pytanie za 100 punktów

KOJOT-PL

Nowicjusz
Dołączył
26 Styczeń 2008
Posty
59
Punkty reakcji
0
Wiek
44
Miasto
po drugiej stronie
Mam pytanie:

Jeśli ktoś mówi że zawsze kłamie,to mówi prawdę czy kłamie?

Bo jeśli kłamie, to by znaczyło że zawsze mówi prawdę ,a co za tym idzie skłamał(przeczy samo sobie)
A jeśli mówi prawdę to by oznaczało że nie zawsze kłamie.
 

michalmike

Nowicjusz
Dołączył
8 Styczeń 2008
Posty
471
Punkty reakcji
0
Wiek
37
Miasto
z tamtąd
To teraz ja mam pytanie: czy to prawda co mówi? Bo to Ty sam sobie powinieneś odpowiedzieć na to pytanie.
Bo jeśli kłamiesz to powiedział prawde, a jeśli nie kłamiesz to on kłamie.

Mam 100 punktów :D
 

KOJOT-PL

Nowicjusz
Dołączył
26 Styczeń 2008
Posty
59
Punkty reakcji
0
Wiek
44
Miasto
po drugiej stronie
wiemy że osoba która zawsze kłamie nie powiedziała by tak,bo powiedziała by prawdę!
osoba która zawsze mówi prawdę też nie ,bo by skłamała!

więc jedyna możliwość jest taka że ta osoba ma rozdwojenie osobowości :D
 

dzwiek

Nowicjusz
Dołączył
24 Styczeń 2008
Posty
140
Punkty reakcji
0
ludzkosc to nie dwie grupy - klamcow i mowiacych prawde :) jesli ktos sie przyzna, ze zawsze klamie, to nie znaczy ze jest prawdomowny - predzej szczery. Natomiast jesli ktos powie, ze ,,zawsze mowi prawde'' to oczywistym jest, ze nikt mu w to dokonca nie uwierzy. Nawet jesli jest prawdomowny.
prawdomowni tez klamia.
Zwykla gra slow, ktora po chwili zastanowienia - jest poprostu glupia :)
 

omickal

Nowicjusz
Dołączył
18 Luty 2006
Posty
605
Punkty reakcji
4
Tego problemu tutaj nie rozwiążesz, bo to już bardziej zaawansowana filozofia.
 

1699850

Chadzam sam, bez stada. Tak lubie, to mi odpowiada
Dołączył
8 Listopad 2006
Posty
6 585
Punkty reakcji
107
Wiek
37
Miasto
54.5°, 17.7°
Jeśli ktoś mówi że zawsze kłamie,to mówi prawdę czy kłamie?

Bo jeśli kłamie, to by znaczyło że zawsze mówi prawdę ,a co za tym idzie skłamał(przeczy samo sobie)
A jeśli mówi prawdę to by oznaczało że nie zawsze kłamie.

Kłamie.
Jesli zawsze mowi prawde to nie moze tego powiedziec bo by sklamal.
Jesli zawsze klamie to teraz by powiedzial prawde (nie moze bo klamie)

Jesli czasem klamie czasem nie to kłamie (bo nie ZAWSZE)

To nie filozofia ale Logika

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
A ja mam pytanie:

Sa 2 bramy. Jedna prowadzi do celu droga nie. Nie wiemy ktora jest prawdziwa.
Kazdej bramy pilnuje 1 straznik.
Wiemy ze 1 straznik zawsze klamie, a drogi zawsze mowi prawde. (nie wiemy ktory)

Jak zadajac 1 pytanie znajdziemy pozadana(prowadzaca do celu) brame?



Odpowiedz:
Pytamy sie ktoregos ze straznikow: "Ktora brame jako niedobra wskaze nam drugi straznik?"
Jesli nasz rozmowca mowi prawde to prawidlowa jest bramka ktora nie wskaze 2 straznik, jesli klamie to zachodzi prawo podowjnej negacji, wiec zekomo wskazana przez 2 straznika bramka bedzie na pewno nieprawdziwa.

Wiemy czyli ze prawdziwa jest bramka ktora wedlug slow 1 straznika nie wskaze jako falszywa 2 straznik.
 

