Psychologowie - amatorzy

Qon

Eksperfekcjonista
VIP
Dołączył
21 Grudzień 2006
Posty
7 886
Punkty reakcji
184
Miasto
Alpha Centauri
Co sądzicie o domorosłych psychologach, bez wykształcenia, amatorsko i bezpłatnie udzialających porad? Spełniają swoją funkcję? Szkodzą? Ich aktywność nie różni się niczym od zwykłej rozmowy z kumplem? A może ktoś taki bardzo wam pomógł? Ciekawi mnie wasza opinia.
 

Ajkiorka

Nowicjusz
Dołączył
23 Maj 2008
Posty
588
Punkty reakcji
1
Wiek
31
Miasto
Podkarpacie :P
Moim zdaniem to nie jest złe, że ktoś chce pomagać, że to robi, ale nie ma tej rangi 'psycholog'. W końcu nie każdy tylko po takich studiach może mieć 'dar' do pomagania ludziom. A jeśli chodzi o to, czy ktoś mi kiedyś pomógł właśnie z takich osób, to chyba nie, jednak - miałam kiedyś bloga, tam poznałam taką dziewczynę i gadałyśmy na gg, ona mi napisała, że kiedyś właśnie chciała być psychologiem, ale się nie zdobyła na pójście na studia. Umiała myśleć, na wszytko patrzeć z dobrej strony, ale sama rozmowa i wymienianie naszych poglądów wiele nie zdziałało, kiedy byłam, cóż, w niezbyt wesołym nastroju. A tak to, zawsze liczy się przyjaciel. Przyjaciele potrafią być najlepszymi psychologami, gdyż potrafią słuchać i pocieszyć :)
 

Maver

Głęboko wierzący ateista
Dołączył
24 Listopad 2006
Posty
1 579
Punkty reakcji
3
Wiek
39
Miasto
Szczecin
Leczy nas nie psycholog lecz nasze zaufanie i wiara w niego. Może nas wyleczyć nawet obszczany, śmierdzący bezdomny, jesli tylko zobaczymy w nim autorytet. I odwrotnie - nawet najmądrzejsza osoba nic nie wskóra jeśli nie uznamy jej wyższej mądrości.
 

Qon

Eksperfekcjonista
VIP
Dołączył
21 Grudzień 2006
Posty
7 886
Punkty reakcji
184
Miasto
Alpha Centauri
Okej, Maver, fajnie. Mądrość życiowa zaliczona. A teraz może jakiś przykład z życia? Konkret?
 

Ajkiorka

Nowicjusz
Dołączył
23 Maj 2008
Posty
588
Punkty reakcji
1
Wiek
31
Miasto
Podkarpacie :P
Marek 9:18:32
A tak w ogóle, to czy ktoś tutaj z nas korzystał z pomocy psychologa? I czy w ogóle taki ktoś jest w życiu potrzebny? Czy aby przypadkiem to nie my sami mamy, musimy rozwiązać nasz problem, a opinia innych może tylko przeszkodzić? Jeśli chodzi o rozwiązywanie problemów, to myślę, że właśnie nawet gdyby jakiś nie wiadomo jak mądry człowiek próbował nam pomóc, to jeśli my nie będziemy wierzyć to nic z tego. Liczą się nasze chęci. Dlatego Maver(to tylko moje zdanie i przypuszczenie, nie brać do siebie) tak napisał. Innymi słowy liczy się wiara i nadzieja(żebym z rozpędu nie napisałam miłość;):D ) w sukces, bez tego ani rusz ;)
 

~CzArNa~

prezesowa.
Dołączył
9 Sierpień 2006
Posty
3 871
Punkty reakcji
4
Ja nigdy nie korzystałam z takich porad więc nie wiem jak to jest.
Hmm.. wątpie, że szkodzą aczkolwiek zależy od człowieka.
 
M

Mia

Guest
domorosły psycholog bardzo potrafi pomoc- odyłajac do specjalisty
a jesli ktos sie na prawde na psychologii zna to wie ze to jedyne wyjcie
 

DizzyDevil

Nowicjusz
Dołączył
26 Maj 2008
Posty
376
Punkty reakcji
0
Miasto
gdzie słońce rzuca cień
Dear Qon

Osobiście miałam wielu psychologów. Byli to różni ludzie, w różnym wieku, różnej płci i z wielorakim doświadczeniem.

To czy psycholog nam pomoże - zależy w dużej części od nas. Najważniejsze jest pozytywne nastawienie do Niego.
Musimy też czuć się w jego obecności komfortowo i bezpiecznie. Bez naszego zaufania nawet psychiatra nie pomoże...
Tak więc musimy mu zaufać.
Ważne jest też pierwsze wrażenie, jakie on na Tobie zrobi - jeśli będzie niezbyt dobre... to możesz go pożegnać :papa:
Lepiej nie ściemiaj jak z nim rozmawiasz, bo to są specjaliści od takich manewrów. On też musi Ci zaufać.
Mów wszystko... bez żadnych tajemnic. On zachowa dyskrecję. Nawet jeżeli Twój problem będzie wstydliwy... to on się nim z nikim nie podzieli.

