Przykazania ( Modlitwa Do Obrazów )

Jagiel

Nowicjusz
Dołączył
7 Lipiec 2008
Posty
1 690
Punkty reakcji
7
Witam!
Niestety to co się dzieje w Lurd czy w Fatimie to jest kult figury.Dodając wszelkie cudowne miejsca i koronowanie czy odziewanie malunków lub figur jest wyraźnie kultem dzieł rąk ludzkich.
Agar, popatrzmy na te sprawe trzezwo, patrzac w ten sposob musimy zarzucic balwochwalstwo takze tym, ktorzy kladli na chorych przepaski i chusty Pawla/moc chusty???/ a moze i Izraelita, ktorzy na Chwale Boga zdobili swiatynie
były wyobrażenia cherubów i palm, a mianowicie po jednej palmie pomiędzy dwoma cherubami; każdy cherub miał dwie twarze Ez 41,18

dwa też cheruby wykujesz ze złota. Uczynisz zaś je na obu końcach przebłagalni. Wj 25,18

Pośród ramion12 miała ona otwór na wysokości łokcia. Okrągły jej otwór był na kształt podstawy <na półtora łokcia>. Dokoła jej otworu też były płaskorzeźby. Jednakże jej pręty były nie okrągłe, ale czworokątne. 1Krl 7,31


Izraelici czynili to na Chwale Bogu, dlatego sanktuaria sa pieknie zdobione ;)


Pielgrzymki do obrazów czy czy figur.

Mi sie wydaje, ze tu nie chodzi o obrazy czy figury - raczej o laski jakie sa w tych miejscach wylewane na ludzi.

A teraz przypomijmy sobie Arke Przymierza.. :book:

Doniesiono królowi Dawidowi: &laquo;Pan obdarzył błogosławieństwem rodzinę Obed-Edoma i całe jego mienie z powodu Arki Bożej&raquo;. Poszedł więc Dawid i sprowadził z wielką radością Arkę Bożą z domu Obed-Edoma do Miasta Dawidowego. 13 Ilekroć niosący Arkę Pańską postąpili sześć kroków, składał w ofierze wołu i tuczne cielę. 14 Dawid wtedy tańczył6 z całym zapałem w obecności Pana, a ubrany był w lniany efod. 2Sm 6,12-14

Czy Dawid byl balwochwalca..? :help: :eek:czko:

Arka byla wszak swoistym relikwiarzem ;)

Moze to nasza ludzka natura.. lubimy to co namacalne... ale czy Bog potepil Dawida?

I Arka Pańska pozostawała w domu Obed-Edoma z Gat przez trzy miesiące. A Pan pobłogosławił Obed-Edomowi i całej jego rodzinie. 2Sm 6,11

O zgrozo! :)


Czy teraz sprawa staje sie jasniejsza? :)


Jagiel wiem ,że są ludzie którzy zdrowo podchodzą do wizerunków ale jest ich zdecydowana mniejszość.ogólny trend kościoła i jego przywódców jest niestety nieprawidłowy.
Mozna sie sprzeczac, fakt jest pewna cienka granica ktorej nie mozna przekroczyc, ale ja mysle ze Bogu nie robi roznicy jak sie modlimy - czy przed sciana czy obrazem - modlitwa ma byc szczera. Mi sie lepiej modli przed obrazami.

Gdyby katolicy modlili sie do obrazow.. to ciezko bylo by wytlumaczyc, ze potrafia modlic sie do JCH przy obrazie MB....
Masz na mysli Biblię?

Nie, mam na mysli straznice.

Skoro ją, ty i tobie podobni traktują, jak gazetkę, to nic dziwnego, że jest, jak jest.

Sprawdzmy co mowi KKK, zamiast wymyslac swoje madrosci:

Nie oddajemy wiec wcale czci materialowi, z ktorego obraz zrobiono, tylko temu, kogo obraz przedtawia (2 Sob. Nic.)

Katolicki Katechizm Ludowy 1911r.


Ja moge powiedziec, ze wy modlicie sie do mikrofonu i podlogi na spotkaniach w Sali Krolestwa :)


Pozdrawiam cieplo - Jagiel.
 

