Religia a antykoncepcja....

Rosalie

stara wiedźma
Dołączył
23 Luty 2009
Posty
6 045
Punkty reakcji
425
Miasto
.
armusieńka, ale bzdury Ty piszesz w tym poście...Chyba masz jakąś skrzywioną wizję związku... Naprawdę uważasz,że współżyjąc z kimś używając antykoncepcji, traktujemy tę drugą osobę jako "przedmiot do masturbacji"? Ładne rzeczy się tutaj dzieją... Złe masz poglądy.
 

armusienka

Love
Dołączył
28 Październik 2008
Posty
4 511
Punkty reakcji
3
Miasto
XVI wiek ;)
armusieńka, ale bzdury Ty piszesz w tym poście...Chyba masz jakąś skrzywioną wizję związku... Naprawdę uważasz,że współżyjąc z kimś używając antykoncepcji, traktujemy tę drugą osobę jako "przedmiot do masturbacji"? Ładne rzeczy się tutaj dzieją... Złe masz poglądy.
To jest jedna z mozliwosci
spokojnie,nie jestem drugim Radkiem,o to sie nie boj
Jejku.
tu nie chodzi juz o tą przyjemnosc
filozofia cala jest w tym ze jak jak sama nazwa mowi antykoncepcja to inaczej ze sprzeciwiamy sie poczeciu
a czy taka ma byc nasza postawa wobec dzieci ?...
 

Rosalie

stara wiedźma
Dołączył
23 Luty 2009
Posty
6 045
Punkty reakcji
425
Miasto
.
To jest jedna z mozliwosci
spokojnie,nie jestem drugim Radkiem,o to sie nie boj
Jejku.
tu nie chodzi juz o tą przyjemnosc
filozofia cala jest w tym ze jak jak sama nazwa mowi antykoncepcja to inaczej ze sprzeciwiamy sie poczeciu
a czy taka ma byc nasza postawa wobec dzieci ?...
Antykoncepcją jest też unikanie współżycia w dni płodne kobiety, a jednak Kościół dopuszcza taką możliwość z tego, co mi wiadomo. Zresztą - ludzie ludźmi, a Bóg - Bogiem. Gdyby stworzył człowieka idealnego i nieświadomego, dziś nie byłoby takiego problemu, wszyscy bylibyśmy wspaniali, bezgrzeszni i mielibyśmy raj na Ziemi. Bóg sam się nami zabawia, testuje, nadaje instynkty, więc powinien się liczyc z buntem.

Jaka postawa wobec dzieci? O czym Ty mówisz? Przypominasz mi pogląd Radka,że sperma "to już połowa człowieka". koro do zapłodnienia nie doszło, to kogo tu krzywdzimy? Przecież antykoncepcja to nie aborcja, prawda? Aborcja to morderstwo, a stawia się ją na tym samym poziomie, co antykoncepcję. Co w takim razie jest lepsze? Antykoncepcja czy aborcja? Zapobieganie czy morderstwo? Zakładam więc nowy temat.
 

astana

absolwent
Dołączył
23 Styczeń 2009
Posty
1 305
Punkty reakcji
2
Przecież antykoncepcja to nie aborcja, prawda? Aborcja to morderstwo, a stawia się ją na tym samym poziomie, co antykoncepcję. Co w takim razie jest lepsze? Antykoncepcja czy aborcja? Zapobieganie czy morderstwo?
Uważam dokładnie tak samo. Nie ma morderstwa tam, gdzie jeszcze nie było życia. Antykoncepcja to zwyczajne zapobieganie ciąży.
 

magdalapaj

chrześcijanka
Dołączył
12 Marzec 2009
Posty
1 595
Punkty reakcji
0
Antykoncepcją jest też unikanie współżycia w dni płodne kobiety, a jednak Kościół dopuszcza taką możliwość z tego, co mi wiadomo. Zresztą - ludzie ludźmi, a Bóg - Bogiem. Gdyby stworzył człowieka idealnego i nieświadomego, dziś nie byłoby takiego problemu, wszyscy bylibyśmy wspaniali, bezgrzeszni i mielibyśmy raj na Ziemi. Bóg sam się nami zabawia, testuje, nadaje instynkty, więc powinien się liczyc z buntem.

Jaka postawa wobec dzieci? O czym Ty mówisz? Przypominasz mi pogląd Radka,że sperma "to już połowa człowieka". koro do zapłodnienia nie doszło, to kogo tu krzywdzimy? Przecież antykoncepcja to nie aborcja, prawda? Aborcja to morderstwo, a stawia się ją na tym samym poziomie, co antykoncepcję. Co w takim razie jest lepsze? Antykoncepcja czy aborcja? Zapobieganie czy morderstwo? Zakładam więc nowy temat.
Owszem, unikanie współżycia w dni płodne to pewnego rodzaju antykoncepcja, ale to jest swego rodzaju też wyrzeczenie w tym momencie, bo wyrzekasz sie czegoś przyjemnego, bo nie chcesz w tej chwili poczynać dziecka, bo nie jesteś na to gotowy/gotowa... A to juz przeczy definicji antykoncepcji moim zdaniem....

