jadę do pracy, patrzę a tu bilbord z okazji walentynek z jakimś dildo czy też wibratorem?! Czy to już normalne, ze takie reklamy pojawiają się w miejscach publicznych, gdzie dzieciaki mogą zobaczyć takie gadżety??? gdzie etyka? co o tym sądzicie?
Ludzie w ten sposób zarabiają spore pieniądze. Myślę, że ludzie myślący o tysiącach możliwych do zarobienia, raczej nie przejmują się przypadkowymi dzieciakami. Sądzę, że zastanawiają się nad kobietami i mężczyznami, chcącymi sprawić niespodziankę swoim partnerom. Kiedy w grę wchodzą spore pieniądze, ludzie zazwyczaj zapominają o pewnych normach. Nic na to nie poradzimy.
Też widziałam tę reklamę! Na Al. Jerozolimskich w Warszawie. Nie jest to co prawda gumowe dildo, no ale jednak wibrator. W sumie to dobrze, że przestajemy być takim pruderyjnym krajem, gdzie na słowo "erotyka" wszyscy się czerwienią. Ta reklama nie jest tak ostentacyjna, żeby od razu ją bojkotować.
Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu: utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam.Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.