Effatha

Nowicjusz
Dołączył
1 Listopad 2008
Posty
1 818
Punkty reakcji
0
Witam wszystkich,Pan z Wami.Temat obrazów wywołuje wiele kontrowersji i niezrozumienia.Jako sztandarowy zarzut przytacza się tekst z Dekalogu,z Księgi Wyjścia 20;4.Jednak nie zauważa się często,że jest tam mowa o tym,co jest :"na niebie,na ziemi,w wodach.. "Nie jest tam napisane"w Niebie",a to ma duże znaczenie.Termin"na niebie"dotyczy słońca,gwiazd,utożsamianych z bożkami.A przecież nikt z Katolików ich nie czci,tylko Boga Ojca,Jezusa,Maryję,Ducha Św;Świętych.Którzy są w Niebie.Jeśli dziecko nosi zdjęcie Matki,to znaczy,że narusza przykazanie?
Zawitaj Matko różańca świętego,Przybytku Boga w Trójcy Jedynego.
 

matejanka

Nowicjusz
Dołączył
18 Sierpień 2007
Posty
923
Punkty reakcji
0
Halo Wszyscy zainteresowani tematem!

Moim zdaniem , aby lepiej zrozumieć II Przykazanie najlepiej zastanowić się w jakim celu Bóg je nam dał.

Powtarzają się głosy , że przecież Bog sam pozwalał używać przedmiotów, ze podał przepis budowy Arki Przymierza czy Światyni, itd
Uzasadnia się to Przykazanie tym , że Bóg chciał zapobiec oddawaniu czci innym Bogom

Te argumenty są owszem słuszne ale nie dotyczą nas tylko czasów Mojżesza i przed Chrystusem!

Gdyż, czy nikt nie bierze pod uwagę , że te zezwolenia dotyczyły ludzi z czasów, gdy ludzki duch był jeszcze w powijakach, gdzie ludzie byli na niewielkim stopniu rozwoju i te zezwolenia były daniem ludziom namacalnych określonych przdmiotów aby nie tworzyli własnych, bo i tak by je sobie zrobili i jeszcze dalej odeszli od Prawdziwego Boga
Wtedy też oczywiście chodziło o to, aby nie chodzili za innymi Bogami, ale od pcozątku tak nie było!
Od samego poczatku Bóg wyznaczyl. ludzkiej duszy jasną i prostą drogę swoimi Przykazaniami!

Tak samo jak prawo o dawaniu listów rozwodowych żonie było dane przez Prawo Mojżesza z powodu zatwardziałości ludzkiego serca, ale od początku tak nie było.


Bóg zna przyszlość a Jego Przykazania są dla nas równie aktualne w dzisiejszym czasie, w którym nasz duch osiągnął dużo wyższy stopien rozwoju, a co za tym idzie znaczenie tego Przykazania jest głębsze dla nas, i wzmocnione Jezusowym do Samarytanki przy studni ," prawdziwi czciciele będą oddawali Bogu cześć w Duchu i Prawdzie"

Oznacza to, ze Bóg nie życzy sobie abysmy używali kontaktując się z Nim i modląc do Niego żadnych zewnętrznych pomocy!
Dlaczego?
Gdyż wszystko co zewnętrzne oddala nas od tego co wewnętrzne, a Boga mamy szukać tylko wewnątrz nas, a nie na zewnątrz.
Najwyższym sposobem modlitwy i konaktu z Ojcem, do którego dąży każdy ludzki duch , jest dialog od naszego ducha do Ducha Ojca!

Patrząc na jakiś obraz siłą rzeczy odbieramy ten obraz w naszej duszy i sugerując sie tym obrazem nigdy nie ujrzymy Boskiego Ducha w Jego Wspaniałości, gdyż Boski Duch nie ma żadnego znanego nam kształtu , ani postaci.
Wiec każdy obraz na zewnątrz odciąga nas od Boga a nie do Niego zbliża.
W takim świetle komu może zależeć abyśmy modlili się przed obrazami?

pozdrawiam
 

Orsa

Nowicjusz
Dołączył
10 Maj 2007
Posty
3 158
Punkty reakcji
2
Bóg może Objawić Siebie w Duszy , w której nie ma żadnych " obrazów"
 

Jagiel

Nowicjusz
Dołączył
7 Lipiec 2008
Posty
1 690
Punkty reakcji
7
Tak samo jak prawo o dawaniu listów rozwodowych żonie było dane przez Prawo Mojżesza z powodu zatwardziałości ludzkiego serca, ale od początku tak nie było.
Tylko, ze Jezus sprostowal to przykazanie, nadal mu mozna powiedziec nowy sens. Natomiast przykazania o cudzych bogach wogole nie podjal w kazaniu na Gorze...
Bóg zna przyszlość a Jego Przykazania są dla nas równie aktualne w dzisiejszym czasie, w którym nasz duch osiągnął dużo wyższy stopien rozwoju, a co za tym idzie znaczenie tego Przykazania jest głębsze dla nas
:huh:
Wiec każdy obraz na zewnątrz odciąga nas od Boga a nie do Niego zbliża.
To jest Twoje zdanie. Ale zostanmy przy Biblii.

