"Ratując matkę urwalem dziecku główkę"

Status
Zamknięty.

Boyan

Nowicjusz
Dołączył
25 Grudzień 2006
Posty
502
Punkty reakcji
0
Wiek
37
Miasto
z koszmarów !!!
taaa jasne od razu qr.wa do sadu!! GORZEJ WAM!! jesli by nie probowal robic tego co robil i dajmy na to ze i dziecko i matka odeszliby z tego swiata to tez pewnie do sadu ktos by go podal??

probowal ratowc i jedno zycie i drugie.... tez do sadu!

latwo Wam cholera pisac bo siedzicie se i czytacie tylko artykuly,a gdyby ktos znalazlby sie w takiej sytacji to posralby sie po gaciach na sama mysl tego co nalezy robic!!!!!!

grrr... :cenzura:
 

cruel_woman

....::::sinner::::....
Dołączył
21 Listopad 2005
Posty
2 197
Punkty reakcji
2
Wiek
38
Miasto
by nie było...71
takie rzeczy się zdarzają, jest to wliczone w ryzyko porodów... nie każdy przechodzi gładko i bez komplikacji.
 

Natkax

Nowicjusz
Dołączył
26 Luty 2007
Posty
64
Punkty reakcji
0
Jeśli to prawda to na miejscu tego lekarza chyba zmieniłabym zawód :((
 
Dołączył
24 Czerwiec 2007
Posty
156
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
Sosnowiec
Ten przykład doskonale pokazuje, że medycyna moze jeszcze zaskoczyć samych lekarzy. I napewno jeszcze nie raz tak będzie.
Gdybym ja była ta kobietą, czuła bym to samo. Serce pękało by z żalu i bólu, ale lekarza bym nie winiła.
Tak poprostu się stało i nikt nie miał wpływu na ułożenie dziecka
[*]
 
Status
Zamknięty.
Do góry