Przyszłość...wybór!

Patrycja86

Nowicjusz
Dołączył
11 Maj 2005
Posty
401
Punkty reakcji
0
Wiek
38
Miasto
z miasta :P
Witam Was DrodzyFroumowicze i Forumowiczki :* .
Prosze Was o rade.
Kilka dni temu pojechałam do szkoły zlozyc papiery.To jest studium.Wybralam kierunek"Opiekunka rodowiskowa"powiem szczerze,ze nie jestem do niego przekonana i czy po takim kierunku znajde jakas prace!!!Jest mozliwosc zmiany kierunku.Bardzo napalilam sie na kosmetyczke lub fryzjerke.Rodzice powiedzieli,ze nawet pomogli by mi otworzyc swoj wlasny salon kosmetyczny lub fryzjerski.Tylko wlasnie hmm ja nigdy nikogo nie czestałam ,sama tez swoimi wlosami sie nie bawiłam bo mam bardzo sztywne i bym musiala siedziec z 3 godziny w lazience aby je ulozyc!!!Ale chyba w takiej szkole naucza mnie wszystkiego,czy do takiej szkoly ida osoby ktora juz cos potrafia...??
A co do kosnetyczki to brwi zawsze regulowala mi siostra:/,poaznokcie obgryzałam wiec nie malowałam :chytry: .Mam problem...chciałabym isc na kosmetyczke lub fryzjerke ale boje sie ze beda tak osoby ktore juz pottrafia duza a ja pojde taka"ciemna"...???
Co o tym sadzicie i jak myslicie co lepsze-kosmetyczka czy fryzjerka?!...
 

DoRo

Nowicjusz
Dołączył
19 Maj 2005
Posty
224
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Moim zdaniem osoba wybierająca się na taki kierunek powinna już coś umieć, ale ja się na tym nie znam. Poza tym nigdy nie zastanawiałam się nad tym czy wolałabym być fryzrejką czy kosmetyczką, bo do tego potrzebne są chyba jakieś zdolności, ale na pewno większośći rzeczy nauczysz się podczas nauki w tym studium, a dodatkową zachętą powinno być dla Ciebie to, że rodzice Ci pomogą... No sama nie wiem musisz być dobrej myśli i 3mam kciuki za Ciebie pozdrawiam serdecznie :*
 

Patrycja86

Nowicjusz
Dołączył
11 Maj 2005
Posty
401
Punkty reakcji
0
Wiek
38
Miasto
z miasta :P
No tak ale rodzice pomoga juz jak skoncze szkołe .A nie chce byc najgorsza!!!Bo nie umiem zbyt wiele...

[ Dodano: 11 Czerwiec 05, 22:34 ]
a z drugiej strony chciałabym tam isc...
 

DoRo

Nowicjusz
Dołączył
19 Maj 2005
Posty
224
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Ja Cie rozumiem i nie mam pojęcia jak Ci pomóc... ale mam nadzieje, że sobie jakoś poradzisz...
 

Kamilcia

Nowicjusz
Dołączył
1 Maj 2005
Posty
252
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
Los Angeles-Koronowo
Zapotrzebowanie na kosmetyczki i fryzjerki będzie zawsze !! :) Czujesz do tego powołanie to idź :) nauczysz się wszystkiego :D wkońcu każdy od zera zaczynał, prawda? :)
Ja mam podobny problem... Wybieram się do Liceum i nie wiem na jaki profil :( jak sie wkurze to pójdę na ZB (zawodowy bezrobotny) hehehe :rotfl:
A Tobie Kochanie życzę, abyś dobrze w życiu wybrała,a co za tym idzie żebyś się nie męczyła w razie pomyłki :) Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie :*
 

madik@

Nowicjusz
Dołączył
5 Czerwiec 2005
Posty
202
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
mój mały świat
Kamilcia, zgadzam się z Tobą w 100%, Patrycja86, dziewczyno nie zasanawiaj się, idź na kosmetyczkę albo fryzjerkę, ja bym radziła na kosmetyczkę. To nic, że jeszcze nie nie umiesz, dużo wytrwałości i uporu a na pewno Ci się uda. W końcu każdy zaczyna od zera, i lepiej zacząć późno niż wcale. Przecież najważniejsze jest aby robić w życiu to o czym marzymy

życze powodzonka :)
 

voice_of_silence

Nowicjusz
Dołączył
6 Maj 2005
Posty
126
Punkty reakcji
0
Wiesz... ja myślę, ze nie jest problemem to, ze nic nie umiesz. Te zawody: fryzjerka i kosmetyczka polegaja na tym że trzeba się cały czas uczyć, tak myślę przynajmniej, bo za bardzo to ja sie nie znam.
Zmienia sie moda, zmieniają się trendy, i jeżeli ktoś chce być dobry w którymś z tych zawodów to nawet kiedy ukończy szkołe powinien jeździć na jakieś różne kursy, a wydaje mi się ze takie są organizowane dla tych pracowników.