Pozdrawiam.
 

matejanka

Nowicjusz
Dołączył
18 Sierpień 2007
Posty
923
Punkty reakcji
0
:bag:Tylko, ze Jezus sprostowal to przykazanie, nadal mu mozna powiedziec nowy sens. Natomiast przykazania o cudzych bogach wogole nie podjal w kazaniu na Gorze...

:huh:

To jest Twoje zdanie. Ale zostanmy przy Biblii.

Pozdrawiam.

Wieć pozostańmy przy Biblii


&laquo;Wierz Mi, kobieto, że nadchodzi godzina, kiedy ani na tej górze, ani w Jerozolimie nie będziecie czcili Ojca. Wy czcicie to, czego nie znacie, my czcimy to, co znamy, ponieważ zbawienie bierze początek od Żydów. Nadchodzi jednak godzina, owszem, już jest, kiedy to prawdziwi czciciele będą oddawać cześć Ojcu w Duchu i prawdzie, a takich to czcicieli chce mieć Ojciec. Bóg jest duchem: potrzeba więc, by czciciele Jego oddawali Mu cześć w Duchu i prawdzie

Czy w naszym duchu jest miejsce na jakikolwiek obraz namalowany ludzką ręką?&raquo;.

pozdrawiam
 

noesyn19

Zbanowany
Dołączył
16 Październik 2007
Posty
1 423
Punkty reakcji
0
Przez różańce, obrazy i figury najłatwiej dostać się pod opętanie a potem taki katolik musi być egzorcyzmowany jak Annalise Micheal. W kulcie tym popadła w przesadę i skrajność ułatwiając drogę szatanowi gdyż pozbawiła się ochrony żywego Jezusa a wybrała drzewo i gips za ochronę po którym chodzą muchy i sr...... :(
 

ekaw2

Nowicjusz
Dołączył
13 Listopad 2007
Posty
3 524
Punkty reakcji
23
Wiek
67
Miasto
Wrocław-Ślęża
Jagiel zauważ co się stało kiedy Izrael poszedł do bitwy bez Boga a z Arką.Bez Jego zgody.Stało się własnie w izraelu to co dzieje się dzisiaj z wizerunkami.Izrael zaczął traktować Arke jako swojego rodzaju fetysz od Boga.Podobnie jak dziś wiele ludzi traktuje medalik czy krzyżyk na szyi.
Izrael został sromotnie pobity a Arka dostała się do niewoli.Ukazał Bóg co ma znaczenie....nie Arka
Fakt ,że to co się działo potem można odebrać jako dzialanie znowu Arki jako takiej i tak odbierali to poganie.Ale wiedząc jak wielkimi nieprzyjaciółmi byli Boga rozumiemy ,że ich grzechy i bunt były przyczyną tego co się działo.
Problem Jagel nie w samym obrazie tylko w tym co ludzie za tym widzą.Gdybym w mikrofonie widziala moc Boża działającą i prosiła mikrofon o wstawiennictwo to miałbys rację.A ludzie traktują Figury czy obrazy jako fetysze mające moc w sobie.To samo może stać się i z Biblią.
Problem w tym jaką chwałą są otaczane te figury i obrazy.Majone i śpiewy do nich zanoszone.A procesja spojryj na to z dystansem cy to nie chwałą figurom,obrazom itp..
Powiedz katolikowi ,że trzeba spalić obrazeek jakiegoś świętego bo zniszczony.Zdarzyła się sytuacja koło mnie(Na mojej wiosce),że w kapliczce malutkiej takiej zadaszonej tylko stało trzy figurki Marii i kilkanaście obrazków świętych.Ludzie robili remonty i nie mieli gdzie figurki postawić.Trochę obtłuczone była bo spadła,obrazek nieczytelny bo wyblakły albo zalany przez dziecko czymś ale spalić?Jak bym Boga samego niszczyła-- tak usłyszałam..
Pokój nam
 

