Anoreksja to choroba, schorzenie psychiczne. Osoba chora na anoreksje bardzo dużo może mówić o tym ile schudła, ile ćwiczyć, jak mało je. Sama chorowałam. Miałam świra na tym punkcie. Mogłam godzinami mówić o tym i podziwiać swój wygląd w lustrze.
Później podczas wyjazdu z znajomymi przytyłam. Było mi wstyd przyznać się przy nich, że nic nie jem. Jak przytyłam, przerzuciłam się na bulimię.
Później wymuszanie wymiotów było już nawykiem. Psycholog pomógł na miesiąc. Sporo przytyłam, bo obżerałam się, ale nie wymiotowałam. Później pękłam.
Teraz walczę z tym, jem supresanty apetytu, aby jeść. Mniej, ale ważne jest, że jem i nie oduczę się znów- jak się je.