KOJOT-PL

Nowicjusz
Dołączył
26 Styczeń 2008
Posty
59
Punkty reakcji
0
Wiek
44
Miasto
po drugiej stronie
to z jakiegoś filmu
ja bym ich przekupił :D

a co do mojego pytania.
jedyną rozsądną odpowiedzią jest chyba:że osoba ta pierwszy raz powiedziała prawdę lub pierwszy raz skłamała
 

jojo84

Nowicjusz
Dołączył
8 Sierpień 2006
Posty
645
Punkty reakcji
0
Wiek
40
Miasto
New York znowu
no wiec pierwsza zagadka to paradoks...

a druga:

Pytamy sie ktoregos ze straznikow: "Ktora brame jako niedobra wskaze nam drugi straznik?"
Jesli nasz rozmowca mowi prawde to prawidlowa jest bramka ktora nie wskaze 2 straznik, jesli klamie to zachodzi prawo podowjnej negacji, wiec zekomo wskazana przez 2 straznika bramka bedzie na pewno nieprawdziwa.

Wiemy czyli ze prawdziwa jest bramka ktora wedlug slow 1 straznika nie wskaze jako falszywa 2 straznik
:D :D :D
nie chce mi sie teraz myslec ;)
 

1699850

Chadzam sam, bez stada. Tak lubie, to mi odpowiada
Dołączył
8 Listopad 2006
Posty
6 585
Punkty reakcji
107
Wiek
37
Miasto
54.5°, 17.7°
no wiec pierwsza zagadka to paradoks...
Zaden paradoks:

Jesli zawsze mowi prawde to nie moze tego powiedziec bo by sklamal.
Jesli zawsze klamie to teraz by powiedzial prawde (nie moze bo klamie)
Jesli czasem klamie czasem nie to kłamie (bo nie ZAWSZE)

Musi klamac
 

jojo84

Nowicjusz
Dołączył
8 Sierpień 2006
Posty
645
Punkty reakcji
0
Wiek
40
Miasto
New York znowu
Zaden paradoks:

Jesli zawsze mowi prawde to nie moze tego powiedziec bo by sklamal.
Jesli zawsze klamie to teraz by powiedzial prawde (nie moze bo klamie)
Jesli czasem klamie czasem nie to kłamie (bo nie ZAWSZE)

Musi klamac


Jesli ktos mowi, ze zawsze klamie, to w tym momencie tez musi klamac, czyli klamie, ze klamie... czyli nie klamie... :p pomyslales w ten sposob?

a druga zagadke ladnie rozwiazalam?
 

1699850

Chadzam sam, bez stada. Tak lubie, to mi odpowiada
Dołączył
8 Listopad 2006
Posty
6 585
Punkty reakcji
107
Wiek
37
Miasto
54.5°, 17.7°
Jesli ktos mowi, ze zawsze klamie, to w tym momencie tez musi klamac, czyli klamie, ze klamie... czyli nie klamie... jezyk.gif pomyslales w ten sposob?

Oczywiscie.
"Jesli zawsze mowi prawde to nie moze tego powiedziec bo by sklamal."

Nie moze byc prawda ze "zawsze mowi prawde" bo wlasnie przed chwila sklamal.

Zostaje wiec tylko 1 mozliwosc - czasem klamie, czasem mowi prawde.
Mowiac wiec "Zawsze kłamie" w tym przypadku rowniez by sklamal. (no bo czasem tą prawde powie)

a druga zagadke ladnie rozwiazalam?
:D
No wiesz... zagadka nie bylo skopiowanie tekstu z forumowych tagów [spoiler ] :D
 

jojo84

Nowicjusz
Dołączył
8 Sierpień 2006
Posty
645
Punkty reakcji
0
Wiek
40
Miasto
New York znowu
Zostaje wiec tylko 1 mozliwosc - czasem klamie, czasem mowi prawde.
paradoks...
pytanie brzmialo: klamie, czy mowi prawde...
czasem to wszystko moze byc :p

:D
No wiesz... zagadka nie bylo skopiowanie tekstu z forumowych tagów [spoiler ] :D
to swiadczy tylko o moim sprycie :D
moj poprzednik na to nie wpadl :p
 

1699850

Chadzam sam, bez stada. Tak lubie, to mi odpowiada
Dołączył
8 Listopad 2006
Posty
6 585
Punkty reakcji
107
Wiek
37
Miasto
54.5°, 17.7°
paradoks...
pytanie brzmialo: klamie, czy mowi prawde...
czasem to wszystko moze byc
:bag:
Pani nie rozumiec co ja pisac...

to swiadczy tylko o moim sprycie biggrin.gif
moj poprzednik na to nie wpadl
Oczywiscie...
A ta odpowiec nie zamiescilem tam bron Boze po to aby ktos po po dluzszym zastanowieniu samemu sobie sprawdzil czy odpowiedzial dobrze,, a osoby ktore chca samemu sie zastanowic i znalesc rozwiazanie przez przypadek nie przeczytaly prawidlowej odpowiedzi i nie popsuly sobie zabawy...
 
Do góry