R
rafal15s
Guest
Witam.
Mam 18 lat i posiadam prawo jazdy poł roku.
Rodzice przewaznie nie zabraniaja mi jeżdzić po okolicy tak max. 30 km od domu, ale jak im powiem ze chce jechac do warszawy czy lodzi to mi samemu zabraniaja, nie i już, bez zadnych powodow, argumentow, tylko ze jestem mlody ze nie umiem jezdzic itp, a najlepsze w tym wszyskim jest to ze jak jechalem z rodzicami do lodzi jakos po tym jak mialem z miesiac prawko pochwalili mnie ze dobrze jezdze, a jak mialem prawko z 3,5 miesiaca jechalismy do warszawy i nic mi nie mowili ze cos zle, nie mieli uwag. Nie rozumiem ich. co sie ich zapytam to daja mi wyklad swoje po:cenzura:ane argumenty, w sumie to nauczyli mnie strachu przed wyjazdem do wiekszego miasta samemu(bo cos sie stanie bo wypadek bo to bo tamto..), odechciewa mi sie juz jechac do warszawy czy lodzi, wszystko przez nich. nawet nie pozwalaja mi kupic swojego pierwszego samochodu za pieniadze ktore zaoszczedzilem, z 18 i te ktore zarobilem w pracy przez wakacje, 6 tysiecy - za to mozna kupic w miare dobry samochod. Wszyscy koledzy z klasy jezdza gdzie chca, skaldaja sie na paliwo i jada sobie z innymi znajomymi do janek czy manufaktury czy jeszcze gdzie im sie podoba, jak o tym powiem rodzicom to dostaja szału jakiegos wg, dra sie na mnie zebym poszedl do rodzicow kolegow i niech mi dadza samochod to sobie pojade ... dodam ze oni jezdza wlasnie samochodami rodzicow.
Pomozcie mi cos, prosze i dziekuje.
Mam 18 lat i posiadam prawo jazdy poł roku.
Rodzice przewaznie nie zabraniaja mi jeżdzić po okolicy tak max. 30 km od domu, ale jak im powiem ze chce jechac do warszawy czy lodzi to mi samemu zabraniaja, nie i już, bez zadnych powodow, argumentow, tylko ze jestem mlody ze nie umiem jezdzic itp, a najlepsze w tym wszyskim jest to ze jak jechalem z rodzicami do lodzi jakos po tym jak mialem z miesiac prawko pochwalili mnie ze dobrze jezdze, a jak mialem prawko z 3,5 miesiaca jechalismy do warszawy i nic mi nie mowili ze cos zle, nie mieli uwag. Nie rozumiem ich. co sie ich zapytam to daja mi wyklad swoje po:cenzura:ane argumenty, w sumie to nauczyli mnie strachu przed wyjazdem do wiekszego miasta samemu(bo cos sie stanie bo wypadek bo to bo tamto..), odechciewa mi sie juz jechac do warszawy czy lodzi, wszystko przez nich. nawet nie pozwalaja mi kupic swojego pierwszego samochodu za pieniadze ktore zaoszczedzilem, z 18 i te ktore zarobilem w pracy przez wakacje, 6 tysiecy - za to mozna kupic w miare dobry samochod. Wszyscy koledzy z klasy jezdza gdzie chca, skaldaja sie na paliwo i jada sobie z innymi znajomymi do janek czy manufaktury czy jeszcze gdzie im sie podoba, jak o tym powiem rodzicom to dostaja szału jakiegos wg, dra sie na mnie zebym poszedl do rodzicow kolegow i niech mi dadza samochod to sobie pojade ... dodam ze oni jezdza wlasnie samochodami rodzicow.
Pomozcie mi cos, prosze i dziekuje.