Nie polecam stażystów... mogą się pogubić - i sami zbzikują.

Płeć jest nie ważna. Jesteś Mężczyzną... więc z pewnością lepiej się dogadasz z Panem Psychologiem. Chociaż Pani Psycholog mogła by Ci pokazać twój problem z innej "kobiecej" perspektywy... i w efekcie znaleźć jakieś zupełnie inne skuteczne rozwiązanie. Ale z doświadczenie wiem, że z lekarzem w wersji żeńskiej czół byś się skrępowany.


Oczywiście najlepiej było by, żeby psycholog był doświadczony. Powinieneś się też zapytać o opinię... najlepiej jego pacjentów. Chociaż może być tak, że zdania mogą się znacznie różnić - wtedy będziesz musiał użyć Swojego męskiego instynktu.
Gdy się dowiedziałam, że moja pani psychiatra siedziała za kratkami (bo faszerowała bezpodstawnie pacjentów psychotropami)... no to zrezygnowałam, bo mi też przepisywała ogromne ilości leków (ok.17 tabletek dziennie) <_<

Tak więc opinia jest bardzo ważna. Nie sugeruj się zdaniem starszych osób (tak ok 50 i w górę).. bo dla nich każdy lekarz jest święty i nieważne, co robią...

Ważne jest też nastawienie psychologa... bo może mu zależeć tylko na twoich pieniądzach. Nawet, gdy terapie refunduje NFZ. Taki lekarz wysłucha (albo i nie). Możliwe, że w trakcie Twojego mówienia będzie robił coś zupełnie innego niż słuchanie. Nie dość, że Cię tym zdenerwuje to nie pomoże... ale hajs weźmie.

Psycholog, który pracuje w tym zawodzie tylko dla utrzymania, też zdecydowanie odpada.
Lekarz, a szczególnie ten od chorób psychicznych powinien pracować z powołania... Praca ta powinna dawać mu satysfakcję.
Znam parę takich lekarzy, którzy normalnie na co dzień są takimi antyspołecznymi :bag: ... no i w pracy - pacjent to czuje.


ehhh... Chcesz wiedzieć więcej to pisz na moje gg : 977774
 

Qon

Eksperfekcjonista
VIP
Dołączył
21 Grudzień 2006
Posty
7 886
Punkty reakcji
184
Miasto
Alpha Centauri
Nie do końca się rozumiemy. Ja nie poszukuję pomocy psychologa. Piszesz trochę nie na temat, ale dzięki za obszerną wypowiedź.
 

DizzyDevil

Nowicjusz
Dołączył
26 Maj 2008
Posty
376
Punkty reakcji
0
Miasto
gdzie słońce rzuca cień
ok.... krótko i na temat :
amator czy profesjonalista - każdy może pomóc, zależy od chęci. Każdy też może nas dobić. Papiery czy kwalifikacje nie są istotne. Osoba która nie ma zielonego pojęcia o psychologi może pomóc...
 

Ravix_9

Nowicjusz
Dołączył
3 Luty 2008
Posty
35
Punkty reakcji
0
Miasto
Keczupowo!
Domorosły psycholog hmm... przyznam się, że u psychologa jeszcze nie byłem, ale dla mnie jest to ktoś, kto pomoże mi dojść do pewnych konkluzji. Nie chodzi o rozwiązanie problemów, ale o sprawienie, bym to ja sam, pod jego wpływem, wziął się w garść. W moim przekonaniu psycholog, to człowiek, który przede wszystkim wysłucha, człowiek, na którym mogę polegać i wiem, że dotrzyma mej tajemnicy. Przyjaciel, czy dziewczyna/chłopak powinna być takim domorosłym psychologiem.
 

Jera

ot co. ;]
Dołączył
10 Styczeń 2006
Posty
750
Punkty reakcji
2
Wiek
37
Wysłuchać może każdy, ale - o ile problem jest cięższy, bardziej złożony - radzić powinien tylko wykwalifikowany psycholog, bo tylko taki może czuć się prawdziwie odpowiedzialny za to co mówi. Taka porada może odmienić czyjeś życie, więc jeśli nie będzie stosowna, może dać fatalne skutki...
 

monia_w007

Nowicjusz
Dołączył
4 Listopad 2005
Posty
193
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
z miasta :p
jeśli ktoś ma poważny problem to oczywiście lepiej iść do specjalisty, z pewnością będzie bardziej obiektywny i będzie znał więcej rozwiązań. Natomiast jeśli ktoś nie jest chory psychicznie, ani nie potrzebuje porady ze względy na chorego w otoczeniu to myślę, że taki 'domorosły' psycholog czasami pomoże nawet bardziej niż ten wykwalifikowany, bo na pewno zrobi to ze szczerych chęci i z pewnego rodzaju pasją... Czasami właśnie takie osoby są bardziej wiarygodne niż psycholog z tytułem, który czasami wydaje się traktować przypadek jak po prostu kolejny...
Aczkolwiek to tylko subiektywne odczucie, które się bez przemyślenia zrodziło ;)
 
Do góry