To jeszcze raz ja...
Dostałam na meila odpowiedź od lekarza ortopedy, który napisał mi, że takich objawów jak bóle stawów nie można lekcewarzyć i należy się przebadać... a jeśli chodzi o nawyki i przyzwyczajenia to należy złe nawyki zastąpić dobrymi bo natura nie uznaje próżni... zamierzam zamienić pstrykanie palcami na zabawę kulkami... wiecie takimi co się je w ręku przekręca... albo jakimś małym przyżądem do ćwiczeń ręki tak żeby zmieścił się w dłoni... dla dzici są takie fajne gnioty balonik w środku wypełniony chyba mąką ziemniaczaną... musze sobie coś takiego zrobić... jestem pełna zapału... ale wiem że bedzie to trudne bo czasem nie mogę powstrzymać się od pstryknięcia wszystkimi palcami po kolei i to nawet po dwa razy... ale muszę z tym skończyć bo zdrowie jest ważniejesze... mam 6 letniego synka i przede mną jeszcze całe życie nie chcę mieć chorych stawów już w tym wieku nie mówiąc o tym co mogłoby być na starość...
Pozdrawiam wszystkich...
Dostałam na meila odpowiedź od lekarza ortopedy, który napisał mi, że takich objawów jak bóle stawów nie można lekcewarzyć i należy się przebadać... a jeśli chodzi o nawyki i przyzwyczajenia to należy złe nawyki zastąpić dobrymi bo natura nie uznaje próżni... zamierzam zamienić pstrykanie palcami na zabawę kulkami... wiecie takimi co się je w ręku przekręca... albo jakimś małym przyżądem do ćwiczeń ręki tak żeby zmieścił się w dłoni... dla dzici są takie fajne gnioty balonik w środku wypełniony chyba mąką ziemniaczaną... musze sobie coś takiego zrobić... jestem pełna zapału... ale wiem że bedzie to trudne bo czasem nie mogę powstrzymać się od pstryknięcia wszystkimi palcami po kolei i to nawet po dwa razy... ale muszę z tym skończyć bo zdrowie jest ważniejesze... mam 6 letniego synka i przede mną jeszcze całe życie nie chcę mieć chorych stawów już w tym wieku nie mówiąc o tym co mogłoby być na starość...
Pozdrawiam wszystkich...