mnie takie proste , bo i tak cały czas myśle o byłym :/

Cały problem jest w tym , że moja mama nie rozumie tego , że tak szybko zaczęłam sie znów z kimś spotykać . Uważa że znów sie w coś pakuje , że kolejny chłopak może okazać sie taki sam jak mój były itd. ... Ona chyba sądzi że powinnam siedzieć w domu i płakać po zerwaniu ...

Ale ja przecież nie pakuje sie w żaden , związek nie szukam nowego chłopaka . Chce poprostu jak najszybciej zapomnieć i korzystać z życia a nie zamykać sie w czterech ścianach ... A to wcale nie jest takie łatwe ... :(
Wydaje mi sie że mama tego nie zrozumie ... A nie chce jej okłamywać i ukrywać niczego , bo na dłuższą mete tak sie nie da ...

Co więc jej powiedzieć żeby zrozumiała ?

Miał może ktoś podobną sytuacje ?
Jak to było u was ? Jak rodzice reagowali na wieść o zerwaniu ?
Co sądzili o waszym radzeniu sobie z nim ?
 

kundzia_14

Nowicjusz
Dołączył
8 Luty 2008
Posty
2 418
Punkty reakcji
3
Wiek
30
Miasto
nibylandia
Może po prostu powiedz jej, ze to nic takiego i że będziesz uważać itp? Szczera, spokojna rozmowa, powinna chociaż trochę pomóc, a na pewno Twoja mama zyska do Ciebie jeszcze większe zaufanie :)
 

icker16

bohater outsiderów
Dołączył
5 Luty 2009
Posty
1 210
Punkty reakcji
0
Wiek
31
Miasto
Zamość
Jeżeli od tak pozwalała Ci nocować u chłopaka to rzeczywiście musiała miedz do niego i do Ciebie zaufanie. Co do nowej znajomości to popieram przedmówczynie i postaraj się jakoś powoli wdrążyć nowego amigo w Twoje życie i niech zarobi na zaufanie mamuśki
:D
 

efbiaj

Nowicjusz
Dołączył
26 Luty 2009
Posty
166
Punkty reakcji
0
Wiek
31
Miasto
Acidland
Ale ja przecież nie pakuje sie w żaden , związek nie szukam nowego chłopaka . Chce poprostu jak najszybciej zapomnieć i korzystać z życia a nie zamykać sie w czterech ścianach ...

Dokładnie to jej powiedz, na pewno zrozumie.
 

yaiez

Yggdrasil
Dołączył
11 Listopad 2008
Posty
614
Punkty reakcji
4
Wiek
34
Miasto
Tam gdzie wiatr
@Up ^

Tak, powiedz matce, że nie kochasz kolesia z którym się spotykasz, że chcesz się wyszumieć, a najlepiej to powiedz że chcesz się puszczać - na pewno zrozumie.

Też bym się zdziwił, gdyby znajoma mi osoba tak szybko znalazła sobie kogoś, pomyśl o tym że tego chłopaka Ty możesz zranić, jeżeli tylko goisz sobie nim rany.
 

afonka

Nowicjusz
Dołączył
29 Marzec 2009
Posty
82
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
Gdzieś pośród 6 miliardów głów
Też bym się zdziwił, gdyby znajoma mi osoba tak szybko znalazła sobie kogoś, pomyśl o tym że tego chłopaka Ty możesz zranić, jeżeli tylko goisz sobie nim rany.


Hm , to nie ja go znalazłam tylko on mnie . Dobrze też wie w jakiej jestem sytuacji , wiec wie w co sie pakuje , a ja mu niczego nie obiecywałam .

A co do całej sprawy , to mamie chyba bedzie cieżko sie przyzwyczaić nawet do tego że spotykam sie poprostu z kolegami , sama wychodze , bo przecież cały czas był tylko mój były ...
 

Kenryl

Zły Nocny Bombowiec
Dołączył
14 Lipiec 2007
Posty
1 426
Punkty reakcji
1
Wiek
34
Miasto
Warszawa
Co więc jej powiedzieć żeby zrozumiała ?
"Mamo czy przez jednego idiotę, mam już zostać starą panną? A może mnie poślij od razu do zakonu? Jeden był głupi, drugi też taki może być, a trzeci może być już w porządku. Każdy człowiek jest inny, zależy jak się trafi."
To chyba powinno wystarczyć.
 

