Religia na luzie - czasem brutalnie, czasem zabawnie

danielr9

Wyjadacz
Dołączył
10 Kwiecień 2007
Posty
6 519
Punkty reakcji
321
Wiek
40
Miasto
KRAKÓW
Dobra to dowcip, który pewnie niektórzy z Was znają :)

Pewnego wieczora Jezus nie mogąc znalezć apostołów słyszy donośnie graną muzykę i śmiechy.
Zbliża się dyskretnie do miejsca skąd dochodzą hałasy i ze zdumieniem zauważa, że to jego uczniowie urządzili sobie balangę.
Nagle zauważa go Tomasz, więc Jezus z skinął ręką aby ten do niego podszedł i rzekł:
- Tomaszu, co tu się dzieje?
- aaa urządziliśmy sobie drobną imprezkę, Panie - odpowiada Tomasz.
Na to Jezus pyta:
- No dobrze, ale skąd mieliście pieniądze na alkohol, dziewczyny itd?
Tomasz ucina:
- aaa Judasz mówił, że kogoś sprzedał czy coś takiego.

Pozdrawiam
 

aay

Nowicjusz
Dołączył
1 Luty 2010
Posty
335
Punkty reakcji
27
christianity.jpg
 

oookash

Nowicjusz
Dołączył
26 Luty 2010
Posty
48
Punkty reakcji
8
Wiek
37
Miasto
Zachodniopomorskie
Na bogatej plebanii ksiądz z zakonnicą grają w tenisa ziemnego. Księdzu zbytnio nie wychodzi i przy każdym błędzie wykrzykuje:
- K..wa nie trafilem!
Za entym razem zakonnica nie wytrzymuje i upomina księdza:
- Niech Ksiądz tak nie przekilina, bo Bóg księdza ukaże.
Jednak ksiądz, nie zważając na przestrogi siostry zakonnej, przy kolejnym zepsutym zagraniu znów wykrzykuje:
- K..wa nie trafiłem!
W pewnym momencie niebo rozdziera błyskawica, daje się słyszeć potężny grzmot i zakonnica pada na ziemię rażona piorunem.
Po chwili z Nieba daje się słyszeć głos:
- K..wa nie trafiłem!
 

DirkStruan

Tai-Pan
Dołączył
20 Styczeń 2009
Posty
4 854
Punkty reakcji
236
Miasto
Skiroławki
Ksiądz i rabin mieli zderzenie czołowe. Kiedy opadł pył - masakra. Samochodów właściwie nie ma... Z jednego wysiada rabin, lekko potłuczony. Z drugiego ksiądz - parę siniaków. Patrzą na siebie, na samochody - niedowierzanie...Rabin mówi do księdza: - To niemożliwe, że żyjemy.- No właśnie - to musi być znak od Szefa.- Tak, to znak od szefa, żebyśmy się wreszcie pogodzili.- Tak, koniec waśni między religiami - decyduje ksiądz.Rabin (wyciąga piersiówkę): - Napijmy się, żeby to uczcić.Ksiądz wziął butelkę, pociagnął parę łyków i oddal rabinowi. Rabin nie napiwszy się zakręcił butelkę i schował.- A ty? - A ja poczekam, aż przyjedzie policja!
 

Kijek

Nowicjusz
Dołączył
21 Lipiec 2005
Posty
486
Punkty reakcji
0
Miasto
Warszawa
[quote name='Dirk_Struan' date='09 April 2010 - 22:34' timestamp='1270845278' post='235898
[/quote]

No, to jest czysty antysemityzm.
 

Brave

Recenzent
Moderator
Dołączył
1 Marzec 2007
Posty
19 988
Punkty reakcji
360
Miasto
lsm
żarcik, troche religijny, trochę nie..
Kazik od zawsze robił to co lubił : całował żonę,
wślizgiwał się do
wyrka i od razu zasypiał. Pewnego dnia obudził się obok podstarzałego faceta ubranego w biały szlafrok.
- "Co ty do :cenzura:y nędzy robisz w moim łóżku?...I kim do cholery jesteś?" zapytał Kazik.
- "To nie jest twoja sypialnia. Jestem Św. Piotr i jesteśw niebie" dodał.
- "Że co ??!!Twierdzisz, że jestem martwy?? Nie chcę umierać, jestem na to jeszcze za młody! Chcę natychmiast wrócić na Ziemię!"
"To nie takie proste" odpowiedział Święty. "Możesz wrócić jako kura albo jako pies. Wybór należy do ciebie"
Kazio pomysłał przez chwile i doszedł do wniosku, że bycie psem jest stanowczo za bardzo męczące a życie kury wydaje się być
miłe i relaksujące. Bieganie po zagrodzie z kogutem nie może być złe.
- "Chcę powrócić jako kura" odpowiedział.
W kilka sekund pózniej znalazł się w skórze całkiem przyzwoicie upierzonej kury. Nagle jednak poczuł, że jego kuper zaraz eksploduje.
Wtedy podszedł do niego kogut.
- "Hey! To pewnie ty jesteś tą nową kurą, o której mówił mi Św. Piotr" powiedział kogut "Jak ci się podoba bycie kurą?"
- "No jest ok ale mam to dziwne uczucie, że mi kuper zaraz eksploduje"
- "Ooo, no tak. To znaczy, że musisz znieść jajko" powiedział kogut
- "Jak mam to zrobić?"
- "Gdaknij dwa razy i zaprzyj się jak najmocniej potrafisz" Kazio zagdakał i zaparł się jak najmocniej potrafił. Nagle "chluś" i jajko było już na ziemi.
- "Łoł to było :cenzura:" powiedział Kazik. Zagdakał jeszcze raz, zaparł się i wypadło z niego kolejne jajo. Za trzecim razem, gdy zagdakał
usłyszał krzyk swojej żony :
-"Kazik co ty :cenzura: robisz! Obudź się! Zasrałeś całełóżko!!!!"
 

aay

Nowicjusz
Dołączył
1 Luty 2010
Posty
335
Punkty reakcji
27
W zasadzie po tym poscie juz nie musze niczego wiecej pisac na temat mojego stosunku do papieza :-D Dla ciekawostki powiem, ze dostalem linka od mojego brytyjskiego przyjaciela - katolika (co w UK nie jest zbyt czeste)

Pope song:

 

oookash

Nowicjusz
Dołączył
26 Luty 2010
Posty
48
Punkty reakcji
8
Wiek
37
Miasto
Zachodniopomorskie
Coś mi te obrazki nie gwizdają, więc wrzucam dowcip:

7-letniemu chłopcu, matka zachorowała na raka. Walczyła długo i dzielnie, jednak nadszedł dzień, gdy widziała już ostatnią prostą. Leżąc w domu, w swoim łóżku, pożegnała się z synem. Synek nie dał rady, wyszedł przed dom, usiadł na ławce i zapłakał.
Przechodzi sąsiad i pyta:
- Co się stało?
- Mama moja umiera.
- To może zadzwonię po lekarza?
- Nie, nie ma już szans, to jej ostatnie godziny.
- To może zadzwonię po księdza?
- Nie, nie mam teraz ochoty na seks.
 

Brave

Recenzent
Moderator
Dołączył
1 Marzec 2007
Posty
19 988
Punkty reakcji
360
Miasto
lsm
dobuch, jak dla mnie ten filmik jest właśnie przykładem braku tolerancji dla wierzących.. już nie wspominając o tym, że dosyć prymitywny
 
Do góry