noesyn19

Zbanowany
Dołączył
16 Październik 2007
Posty
1 423
Punkty reakcji
0
Problem w tym jaką chwałą są otaczane te figury i obrazy.Majone i śpiewy do nich zanoszone.A procesja spojryj na to z dystansem cy to nie chwałą figurom,obrazom itp..
Powiedz katolikowi ,że trzeba spalić obrazeek jakiegoś świętego bo zniszczony.Zdarzyła się sytuacja koło mnie(Na mojej wiosce),że w kapliczce malutkiej takiej zadaszonej tylko stało trzy figurki Marii i kilkanaście obrazków świętych.Ludzie robili remonty i nie mieli gdzie figurki postawić.Trochę obtłuczone była bo spadła,obrazek nieczytelny bo wyblakły albo zalany przez dziecko czymś ale spalić?Jak bym Boga samego niszczyła-- tak usłyszałam..
Pokój nam

:lol2: i muchy na tych figurkach chodzą i sr.....
Skoro nie można spalić a hostia nie może spaść na posadzkę bo to Bóg by się boleśnie obtłukł to faktycznie u nas jest bałwochwalstwo przedmiotów i rzeczy. Stąd tyle opętań właśnie w KrK po Fatimie i Medjugorie. :(
 

Jagiel

Nowicjusz
Dołączył
7 Lipiec 2008
Posty
1 690
Punkty reakcji
7
Stało się własnie w izraelu to co dzieje się dzisiaj z wizerunkami.Izrael zaczął traktować Arke jako swojego rodzaju fetysz od Boga.Podobnie jak dziś wiele ludzi traktuje medalik czy krzyżyk na szyi.
Tak , i to jest przykre. Jednak takich ludzi nie można nazywać katolikami.
Adorujac krzyż oddajemy czesc temu, ktory umarł na krzyżu - tak naucza Katechizm.
Problem Jagel nie w samym obrazie tylko w tym co ludzie za tym widzą.Gdybym w mikrofonie widziala moc Boża działającą i prosiła mikrofon o wstawiennictwo to miałbys rację.
Nie słyszalem aby ktoś prosił obraz o wstawiennictwo .. jezeli tak to rzeczywiscie kwalifikuje sie to juz chyba na bałwochwalstwo ..
Co do mocy Bozej - ciezko ja upatrywac w mikrofonie, ktory nie zostal stworzony do oddawania Bogu czci, natomiast jezeli Chwała Boga ukazywała sie przez rozne przedmioty, ktorymi poslugiwali sie Swieci Straego i Nowego Testamentu to dlaczego nie przez obrazy... które zostały uczynione na większa Chwale Boga. Sam Jezus stal sie obrazem niewidzialnego Boga Kol. 1:15 by przyprowadzić nas do Ojca. W nowym Testamencie przecież takze czytamy o przepaskach i chustach Pawla, które kładzione na chorych uzdrawialy Dz. 19:11 Bog uzyl nawet cienia Piotra dla niesienia pomocy chorym Dz. 5:15 Jezus uzdrawiajac posluzył sie błotem. Nawet Kobieta dotykająca Jezusowego płaszcza zostala pochwalona, a Paweł w liście do Rzymian pisal tak:
Albowiem od stworzenia świata niewidzialne Jego przymioty - wiekuista Jego potęga oraz bóstwo - stają się widzialne dla umysłu przez Jego dzieła, tak że nie mogą się wymówić od winy Rz. 1:20
Tak ja to widze.


Powiedz katolikowi ,że trzeba spalić obrazeek jakiegoś świętego bo zniszczony.Zdarzyła się sytuacja koło mnie(Na mojej wiosce),że w kapliczce malutkiej takiej zadaszonej tylko stało trzy figurki Marii i kilkanaście obrazków świętych.Ludzie robili remonty i nie mieli gdzie figurki postawić.Trochę obtłuczone była bo spadła,obrazek nieczytelny bo wyblakły albo zalany przez dziecko czymś ale spalić?Jak bym Boga samego niszczyła-- tak usłyszałam..
Spalic obrazki jak najbardziej mozna - nie jest to żadna profanacja (jezeli nie jest to jakies rytualne palenie), a wiec i nie obraza Boga, ktoremu na Chwale te obrazki byly czynione i dla ludzkiego poznania. No ale coz starsze pokolenie... poprostu tak maja uklepane, pewne obrazki z dziada pradziada - ale czy to oznacza, ze traktuja je jak bożkow...? hmm

Pozdrawiam, Pax.
 

noesyn19

Zbanowany
Dołączył
16 Październik 2007
Posty
1 423
Punkty reakcji
0
Tak , i to jest przykre. Jednak takich ludzi nie można nazywać katolikami.

