lolli_pop
Nowicjusz
no tak, wiec na początek prosze o pomoc nawet jesli to miałaby być krytyka.
znamy sie od 1 klasy gimnazjum, no czyli 4 rok.
praktycznie cały ten czas razem.
w zeszłym roku była i zostawiła mojego przyaciela, ktorego znam od dziecka.
było ciezko. niewazne.
w kazdym razie teraz nasze rozmowy ograniczają sie do plotek i szkoły.
wydaje mi sie, ze jedynym powodem tego, ze wogole rozmaiwamy jest to ze chodzimy razem do klasy.
czasami staram sie zebyśmy razem gdzies wyskoczyły na miasto czy coś...ale to tylko zawsze moja inicjatywa.
teraz jest juz wogole "wesoło" zaczeła sie kolegowac z dziewczyną, ktora mieszka niedaleko niej i zazwyczaj przy mnie ją wyzywa a potem...;/ no własnie...
coraz czesciej zastanawiam sie czy warto woogle sie zadawać z nią skoro ona ma to.....
znamy sie od 1 klasy gimnazjum, no czyli 4 rok.
praktycznie cały ten czas razem.
w zeszłym roku była i zostawiła mojego przyaciela, ktorego znam od dziecka.
było ciezko. niewazne.
w kazdym razie teraz nasze rozmowy ograniczają sie do plotek i szkoły.
wydaje mi sie, ze jedynym powodem tego, ze wogole rozmaiwamy jest to ze chodzimy razem do klasy.
czasami staram sie zebyśmy razem gdzies wyskoczyły na miasto czy coś...ale to tylko zawsze moja inicjatywa.
teraz jest juz wogole "wesoło" zaczeła sie kolegowac z dziewczyną, ktora mieszka niedaleko niej i zazwyczaj przy mnie ją wyzywa a potem...;/ no własnie...
coraz czesciej zastanawiam sie czy warto woogle sie zadawać z nią skoro ona ma to.....