Quentin Tarantino

1699850

Chadzam sam, bez stada. Tak lubie, to mi odpowiada
Dołączył
8 Listopad 2006
Posty
6 585
Punkty reakcji
107
Wiek
37
Miasto
54.5°, 17.7°
To o tym hotelu? Kiedyś widziałem. Da się obejrzeć jeśli nie ma się naprawde nic lepszego do roboty.

PS
Kino zawsze jest rozrywką. Nie znam raczej masochistów którzy oglądają filmy żeby się przy nich pomęczyć. Różne rzeczy jednak ludzi rozrywają (jedni grają w szachy, inni robią zawody w bekaniu)
 

wanda19831

Nowicjusz
Dołączył
25 Maj 2009
Posty
19
Punkty reakcji
0
„Bękarty wojny” to jego popisowy film jak dla mnie. Podobał mi się najbardziej ze wszystkich. Długi, ale kazda scena warta obejrzenia.

„Bękarty wojny” to jego popisowy film jak dla mnie. Podobał mi się najbardziej ze wszystkich. Długi, ale kazda scena warta obejrzenia.
 

fiaga

Nowicjusz
Dołączył
2 Październik 2009
Posty
179
Punkty reakcji
1
Dla mnie geniusz. Ma oryginalny styl i tworzy niepowtarzalne kino. A "bękarty" to rzeczywiście jego popis.
 

vegetta

Nowicjusz
Dołączył
26 Październik 2009
Posty
33
Punkty reakcji
0
zdcecydowanie geniusz i samouk, ale trzeba go rozumiec, ta przemoc jest celowa i pokazane specjalnie w tandetny sposob
 

misioor

hardcore negotiator
Dołączył
9 Kwiecień 2007
Posty
4 499
Punkty reakcji
19
Wiek
39
Miasto
Polska "b"
Po obejrzeniu "Bękartów" KILL BILL nie jest już najgorszym filmem Q.T., wg. mnie
 

1699850

Chadzam sam, bez stada. Tak lubie, to mi odpowiada
Dołączył
8 Listopad 2006
Posty
6 585
Punkty reakcji
107
Wiek
37
Miasto
54.5°, 17.7°
Film bazuje, na nienawiści widzów do nazizmu, nie? :)
Jak ktoś do tego z chłodną głową podchodzi, to ten film prawdopodobnie traci wiele uroku.

Mimo wszystko nie uważam, że to zły film. Jest OK. Tak 6/10 spokojnie bym mu postawił.

Gorsze poza Kill Billem są: "Cztery pokoje". Porównywalny poziom do Jackie Brown
 

misioor

hardcore negotiator
Dołączył
9 Kwiecień 2007
Posty
4 499
Punkty reakcji
19
Wiek
39
Miasto
Polska "b"
Jackie Brown, jak dla mnie był bardzo dobry.
A "Bękarty"? Wyszło z tego nie wiadomo co, w sumie. Niewiele wspólnego z historią, humor dosc cienki, aktorstwo słabe (tylko ten spec od tropienia Zydów dobrze zagrany).
 

1699850

Chadzam sam, bez stada. Tak lubie, to mi odpowiada
Dołączył
8 Listopad 2006
Posty
6 585
Punkty reakcji
107
Wiek
37
Miasto
54.5°, 17.7°
Bo Tarantino zrobił właśnie historie alternatywną. Swoją 2WŚ. Wyszło to mu nawet dość sprawnie, choć niezbyt wyrafinowanie. Za to głównie film cenię.
 

Caleb

VIP
VIP
Dołączył
3 Maj 2007
Posty
8 989
Punkty reakcji
206
Jackie Brown, jak dla mnie był bardzo dobry.
A "Bękarty"? Wyszło z tego nie wiadomo co, w sumie. Niewiele wspólnego z historią, humor dosc cienki, aktorstwo słabe (tylko ten spec od tropienia Zydów dobrze zagrany).
1. To nie film historyczny
2. Humor, kwestia gustu
3. Aktorstwo było dla mnie świetne. Szczególnie Pitt nienagannie wypadł (przykładowo udając Włocha ;))
 

Qon

Eksperfekcjonista
VIP
Dołączył
21 Grudzień 2006
Posty
7 886
Punkty reakcji
184
Miasto
Alpha Centauri
Z tych co oglądałem, "Pulp Fiction" bardzo dobry, "Kill Bill" dobry, "Cztery pokoje" niezłe, "Bękarty wojny" do dupy.
 

Caleb

VIP
VIP
Dołączył
3 Maj 2007
Posty
8 989
Punkty reakcji
206
A co dokładnie się nie podobało? Po seansie z Bękartami nie widzę dużych zmian w stylu Quentina.
 