Mylisz się bo to są katolicy. Nie ma takiego podziału jest inny na praktykujący i nie praktykujący katolik.
Księża którzy całują obrazy i przesadzają w kulcie obrazów też nie są katolikami ? :mruga:
Gdzie w Biblii masz że Jezus i Maria stali się figurkami i drewnianymi obrazami Boga niewidzialnego ? :mruga:
 

matejanka

Nowicjusz
Dołączył
18 Sierpień 2007
Posty
923
Punkty reakcji
0
Mylisz się bo to są katolicy. Nie ma takiego podziału jest inny na praktykujący i nie praktykujący katolik.
Księża którzy całują obrazy i przesadzają w kulcie obrazów też nie są katolikami ? :mruga:
Gdzie w Biblii masz że Jezus i Maria stali się figurkami i drewnianymi obrazami Boga niewidzialnego ? :mruga:

Noesyn!

Zwróciłeś słuszną uwagę.

Kto pozwolił człowiekowi przedstawiać to co Święte według własnego uznania?
Czy Apostołowie czynili jakiekolwiek podobizny, czy Jezus szukał Boga w obrazach?


Natura była kościołem w którym najchętniej się modlił i nauczał.
Świątynia była dla Niego tylko symbolem Domu Ojca, KTÓRYM JEST WSZYSKO I WSZYSCY GDYŻ BÓG JEST WSZĘDZIE A NIE W JAKIMŚ PRZEZ NAS WYMYŚLONYM MIEJSCU!

Agar!

Twoje spostrzeżenie o Arce są niezwykle mądre!
Arka została odebrana człowiekowi, z woli Boga, w momencie , gdy jej posiadanie groziło bałwochwalstwem.
Ona miała pozostać tylko jako symbol w ludzkim duchu , aby człowiek wciąż na przód posuwał się na ścieżce swojego uduchowienia i uwalniania od materialnych wpływów w swojej wierze w Ojca, który jest tylko Duchem!
nasza Arką ma być nasza wiara w Boga Prawdziwego!

pozdrawiam
 

Jagiel

Nowicjusz
Dołączył
7 Lipiec 2008
Posty
1 690
Punkty reakcji
7
Matejanko!

Co oznacza czcic Boga w Duchu?

Czy modlitwa nie ma byc inspirowana przez Ducha Sw.?

W liscie do Filipian czytamy :My bowiem jesteśmy prawdziwie ludem obrzezanym - my, którzy sprawujemy kult w Duchu Bożym i chlubimy się w Chrystusie Jezusie, a nie pokładamy ufności w ciele. 3,3

Czy apostolowie nie modlili sie w swiatyni...? nawet po zeslaniu Ducha Swietego?

pozdrawiam/
 

matejanka

Nowicjusz
Dołączył
18 Sierpień 2007
Posty
923
Punkty reakcji
0
Matejanko!

Co oznacza czcic Boga w Duchu?

Czy modlitwa nie ma byc inspirowana przez Ducha Sw.?

W liscie do Filipian czytamy :My bowiem jesteśmy prawdziwie ludem obrzezanym - my, którzy sprawujemy kult w Duchu Bożym i chlubimy się w Chrystusie Jezusie, a nie pokładamy ufności w ciele. 3,3

Czy apostolowie nie modlili sie w swiatyni...? nawet po zeslaniu Ducha Swietego?

pozdrawiam/

Boga czcić w duchu, oznacza:
1) najpierw ćwiczenie swojego ducha we wznoszeniu się do Boga poprzez modlitwę, ktorej trzeba się nauczyć, aby dotarła na wysokości nieba !
2)i następnie należy wsłuchać się w swoje serce co Bóg ma nam do powiedzenia!.

