„Wszystko, co się porusza i żyje, ma wam służyć za pokarm (...). Nie wolno wam tylko spożywać mięsa z jego życiem, to jest z jego krwią”. Następnie Bóg dodał: „Także i waszej krwi, to jest waszego życia, będę się dopominał”
„Ktokolwiek z domu izraelskiego albo z obcych przybyszów, którzy mieszkają pośród nich, będzie spożywał jakąkolwiek krew, zwrócę swoje oblicze przeciwko spożywającemu krew i wytracę go spośród jego ludu, gdyż życie ciała jest we krwi”
„Niech wypuści jego krew i przykryje ją ziemią. (...) Nie będziecie spożywać krwi z żadnego ciała, gdyż życie wszelkiego ciała jest w jego krwi, więc każdy, kto ją spożywa, będzie wytracony”
„Pilnuj się wszakże, byś nie spożywał krwi (...) Nie wolno ci jej spożywać! Masz ją wylać na ziemię, jak wodę. Nie będziesz jej spożywał, aby tobie i twemu potomstwu po tobie dobrze się działo za to, że będziesz czynił, co jest prawe”
„lud jadł z krwią”
„Znał wypowiedź Stwórcy, że spożywanie krwi jest złe”
„nie wolno jeść krwi nawet nierozumnych zwierząt”
Jak widzimy cytaty tyczą się tylko SPOŻYWANIA krwi. Nie ma tutaj mowy o przetaczaniu krwi.
Postacie wymienione w artykule:
1. Joseph Priestley
Odkrył tlen, amoniak, tlenek węgla, chlorowodór, kwas siarkowy, tlenek siarki(IV), tlenek azotu, uzyskał wodę sodową.
Założył w Ameryce pierwszy kościół unitariański. Joseph Priestley urodził się w 1733 roku w Fieldhead w pobliżu Leeds, w wielodzietnej rodzinie tkacza. Chciał zostać pastorem. Dość wcześnie w szkole nauczył się greki i łaciny oraz hebrajskiego. Potem zachorował na gruźlicę i wydawało się, że musi zrezygnować z kariery duchownego. Jednak wyzdrowiał, a podczas długiej rekonwalescencji nauczył się samodzielnie francuskiego, włoskiego, niemieckiego oraz chaldejskiego, syryjskiego i arabskiego. Priestley był od młodości liberałem i nie cierpiał wszelkich dogmatów i despotyzmu. Zdecydował się, więc na studia w jednej z uczelni tzw. independentów (kongregacjonalistów), odrzucających surowe zasady protestantyzmu angielskiego. Potem rozpoczął pracę jako pastor we wspólnotach tego odłamu religijnego. Niestety, jąkał się i ta wada wymowy utrudniała mu kaznodziejstwo.
Nie widzę tutaj wzmianki o krwi.
„Zakaz spożywania krwi dany Noemu zdaje się obowiązywać wszystkich jego potomków (...). Jeżeli na zakaz apostolski patrzy się przez pryzmat przestrzegania go wśród pierwszych chrześcijan, których nie sposób posądzić o mylne zrozumienie właściwej jego istoty i rozciągłości, to pozostaje tylko wniosek, że miał to być zakaz całkowity i nieodwołalny; przez całe stulecia, bowiem chrześcijanie nie jadali krwi”
Nie znalazłam również nigdzie takowych słów.
2. Syn króla Asarhaddona – może mi ktoś pomóc w odszukaniu tej postaci, chodzi szczególnie o jego chorobę.
3. Thomas Bartholin - (ur. 20 X 1616, zm. 4 XII 1680) był duńskim fizykiem, matematykiem i teologiem. Jest najbardziej znany z odkrycia układu limfatycznego u ludzi. Dokonał tego mniej więcej w tym samym czasie co Olof Rudbeck, ale Bartholin opublikował to odkrycie wcześniej. Jean Pecquet jeszcze wcześniej odkrył system limfatyczny u zwierząt.
Tomasz Bartholin był drugim synem (z sześciorga), znanego fizyka i kopenhaskiego profesora Caspara Bartholina (starszego) i jego żony Anny Fincke. Była to znana rodzina naukowców, dwanaście osób z tej rodziny było profesorami Uniwersytetu Kopenhaskiego. Miał syna, którego nazwał imieniem ojca, Caspar. Jego brat Rasmus Bartholin był znanym fizykiem. Praca jego ojca na temat anatomii opublikowana w 1611 r., została później przez niego zilustrowana i poprawiona, stając się jedną z najważniejszych prac w tej dziedzinie. Bartholin odwiedził włoskiego botanika Pietro Castelli w Mesynie w 1644 r.
W 1663 r. Bartholin kupił posiadłość Hagestedgaard, która spłonęła w 1670 r. razem z jego biblioteką zawierającą wiele manuskryptów. Król duński Chrystian V Oldenburg mianował go swoim fizykiem, dając mu pensję i zwalniając jego posiadłość z podatków, w ramach pomocy po pożarze. W 1680 jego zdrowie po:cenzura:dło, sprzedał ziemię i wrócił do Kopenhagi, gdzie zamarł. Został pochowany w kościele Vor Frue Kirke.
W Kopenhadze istnieje ulica o nazwie Bartholinsgade, nazwana tak na cześć jego rodziny. W pobliżu znajduje się Instytut Bartholina (Bartholin Institutet).
Nie widzę powiązania z religią, a słowa przetoczone w artykule nigdy przez niego nie zostały wypowiedziane w takim kontekście i zostały źle przetłumaczone.
Czytając ich biografie zdałam sobie sprawę, że autor artykułu wiele kwestii potrafił wyrwać z kontekstu… Ale o tym i o operacji człowieka z drugiego artykułu jutro, bo dzisiaj już śpiąca jestem…