Przyjaźń przez neta?

[Tibby16]

Mam pytanie, czy macie przyjaciół wirtualnych? Ja sama miałam kiedyś ale to się wypaliło z czasem ale uważam, że jest to fajna rzecz, nie znająć się na żywo, wyżalać się komuś. Jesli jest jakiś chętny to ja chętnie jeszcze raz zaangażuje się w taką przyjaźń.

 

[aga-byczek]

tak, mam takiego jednego przyjaciela bardzo fajna rzecz tacy znajomi. i fajnie spotkać się np. po roku znajomości

 

[fehcram]

Mhm..z dwoma dziewczynami rozmawiam już 2 lata, trzecią znam nieco krócej ale też ją bardzo lubie
Z chłopakami się jakoś nie dogaduje (jak w realu)...strasznie przemądrzali i tylko im sex w głowie.

 

[Tibby16]

Tak, zgadzam się ale czasami też można natrafić na ciakwy charakter u chłopaka. Sex no cóż taki wiek...

 

[NoNe]

Ja mam... Z tego forum nawet...

Czasami taka przyjaźń jest lepsza niż w realu, bezinteresowna.

 

[Power]

None w sumie to mogę Cię zaliczyć do "przyjaciólki online" ??

 

[NoNe]

Chyba nawet powinieneś... Za dużo już wiemy o naszym bajerowaniu...

 

[Power]

hehe te bajerowanie
None przyjaciółka online :ninja:

 

[NoNe]

Bardzo fajnie to brzmi... :sexy:

 

[Karolina_]

Myślę, że to jest możliwe. Sama mam kilka swoich wirtualnych przyjaciół. Z niektórymi kontakt po jakimś czasie się urywa, a z niektórymi któryś rok rozmawiam i nawet potrafimy wyczuć, kiedy coś jest nie tak...

Chociaż ta przyjaźń to raczej z chłopakami, bo z dziewczynami się gorzej dogaduję, ale jednak dziewczyny także są.

 

[Githany]

Mój facet był przez pewien czas netową znajomością. Mieliśmy szansę dobrze się poznać, zanim się spotkaliśmy i zdecydowaliśmy, co z tym dalej robić.

Oprócz tego mam kilku naprawdę serdecznych przyjaciół, których nigdy nie widziałam, albo zobaczylam dopiero niedawno na zlocie. Paru ludzi jest naprawdę ciekawych.

Oczywiście, raz zdarzyło mi się też naciąć na pewnej osobie, która okazała się kompletną mitomanką.

 

[Natrina]

Ja najwyżej czasem popisze z kimś z Forumowiska.

No i z moimi 2 najlepszymi przyjaciółkami mam taki sobie kontakt, bo chodzimy do innych szkół to też wyżalam im się przez neta.

 

[ufolek385]

hmm przyjaciel przez neta dobra rzecz ale dobrze jest miec tez taka przyjaciolka czy przyjaciela w zyciu
czasem wydaje mi sie ze przez neta za bardzo ludzie nie sa szczerzy.. nie wszyscy ale niektorzy :/

 

[Sica_]

hmm mialam takiego kiedys.. doszlo do spotkania i sie posypaloo boo bylam akurat z kims aa ten 'przyjaciel' zaczal cos czuc do mnie ii wszystko poszlo sie j.. :x..

 

[Milka's]

Posiadam i bardzo lubięę.

 

[hassu]

Przyjaciel - wg. mnie nie każdy zasługuje na to miano.
Ale muszę przyznać, że przez internet można poznać wyjątkowych ludzi

 

[brown]

Znam sie z jednym chłopakiem juz 3 lata. poznałąm na czacie
Co dzień rozmawiamy na GG, odrabiamy za siebie lekcje,
przesyłamy pliki, słuchamy razem muzyki, mówimy o wszystkim.
Najlepszy mój przyjaciel ! chociaz nigdy go nie widziałam, pewnie sie na żywo nigdy nie spotkamy
GG bardzo pomaga komus kto jest nieśmiały wobec innych :]

 

[Czapka]

Ja mam paru wirtualnych przyjaciół Fajna sprawa.

 

[.-*DoRkA*-.]

Przyjaciel - wg. mnie nie każdy zasługuje na to miano.
Ale muszę przyznać, że przez internet można poznać wyjątkowych ludzi

Już się tego lepiej nie da powiedzieć k:

Hmm.. Jejku jej. Ja raz miałam takiego przyjaciela. Nie wiem dlaczego, ale przestał się odzywać
Teraz piszę tylko maile z Wisamem z Jordanii Dziwne to takie i zarazem trudne, bo muszę pisać po angielsku...

Posiadanie przyjaciela nawet tego netowego jest zarówno dobre jak i złe...
Ja już zdążyłam doświadczyć obu tych uczuć
Czekam na coś ciekawego... Obecnie nie mam z kim poklikać na gg :/

 

[soulleader]

Obecnie nie mam z kim poklikać na gg :/

Napisz w dziale "Pani pozna Pana"

A do tematu...dobrze jest mieć takiego internetowego "przyjaciela" przed którym można wszystko wyrzucić i wiedzieć,że Cię nie oceni,że postara się zrozumieć,pocieszyć. Jednak dla mnie nazwanie takiej osoby mianem "przyjaciela" jest trochę jakby na wyrost...