Kazda zewnętrzność, każdy obraz, rytuał, jeżeli poświęcamy mu w czasie modlitwy uwagę natychmiast powoduje, że nasz duch "spada" z wyskości i intymny dialog z Bogiem zostaje urwany.Lub co gorsza posiadamy fałszywy obraz Boga poprzez zewnętrzne obrazy i oddajemy część komuś innemu, a nie Bogu Prawdziwemu, który jest tylko Wszechobecnym Duchem i nie posiada żadnej znanej nam postaci
jezeli wydaje nam się, że uprawiając rytuały, czy modląc się przed obrazem, możemy znaleźć i słyszeć Boga, to jest tak jakbyśmy z ukochanym rozmawiali przez telefon i jednocześnie chcieli oglądać telewizję!
Nie ma natomiast znaczenia , ani gdzie, ani o jakiej porze się modlimy, gdyż Bóg jest wszędzie i zawsze ma dla nas czas!
pozdrawiam
 

Jagiel

Nowicjusz
Dołączył
7 Lipiec 2008
Posty
1 690
Punkty reakcji
7
Kazda zewnętrzność, każdy obraz, rytuał, jeżeli poświęcamy mu w czasie modlitwy uwagę natychmiast powoduje, że nasz duch "spada" z wyskości i intymny dialog z Bogiem zostaje urwany
Obraz nie tylko nie urywa mi wiezi z Bogiem, ale pomaga sie skupic. Ale to moje subiektywne uczucie. Pomimo iz czesto modle sie tam gdzie obrazow nie ma, na spacerze, w autobusie i tez nie sprawia mi to trudnosci to daleki jestem od takich stwierdzen.

Lub co gorsza posiadamy fałszywy obraz Boga poprzez zewnętrzne obrazy i oddajemy część komuś innemu, a nie Bogu Prawdziwemu, który jest tylko Wszechobecnym Duchem i nie posiada żadnej znanej nam postaci
A czyz Wiekuisty nie objawil sie w JCh? Jak wiec moze miec o Nim falszywe wyobrazenie skoro dal nam swego Syna, obraz Boga niewidzialnego?

A skoro jest On wszystkim to czy nie jest On takze naszym wyobrazeniem Siebie?

Albowiem od stworzenia świata niewidzialne Jego przymioty - wiekuista Jego potęga oraz bóstwo - stają się widzialne dla umysłu przez Jego dzieła Flp 3,3

Tymbardziej jakze by moja uwage od Boga miala odciagac Eucharystia w ktorej Bog jest obok mnie na reki wyciagniecie i do zadnego nieba siegac nie musze, bo On mieszka w nas [2 Kor 13,5] . W tych ktorzy Go przyjeli.


Ale to napewno warte uwagi - czy liturgia nie staje sie sama w sobie rytualem.

Ale powtore pytanie.. czy Apostolowie nie uczeszczali do swiatyni?.. Nawet po zeslaniu Ducha!


Mamy pod natchnieniem Ducha Sw. Chwalic Boga... ale czy jest powiedziane gdzie? W ciele! - powie Sw. Pawel [1Kor 6,19-20]

jezeli wydaje nam się, że uprawiając rytuały, czy modląc się przed obrazem, możemy znaleźć i słyszeć Boga, to jest tak jakbyśmy z ukochanym rozmawiali przez telefon i jednocześnie chcieli oglądać telewizję!

Jak tv bedzie wyciszone, a na Nim wyswietlona moja ukochana to... dla mnie bomba! :)


Nie ma natomiast znaczenia , ani gdzie, ani o jakiej porze się modlimy, gdyż Bóg jest wszędzie i zawsze ma dla nas czas!

Z tym sie zgodze.

Chodz zostaly nam tez dane pewne drogocenne i najwieksze obietnice bysmy mogli byc uczestnikami Boskiej natury... [2 Pt 1,4]


Pozdrawiam. Pax.
 

Kaznodzieya

Kaznodzieya
Dołączył
16 Luty 2006
Posty
10 124
Punkty reakcji
98
Witam wszystkich,Pan z Wami.Temat obrazów wywołuje wiele kontrowersji i niezrozumienia.Jako sztandarowy zarzut przytacza się tekst z Dekalogu,z Księgi Wyjścia 20;4.Jednak nie zauważa się często,że jest tam mowa o tym,co jest :"na niebie,na ziemi,w wodach.. "Nie jest tam napisane"w Niebie",a to ma duże znaczenie.Termin"na niebie"dotyczy słońca,gwiazd,utożsamianych z bożkami.A przecież nikt z Katolików ich nie czci,tylko Boga Ojca,Jezusa,Maryję,Ducha Św;Świętych.Którzy są w Niebie.Jeśli dziecko nosi zdjęcie Matki,to znaczy,że narusza przykazanie?