Sama się zastanawiam czy nie iść na kosmetyczkę... dużo rzeczy mozna się przecież nauczyć, a juz teraz przyjaciółka przed jakimś ważnym wyjściem lata do mnie żebym jej zrobiła makijaż :)

Życze powodzenia i udanego wyboru :)
 

mloda102

...:::Sporadyczny bywalec:::...
Dołączył
9 Maj 2005
Posty
919
Punkty reakcji
0
Wiek
40
Miasto
Szczecin
Kochani, zeby isc na kosmetyczke to jednak trzeba miec powolanie, tak jak z pielegniarstwem. Ostatnio bylam u znajomej kosmetyczki i sobie troche pogawedzilysmy. Przeciez kosmetyczka to nie tylko robienie makijazu, przedewszystkim jest to czyszczenie skory, babranie sie czasami dosc nieprzyjemne, bo ludzie rozna cere maja, nakladnie maseczek,zluszczanie....no i wiele innych. Ta prace poprostu trzeba lubiec i nie moga nas odrzucac np. jakies aminy skorne, dosc brzydko wygladajace. Trzeba pomyslec tez o tym. Co do fryzjerki to wydaje mi sie ze trzeba mic troche drygu do tege i wyobrazni. Przeciez klienci sa rozni, jak ci przyjdzie dziewczyna i zacznie tlumaczyc ze tu chcialaby mniec tak z tu inaczej a gdzie indziej jeszcze jakos inaczej, to musisz sobie wyobrazic o co jej chodzi i doradzic czy bedzie w takiej fryzurze dobrze wygladac, a czasami sama bedziesz musiala cos wymyslic. Wypowiadam sie dlatego ze mam znajome i kosmetyczki i fryzjerki i kiedys z nimi o tym rozmawialam. Jesli chodzi wogole o jakis wybor uczelni to trzeba sie nad tym dobrze zastanowic, zebys nie miala pozniej tak jak ja, ze poszlam do szkoly w ktorej owszem bylam niezla, bo mialam do tego dryg, ale kompletnie nie mam ochoty w tym zawodzie pracowac :/ byleby tylko nie isc do pierwszej lepszej do ktorej sie dostaniesz. Pomysl co lubisz robic, co sprawialoby ci frajde i dawalo satysfakcje, zebys nie szla pozniej do szkoly czy do pracy z przymusu
Pozdrawiam cieplutko
 

moniaaaaaa17

Nowicjusz
Dołączył
19 Czerwiec 2005
Posty
100
Punkty reakcji
0
Wiek
35
do obydwoch z tych zawodow trzeba miec tzw SMYKAŁKE....skoro Ty mowisz ze nigdy ni bawilas sie wlosami czy tez nie robilas sobie tak z nudow makijarzu to nie wiem czy ma to sens....rozumiem jak bys wlasnie szla do szkoly sredniej to spoko..ale to juz sa studia...
 

opar

Zbanowany
Dołączył
12 Wrzesień 2005
Posty
278
Punkty reakcji
0
jak dla mnie szkoła to nie wszytko.

jestem artystą i szkołe stawiam na ostatnim miejcu... dobrze mi z tym .zrobie wreszcie tą mature może ;D i koniec nie ucze się... może na filmoznastwo sie dostane to wtedy jeszcze się poedukuje ,ale inne kierunki mnie nie intresują ;] no chyba ,że wejdzie 'narkoting i zażucanie' huh

ave
 

moniaaaaaa17

Nowicjusz
Dołączył
19 Czerwiec 2005
Posty
100
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Opar no wiesz w sumie masz racje,nie mozna stawiac szkoly na piewszym miejscu...ale skoro uwazasz sie za artyste to chyba warto dalej to szlifowac...a do tego w tych czasach studia sa potrzebne i to dobre studia.. :mruga: a na fimoznawstwo trudno jest sie dostac
 

opar

Zbanowany
Dołączył
12 Wrzesień 2005
Posty
278
Punkty reakcji
0
artysta nie musi mieć studiów skończnych wystarczy ,że umiem pisac i czytać i znam 3 języki ;]
 

moniaaaaaa17

Nowicjusz
Dołączył
19 Czerwiec 2005
Posty
100
Punkty reakcji
0
Wiek
35
i co bedziesz tworzyl sam dla siebie??kiedys artystow niby ktos dostrzegal i stali sie slawnymi....ale teraz tak nie jest...a z czego masz zmiar zarabiac??
 

opar

Zbanowany
Dołączył
12 Wrzesień 2005
Posty
278
Punkty reakcji
0
ja już zarabiam od paru lat i mam zlecenia na najbliższych pare misięcy więc spoko ;)
 

asik1984

Nowicjusz
Dołączył
1 Maj 2005
Posty
131
Punkty reakcji
0
Wiek
40
nie wiem czy ja miałabym odwage oddac sie w rece kogos kto nigdy sam nie eksperymentował nawet na sobie... wiesz nie zrozum mnie źle... ale do takich zawodów trzeba miec smykałke...

ja rozumiem ze pomoc rodziców jest super... ale jesli nie bedzie to salon fryzjerski ani kosmetyczny to pewnie pomoga otworzyc Ci zupełnie inny obiekt.. sama zastanów sie co chcesz robic...bo wsród nozyczek i grzebieni mozesz dostawac gesiej skórki....
rób to co lubisz najbardziej a wtedy bedziesz w tym dobra...

tak jak opar - jest artysta, lubi to i ma duzo zlecen . :D
 

Wais

BLiski Dla BLiskiCH , Z DySTaNseM dO WszytskiCH
Dołączył
9 Wrzesień 2005
Posty
732
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Miasto
północ...
OPar Respekt :p
tak 3maj :p a co cię inspiruje ... ? Jestes artystą z Wyboru ?
 
Do góry