Ale i aborcja i antykoncepcja doprowadza do zapobieganiu dziecka
Owszem, i obie metody są złe :D


Jednak przy antykoncepcji to dziecko nie cierpi.
A co powiesz na to, że kobieta będąca w ciąży zażywa tabletki antykoncepcyjne, bo jest nieświadoma tego, że nosi maleństwo pod sercem??
 

astana

absolwent
Dołączył
23 Styczeń 2009
Posty
1 305
Punkty reakcji
2
A co powiesz na to, że kobieta będąca w ciąży zażywa tabletki antykoncepcyjne, bo jest nieświadoma tego, że nosi maleństwo pod sercem??
Chyba zgodzisz się, że jest to skrajny przypadek, a i gubimy tu sens rozmowy, bo, nie wiem jak Ty, ale ja zakładam, że teoretyczna antykoncepcja w tym temacie jest skuteczna. Skąd zatem ciąża?
 

magdalapaj

chrześcijanka
Dołączył
12 Marzec 2009
Posty
1 595
Punkty reakcji
0
Nie zawsze jest skuteczna. Mam dwie kumpele, obie stosowały antykoncepcje, i obie dzis są matkami.... mimo stosowania antykoncepcji w sposób właściwy....
 

Rosalie

stara wiedźma
Dołączył
23 Luty 2009
Posty
6 045
Punkty reakcji
425
Miasto
.
A kto tym "kumpelom" przepisywał tabletki? Może wystawił jednej receptę na więcej opakowań i dawała drugej "bo mnie pomaga, to i tobie pomoże"? Może wystawił im receptę na tabletki antykoncepcyjne niekompetentny lekarz i zrobił to bez badania? Wiem,ze są przypadki zajścia w ciąże mimo zażywania antykoncepcji, ale są one bardzo rzadkie, mały procent. To, co napisałaś o matce, która bierze antykoncepcję mimo tego,że jest w ciąży to w ogóle już przypadek 1 na 1000. I że się nie zorientowała...Przerazająca jest niewiedza ludzi.
 

astana

absolwent
Dołączył
23 Styczeń 2009
Posty
1 305
Punkty reakcji
2
Zależy od rodzaju antykoncepcji. Każdy ma prawo wyboru czy chce mieć dzieci, czy nie. Moim zdaniem jednak ten wybór trzeba podejmować przed poczęciem i wtedy umożliwia go nam właśnie antykoncepcja, aniżeli po poczęciu, kiedy to spanikowane kobiety decydują się właśnie na ten dramatyczny krok, jakim jest aborcja.
 

armusienka

Love
Dołączył
28 Październik 2008
Posty
4 511
Punkty reakcji
3
Miasto
XVI wiek ;)
I tak nie wytlumaczymy sobie ze antykoncepcja jest zla
bo kto nie bedzie chcial tego zrozumiec to nie zrozumie
 

astana

absolwent
Dołączył
23 Styczeń 2009
Posty
1 305
Punkty reakcji
2
I tak nie wytlumaczymy sobie ze antykoncepcja jest zla
bo kto nie bedzie chcial tego zrozumiec to nie zrozumie
Mylisz się, bardzo chcę zrozumieć Twoje stanowisko, jednak nie argumentujesz go w żaden, ułatwiający mi to, sposób.
 