No tak. Bogowie to wisieli na niebie a nie mieszali w nim :) Maria z kolei to nie była na ziemi i nie była stworzeniem.
 

matejanka

Nowicjusz
Dołączył
18 Sierpień 2007
Posty
923
Punkty reakcji
0
Obraz nie tylko nie urywa mi wiezi z Bogiem, ale pomaga sie skupic. Ale to moje subiektywne uczucie. Pomimo iz czesto modle sie tam gdzie obrazow nie ma, na spacerze, w autobusie i tez nie sprawia mi to trudnosci to daleki jestem od takich stwierdzen.

W jaki sposób obraz pomaga Ci się skupić i do czego jest potrzebny w tym skupianiu się i OBRAZ CZEGO LUB KOGO?!


A czyz Wiekuisty nie objawil sie w JCh? Jak wiec moze miec o Nim falszywe wyobrazenie skoro dal nam swego Syna, obraz Boga niewidzialnego?
Jedynym Obrazem Boga Żywego jest Jezus, ale to nie oznacza , że wolno nam czynić obraz z Obrazu!
W naszym duchu jest odciśnięty Obraz Pana i to powinno nam wystarczyć!

A skoro jest On wszystkim to czy nie jest On takze naszym wyobrazeniem Siebie?

Nie nie jest, tak jak Twoja noga nie jest Tobą! Nasze poznanie jest cząstkowe, tak jak powiedział sw Paweł!

Albowiem od stworzenia świata niewidzialne Jego przymioty - wiekuista Jego potęga oraz bóstwo - stają się widzialne dla umysłu przez Jego dzieła Flp 3,3

Tak! oczywiście możemy i należy kontemplować Boskie Dzieła i po nich rozpoznawać Wspaniałość Stwórcy ze świadomością , że to tylko odbicie prawdziwej Rzeczywistości i niewielki ułamek Boskich Dzieł

Tymbardziej jakze by moja uwage od Boga miala odciagac Eucharystia w ktorej Bog jest obok mnie na reki wyciagniecie i do zadnego nieba siegac nie musze, bo On mieszka w nas [2 Kor 13,5] . W tych ktorzy Go przyjeli.

Zgadza się niebo jest w nas. Wszystkie światy są w nas!
Nasz duch nie jest ograniczony tak jak nasze ciało!



Ale powtore pytanie.. czy Apostolowie nie uczeszczali do swiatyni?.. Nawet po zeslaniu Ducha!

Nie widzę problemu w chodzeniu do Świątyni.
Apostołowie zachowywali wiele obyczajów im wspólczesnego świata. Niczego nie zmienia się w jednym dniu.
Jezus zniósł tylko te przekonania , które stawiały obrządek ponad tym co duchowe, ale wiedział że tradycja jest mocno zakorzeniona w ludzkiej świadomości i że dopiero na końcu procesu duchowego rozwoju człowiek stanie się prawdziwym czcicielem Boga , takim jakim Bóg pragnie, aby był czyli będzie oddawał Bogu cześć wyłącznie w Duchu i Prawdzie czyli w wewnętrznym INTYMNYM DIALOGU Z BOGIEM,
BEZ POŚREDNIKÓW
BEZ PRZEDMIOTÓW
BEZ MATERIALNEGO CHLEBA
BEZ NABOŻEŃSTW I PROCESJI





Jak tv bedzie wyciszone, a na Nim wyswietlona moja ukochana to... dla mnie bomba! :)

Tylko że obraz w kościele to nie wyświetlony Bóg, choć wielu tak chciałoby Boga widzieć, jako starca siedzącego na tronie

pozdrawiam




.
 

Orsa

Nowicjusz
Dołączył
10 Maj 2007
Posty
3 158
Punkty reakcji
2
Matejanko!

Co oznacza czcic Boga w Duchu?

Czy modlitwa nie ma byc inspirowana przez Ducha Sw.?

W liscie do Filipian czytamy :My bowiem jesteśmy prawdziwie ludem obrzezanym - my, którzy sprawujemy kult w Duchu Bożym i chlubimy się w Chrystusie Jezusie, a nie pokładamy ufności w ciele. 3,3

Czy apostolowie nie modlili sie w swiatyni...? nawet po zeslaniu Ducha Swietego?
pozdrawiam/
Jak widzisz w wersecie ,który zamieściłeś jest napisane - nie pokładamy ufności w ciele.
A to znaczy ,ze TYLKO DUCH DO DUCHA przemawia
.