Qon

Eksperfekcjonista
VIP
Dołączył
21 Grudzień 2006
Posty
7 886
Punkty reakcji
184
Miasto
Alpha Centauri
Nudne to było. Mało oryginalne. Zbyt naciągane (mimo poprawki na komiksowość). Do tego jakoś tak słabo z ciągłością akcji - taki zlepek scen, widocznie Tarantino już tak ma. Sapkowski powiedział kiedyś, że powieść to nie gumowy worek na świetne pomysły autora. Warto byłoby uzmysłowić Quentinowi, że z filmem jest tak samo. Mimo wszystko nie oglądało się najgorzej, specyficzny tarantinowski klimat zachowany. Może uściślę - do dupy w porównaniu z innymi jego filmami.
 

Cvahoo

Nowicjusz
Dołączył
7 Październik 2008
Posty
448
Punkty reakcji
6
Wiek
41
Miasto
Preston
To, co zawsze ceniłem u Tarantino, jest ciężkie do uchwycenia. Myślę, że najlepszym słowem będzie błyskotliwość. Wyrażająca się w kilku aspektach (np. humor, fabuła, postaci).

Uważam, że "Bękarty wojny" są przeciętnym filmem. Nie jest to zły obraz, na pozór ma wszystkie cechy poprzednich udanych produkcji. Ale odczuwałem brak owej błyskotliwości. Wydawało się jakby dziełem nie zajmował się utalentowany artysta (lub nawet geniusz - nie byłoby to szokujące stwierdzenie), ale wyrobnik, zwykły szary rzemieślnik.


Jak zawsze w wypadku rozczarowania, daję drugą szansę. Z niecierpliwością oczekuję kolejnego filmu Tarantino.
 

1pietras1

Nowicjusz
Dołączył
29 Październik 2010
Posty
2
Punkty reakcji
0
Już we wtorek 16 listopada o godzinie 18.00 wielkie otwarcie forum tarantino.vacau.com - newsy, filmografia oraz wiele innych ciekawych informacji dla fanów reżysera i nie tylko. Dodatkowo konkursy z nagrodami. Zapraszamy!
 

szalejowa

Nowicjusz
Dołączył
1 Wrzesień 2010
Posty
158
Punkty reakcji
2
Wiek
34
Kill Bill do dupy? Nie wierzę :p

Chyba jestem zbyt pozytywnie nastawiona do Tarantino - co mi wcale nie przeszkadza - żeby coś sensownie argumentować, po prostu naiwnie jak dziecko wierzę, że we wszystkim, co on stworzy, znajdzie się jakaś perełka :D

Jeszcze nikt nie powiedział chyba o muzyce, której doborem QT potrafi też świetnie dowalić. Kilkoma kawałkami zawrócił mi w głowie, doskonałe przykłady to:

http://www.youtube.com/watch?v=HV_bRMqTLNs
http://www.youtube.com/watch?v=0z-_4zYFF_o
http://www.youtube.com/watch?v=nXruvV7-dwU

Bękarty i Cztery Pokoje nie potrafiły mnie za bardzo przekonać, ale myślę, że to kwestia paru następnych seansów w przyszlości:p
 

Sunray

Bywalec
Dołączył
30 Lipiec 2008
Posty
3 574
Punkty reakcji
60
Wiek
34
Miasto
pomorskie
Z filmów w których maczał palce i- widziałem je-

słabe:
Death proof
Od zmierzchu do świtu
Maczeta
Hostel 2

średnie:
Hostel 1
Wściekłe psy

dobre:
Bękarty wojny
Pulp fiction

Podsumowując- ciekawe i specyficzne filmy, ale jak dla mnie nie ma co go stawiać na piedestale.
 

Blackthorn

Nowicjusz
Dołączył
7 Listopad 2010
Posty
63
Punkty reakcji
1
Miasto
Phraxos
Dla mnie geniusz jak najbardziej.

Moje ulubione dzieła tegoż reżysera to PULP FICTION i OD ZMIERZCHU DO ŚWITU.

W jego filmach najbardziej lubię niepowtarzalną mieszankę pastiszu, błyskotliwych dialogów, poczucia humoru, dystansu do siebie i zabawę konwencjami.
 

LukC

PTC GURU
Dołączył
26 Listopad 2008
Posty
1 357
Punkty reakcji
97
Z filmów w których maczał palce i- widziałem je-

słabe:
Death proof
Od zmierzchu do świtu
Maczeta
Hostel 2

średnie:
Hostel 1
Wściekłe psy

dobre:
Bękarty wojny
Pulp fiction

Podsumowując- ciekawe i specyficzne filmy, ale jak dla mnie nie ma co go stawiać na piedestale.

Przecież Tarantino nie reżyserował ani Maczety, ani Hosteli a Od zmierzchu do świtu było chyba 50/50 z Rodrigezem ;)
 
Do góry