Zrozumie, o ile poza ladnie pomalowanym w pastelowych barwach pokojem, bedzie jeszcze w nim jakis niewielki prezent w postaci zabawki. Ja dzieci nie mam ale mam mlodsze rodzenstwo i wiem, ze przeniesienie z sypialni rodzicow do osobnego pokoju bywa okupione strachem i lzami. Warto zadbac zeby to odbywalo sie stopniowo...tzn najpierw urzadzic pokoj meblami, pozniej niech matka albo oboje rodzice w dzien bawia sie tam z dzieckiem jego ulubionymi zabawkami, nalezy przeniesc tam jego ulubiona kolderke i poduszke, cos co dziecko dobrze zna, czyli rzeczy ktorych uzywa. Potem dobrze bedzie, zeby matka z dzieckiem robila sobie drzemki w nowym miejscu i lozku za dnia. Pozniej dojdzie usypianie dziecka wieczorem czy czytanie mu bajek, na poczatek radze zostawiac zapalona mala lampke w pokoju, zanim dziecko usnie oraz uchylone drzwi do pokoju. Dziecko bedzie wiedzialo, ze rodzice sa tuz obok. Ono na czuc sie bezpiecznie ponad wszystko. Z czasem sie przyzwyczai do nowego miejsca.