Keehl
positive thinking sucks
Przeglądając dzisiaj w księgarni książki z działu "Psychologia" zauważyłem, że większość z nich, po pierwsze, jest prawie identyczna pod względem treści, po drugie pisane są tym samym irytującym językiem, a po trzecie każda zdaje się wiedzieć o mnie i moich problemach więcej niż ja - co trochę mnie zmartwiło. Przeczytałem też artykuł, który naprawdę gorąco polecam (kolejny raz odsyłam do "Przekroju"...)
http://przekroj.pl/wydarzenia_kraj_artykul,5803.html - link trzeba skopiować i wkleić z powodu przecinka.
Nie macie czasem wrażenia, że cała ta psychologia to naprawdę jest ściema? A jeżeli nie cała, to znaczna część? Taka maszynka do zbijania kasy na książkach dla desperatów. Naprawdę myślicie, że test na IQ może być wyznacznikiem wartości człowieka (bo coraz częściej jest)? Albo że pani z doradztwa zawodowego wytyczy nam drogę kariery lepiej niż my sami? I te dysleksje, dysortografie, dysgrafie, dyskalkulie...
Nie twierdzę, że wszystkie zagadnienia psychologii to pic na wodę i w ogóle jest nie potrzebna, ale za wiele w niej dla mnie uogólnień jak na naukę, która zajmuje się tak złożonym problemem jak ludzka psychika. Przeraża mnie, kiedy pomyślę, że człowiek faktycznie może być tak prosty jak to opisują psycholodzy. Przeraża mnie, że w ogóle może dać się zamknąć w jakimś schemacie.
http://przekroj.pl/wydarzenia_kraj_artykul,5803.html - link trzeba skopiować i wkleić z powodu przecinka.
Nie macie czasem wrażenia, że cała ta psychologia to naprawdę jest ściema? A jeżeli nie cała, to znaczna część? Taka maszynka do zbijania kasy na książkach dla desperatów. Naprawdę myślicie, że test na IQ może być wyznacznikiem wartości człowieka (bo coraz częściej jest)? Albo że pani z doradztwa zawodowego wytyczy nam drogę kariery lepiej niż my sami? I te dysleksje, dysortografie, dysgrafie, dyskalkulie...
Nie twierdzę, że wszystkie zagadnienia psychologii to pic na wodę i w ogóle jest nie potrzebna, ale za wiele w niej dla mnie uogólnień jak na naukę, która zajmuje się tak złożonym problemem jak ludzka psychika. Przeraża mnie, kiedy pomyślę, że człowiek faktycznie może być tak prosty jak to opisują psycholodzy. Przeraża mnie, że w ogóle może dać się zamknąć w jakimś schemacie.