armusienka

Love
Dołączył
28 Październik 2008
Posty
4 511
Punkty reakcji
3
Miasto
XVI wiek ;)
Mylisz się, bardzo chcę zrozumieć Twoje stanowisko, jednak nie argumentujesz go w żaden, ułatwiający mi to, sposób.
No to tlumacze ze jestem przeciw sztucznej antykoncepcji,poniewaz wg mnie nie jest ona dobra..
poza tym,hmm moze dam swiadectwo ginekologa
''jestem lekarzem ginekologiem,w pewnym momencie zycia zostalem bardzo uwiklany przez szatana w przepisywanie pacjentkom srodkow antykoncepcyjnych.Pewnego razu pojechalem do znajomego ksiedza do spowiedzi,moja zona spowiadala sie pierwsza a ja sie zastanawialem czy powiedziec spowiednikowi o tych srodkach antykoncepcyjnych czy nie.Pelen wahania otworzylem na chybil trafil Pismo sw i natrafilem na slowa '' Weze,plemie zmijowe,jak wy mozecie ujsc potepienia w piekle ? '' Widzac tak wyrazny Bozy znak,postanowilem wyznac rowniez ten grzech.Po wyspowiadaniu mnie ksiadz dlugo milczal,wiec pomyslalem ''usnal,moje grzechy go uspily '' a potem powiedzial do mnie '' sluchaj,jak nie rzucisz tych srodkow antykoncepcyjnych to nie bede mogl Ci dac rozgrzeszenia '' . Myslalem ze zapadne sie ze wstydu pod ziemie,kiedy to uslyszalem.Odpowiedzialem spowiednikowi '' trzdbo,zrywam z tym ''. Kiedy wracalismy do domu caly czas myslalem jak ja sobie teraz poukladam zycie zawodowe.Diabel tak juz mnie wowczas omotal ze wrecz nie wyobrazalem sobie mojej praktyki lekarskiej bez mozliwosci wypisywania tych srodkow.Jedynym wyjsciem byla modliwa.I tak sie zlozylo ze przez trzy lub cztery miesiące zadna z moch pacjentek nie chciala,zebym jej takie specyfiki przepisal.Przyjechali kiedys do nas na oddzial przedstawiciele firmy antykoncepcyjnej zeby zaprosic nas na konferencje naukowa do Warszawy.Pojechalismy.Na miejscu okazalo sie ze organizatorzy zrobili straszna gafe poniewaz zaprosili takze pewnego prof. ginekologii ktory sie niedawno nawrocil.I juz na samym wstepie swojego wystapienia lekarz tak poteznie bezpardonowo skrytykowal srodki antykoncepcyjne ze az dusza rosla.Ale jeszcze to mi nie wystarczylo ,jeszcze byly we mnie watpliwosci.Zaraz potem wystapil inny prof. zagorzaly zwolennik antykoncepcji.Ten z kolei prelegent reklamowal ją nadzwyczajnie gorliwie a na koniec pokazal powszechnie znane przezrocze ukazujace dzialanie tych srodkow.Jakos tak mimochodem przeczytalem punkt drugi ,gdzie bylo napisane '' Nigdy nie mozna wykluczyc dzialania wczesnoporonnego '' Po tej konferencji mialem juz sile odmawiac kobietom srodkow antykoncepcyjnych...
Z '' Milujcie Sie'' nr 4 z 2007 roku
 

niemamnikogo

Nowicjusz
Dołączył
23 Luty 2009
Posty
124
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
Warszawa
ostatnio u mnie na religii nasza katechetka powiedziała, że seks jest czymś cudownym. jutro się jej zapytam co kościół sądzi o antykoncepcji ;D


EEee tam
jestes swiadectwem tego,ze istnieja jeszcze ludzie,ktorzy nie tyle oczekuja milosci ,lecz kochaja Boga,nawet jesli milczy,i caly swiat nienawidzi Go ;)


Napisz nam jutro co odpowiedziala :)

pytałam naszej katechetki. więc jest ona przeciwko aborcji, eutanazji oraz antykoncepcji.

wiecie co? moim zdaniem podejscie bez sensu. to wg Kosciola kazdy ma miec gromadke dzieci? :/
a pozniej dziwic sie, ze tak wiele osob przestaje wierzyc...
 

Armagedon

Armi
Dołączył
6 Październik 2007
Posty
3 865
Punkty reakcji
0
Miasto
Polska
Przestraszył się piekła. Zupełnie niepotrzebnie. Za gumki się nie idzie do piekła a ksiądz szantażysta nie dał rozgrzeszenia. Śmieszne. Czemu tak nie powie masturbantowi ? Uczepili się tak gumek i antykoncepcji <_<
I jeszcze jedno Apokalipsa Piotra to apokryf i nie ma go w Biblii. To straszak pozabiblijny :bag:
 

Armagedon

Armi
Dołączył
6 Październik 2007
Posty
3 865
Punkty reakcji
0
Miasto
Polska
Ale i aborcja i antykoncepcja doprowadza do zapobieganiu dziecka
Ale antykoncepcja nie jest morderstwem.
Czego przeciwnicy antykoncepcji nie leczą się naturalnie tylko chodzą do lekarza, przyjmują sztuczne protezy lub antybiotyki które są rozpuszczane w żołądku. Toż to grzech powinien być dla nich ;)
Zwykłe całowanie i petting też :lol: doprowadza do zapobiegania dziecka. Może by go też zakazać ?
Czy zatem całowanie z języczkiem postawimy na równi z antykoncepcją lub co gorsze z aborcją ?
 

magdalapaj

chrześcijanka
Dołączył
12 Marzec 2009
Posty
1 595
Punkty reakcji
0
pytałam naszej katechetki. więc jest ona przeciwko aborcji, eutanazji oraz antykoncepcji.

wiecie co? moim zdaniem podejscie bez sensu. to wg Kosciola kazdy ma miec gromadke dzieci? :/
a pozniej dziwic sie, ze tak wiele osob przestaje wierzyc...
Są jeszcze naturalne metody planowania dzieci!!
 
Do góry