Rukia

Nowicjusz
Dołączył
24 Styczeń 2008
Posty
436
Punkty reakcji
0
Wiek
31
Miasto
Społeczność dusz...
Jeżeli miałaś taki dobry kontakt z mamą, a przede wszystkim jej zaufanie to wydaje mi się, że szczera spokojna rozmowa powinna wystarczyć.
Tym bardziej, że piszesz, że koleś z którym teraz jesteś jest świadomy swojej pozycji,...
 

Kenryl

Zły Nocny Bombowiec
Dołączył
14 Lipiec 2007
Posty
1 426
Punkty reakcji
1
Wiek
34
Miasto
Warszawa
Tylko wydaje mi sie , że przez zachowanie mojego byłego mama staciła zaufanie do niego oczywiście i do mnie przy okazji ...
No tak. Taka forma promocji :D Znam to...porozmawiaj z nią poważnie i kto wie?? Może problem zniknie szybciej niż się pojawił??
 

mała*czarna

Nowicjusz
Dołączył
28 Luty 2006
Posty
5 681
Punkty reakcji
6
Wrzuć na luz, to nie Twoja wina,że napatolił Ci sie jakiś kretyn...
Tak ma każda mama, wiem to z autopsji... Więc sie nie przejmuj. Ona sie po prostu bardzo o Ciebie martwi.
Będzie dobrze, daj jej czas i powiedz,że nie liczysz na poważny związek (jak sama napisalaś) i pogadaj z nią szczerze. Do Ciebie napewno nie straciła zaufania.
 

Gaażyna

Nowicjusz
Dołączył
17 Maj 2008
Posty
208
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Z tego co przeczytalam wnioskuje, ze jestes mloda... egoistka. Chodzi mi o to, ze zawracasz niepotrzebnueglowe jakiemus chlopakowi... Moze on sobie robi nadzieje i nie wie, ze dla Ciebie to nic zobowiązującego? Wykorzystujesz go tylko, by zagoic swoje rany po poprzednim chlopaku...
Wydaje mi sie, ze musialas przezyc rozstanie ze swoim chlopakiem - matka widziala to i boi sie, ze znowu sie w cos pakujesz... Zawracasz sobie glowe chlopakiem... A nie masz jakichs kolezanek, z ktorymi moglabys spedzac czas? Nawet wydaje mi sie, ze takie spedzanie czasu ze znajomymi jest o wiele ciekawsze niz z jakims ledwo poznanym chlopakiem...
 

afonka

Nowicjusz
Dołączył
29 Marzec 2009
Posty
82
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
Gdzieś pośród 6 miliardów głów
Z tego co przeczytalam wnioskuje, ze jestes mloda... egoistka. Chodzi mi o to, ze zawracasz niepotrzebnueglowe jakiemus chlopakowi... Moze on sobie robi nadzieje i nie wie, ze dla Ciebie to nic zobowiązującego? Wykorzystujesz go tylko, by zagoic swoje rany po poprzednim chlopaku...
Wydaje mi sie, ze musialas przezyc rozstanie ze swoim chlopakiem - matka widziala to i boi sie, ze znowu sie w cos pakujesz... Zawracasz sobie glowe chlopakiem... A nie masz jakichs kolezanek, z ktorymi moglabys spedzac czas? Nawet wydaje mi sie, ze takie spedzanie czasu ze znajomymi jest o wiele ciekawsze niz z jakims ledwo poznanym chlopakiem...

Może w pewnym sensie chciałam żeby mi pomógł zapomnieć , ale teraz wiem że nie tędy droga i że nic by mi to nie dało .

Z moimi najlepszymi koleżankami możliwość widywania sie mam tylko w szkole , poza nią nie bardzo ..

A chłopaka znam już dłuższy czas .

Na koniec dodam jednak że znajomość z nim szybciej sie skończyła niż zaczęła ...
 
Do góry