malo mowny
Nowicjusz
- Dołączył
- 30 Kwiecień 2006
- Posty
- 17
- Punkty reakcji
- 0
dziekuje CI Asiu przynajmniej jedna odpowiedzials :*
a myslamem ze na forum ludzie sobie pomagaja![]()
JAK CHCESZ TO JA CIE MOGE POPROSICBerials czy z nie byle kim - to daj jej oceni, a nie juz narzucasz odpowiedź.
A co takie wysokie wymagania, że żadna nie dostapila takiego zaszczytu?
Ale oryginalność mile widziana.
A mnie nikt nigdy nie poprosił o chodzenie bu![]()
może i tak tylko musi być naprawde zakochana "po uszy". :/Według mnie "Czy będziesz moją dziewczyną" brzmi o wiele lepiej niż "Czy będziesz ze mną chodzić"
Ale tu zależy też na jaką dziewczynę się trafi. Jeśli zakochaną po uszy, to nawet nie zauważy tego bez sensownego pytania. Tylko będzie szczęśliwa![]()
hey.nie jestem romantyczką, ale wolałabym żeby jakoś zaczął to i mówił to(nie przypadkiem gdzieś pisał)że podobam mu sie, że chce czegoś więcej itp. potem jakby laska nie kapła to takie dwuznaczne pytanie: jesteś moją dziewczyną prawda?albo: jesteś moja...?lub coś w tym stylke. a nie tak :czy będziesz ze mną chodzić? bo to głupie.postaraj sie:] powodzonka:] chociaż mój chłopak tak zapytał: czy będziesz ze mną chodzic? no ale da sie wybacz bo nie warto odmówić:]hey jestem tu nowy i nie bardzo wiem co i jak moze taki temat juz byl ale prosil bym jednak alby admin go nie blokowal.
Mam pytanie... jestescie zwolennikami prostego zapytania zgodzisz sie zemna chodzic albo chcesz ze mna byc czy wolicie dac i naczej dziewczynie do zrozumienia ze chcecie zeby byla wasza na wylacznosc ??
p s sorki że sie odzywam na temat do chłopakówhey.nie jestem romantyczką, ale wolałabym żeby jakoś zaczął to i mówił to(nie przypadkiem gdzieś pisał)że podobam mu sie, że chce czegoś więcej itp. potem jakby laska nie kapła to takie dwuznaczne pytanie: jesteś moją dziewczyną prawda?albo: jesteś moja...?lub coś w tym stylke. a nie tak :czy będziesz ze mną chodzić? bo to głupie.postaraj sie:] powodzonka:] chociaż mój chłopak tak zapytał: czy będziesz ze mną chodzic? no ale da sie wybacz bo nie warto odmówić:]:] :]
Chodzić to można na zakupy... a na wyłączność to mi się raczej kojarzy jak jakieś zamknięcie w klatce...hey jestem tu nowy i nie bardzo wiem co i jak moze taki temat juz byl ale prosil bym jednak alby admin go nie blokowal.
Mam pytanie... jestescie zwolennikami prostego zapytania zgodzisz sie zemna chodzic albo chcesz ze mna byc czy wolicie dac i naczej dziewczynie do zrozumienia ze chcecie zeby byla wasza na wylacznosc ??