Czcić Boga w DUCHU , w JEGO DUCHU a JAHszua JEST TYM DUCHEM .
Duchem ,który mówił przez proroków ST.
TAK MÓWI YHVH .
to JEST TA CZEŚĆ nie Jezus w ciele Ciało Jego to Zasłona do Miejsca Najświętszego
kiedy przechodzisz ZA ZASŁONE - CIAŁO ZNIKA ZOSTAJE JEGO DUCH .
i ty w Społeczności z JEGO DUCHEM Czcisz GO .
>>>>

kazdy obraz , posąg ,figura ,statua ,to ciało ,patrzysz na ciało ,a jakiego ducha kryje ?
Mamy Czcić Ojca i dopuki nie przekroczysz poza Zasłone Ciała , nie ujrzysz .
 

matejanka

Nowicjusz
Dołączył
18 Sierpień 2007
Posty
923
Punkty reakcji
0
Jak widzisz w wersecie ,który zamieściłeś jest napisane - nie pokładamy ufności w ciele.
A to znaczy ,ze TYLKO DUCH DO DUCHA przemawia
.

Czcić Boga w DUCHU , w JEGO DUCHU a JAHszua JEST TYM DUCHEM .
Duchem ,który mówił przez proroków ST.
TAK MÓWI YHVH .
to JEST TA CZEŚĆ nie Jezus w ciele Ciało Jego to Zasłona do Miejsca Najświętszego
kiedy przechodzisz ZA ZASŁONE - CIAŁO ZNIKA ZOSTAJE JEGO DUCH .
i ty w Społeczności z JEGO DUCHEM Czcisz GO .
>>>>

kazdy obraz , posąg ,figura ,statua ,to ciało ,patrzysz na ciało ,a jakiego ducha kryje ?
Mamy Czcić Ojca i dopóki nie przekroczysz poza Zasłone Ciała , nie ujrzysz .

Amen, amen, amen!
 

Jagiel

Nowicjusz
Dołączył
7 Lipiec 2008
Posty
1 690
Punkty reakcji
7
No tak. Bogowie to wisieli na niebie a nie mieszali w nim
Mars, Jowisz, Saturn... no ja bym je umiejscowił NA niebie. Pwt 4:19


Maria z kolei to nie była na ziemi i nie była stworzeniem.

Była na Ziemi, ale gdzie jest teraz? Ap 6:9

W jaki sposób obraz pomaga Ci się skupić i do czego jest potrzebny w tym skupianiu się i OBRAZ CZEGO LUB KOGO?!

W jaki sposób? W sposób namacalny. Wybacz nie osiągnąłem jeszcze 5 stopnia medytacji zen.

Apostołowie zachowywali wiele obyczajów im wspólczesnego świata. Niczego nie zmienia się w jednym dniu.
Jezus zniósł tylko te przekonania , które stawiały obrządek ponad tym co duchowe, ale wiedział że tradycja jest mocno zakorzeniona w ludzkiej świadomości i że dopiero na końcu procesu duchowego rozwoju człowiek stanie się prawdziwym czcicielem Boga , takim jakim Bóg pragnie, aby był czyli będzie oddawał Bogu cześć wyłącznie w Duchu i Prawdzie czyli w wewnętrznym INTYMNYM DIALOGU Z BOGIEM,
BEZ POŚREDNIKÓW
BEZ PRZEDMIOTÓW
BEZ MATERIALNEGO CHLEBA
BEZ NABOŻEŃSTW I PROCESJI

Sorki, to ja zostane na apostolskim poziomie rozwoju duchowego. :mruga:


Tylko że obraz w kościele to nie wyświetlony Bóg, choć wielu tak chciałoby Boga widzieć, jako starca siedzącego na tronie

Ok... więc może też być na tym ekranie niedoskonale namalowana moja żonka przez dajmy na to 7-letnią córeczkę. To nie będzie moja żonka kopiuj wklei, a i tak się wzruszę jak popatrzę :)

Orsa- 1 do Koryntian rodz. 6 wers.19 i 20 Świątynią Ducha jest nasze ciało.

Niech się modli każdy jak mu dyktuje sumienie. Kto chce niech przechodzi przez zasłonę, a inny przez firankę.

Pozdrawiam.
 
Do góry