Przyjaciółka... ;|

[Katie_1988]

hehhe nie no to jest po prostu śmieszne! "zrobiło mi się go żal" hehe to musiała biedaczka pocieszyc :lol: ŻAŁOSNE :|

Dzis do mnie zadzwoniła z wielkimi pretensjami, że przekazałam mojemu chłopakowi co ona mi powiedziała. Mój facet tez źle zrobił, bo powiedział jej o tym że wie co gadała jak dziś przyszła do ich pracy. Ale taaaak ona chce zakończyć tą znajomość ! :lol: a lata jak głupia za tamtym facetem. ( moj chłopak i facet z którym się spotyka pracują razem)
Oczywiście od razu zadzwoniłam do niego i ochrzaniłam go, że powiedział jej wszystko. On powiedział, że nie mógł się powstrzymać, że chciał zobaczyć jej reakcję i minę. Może i dobrze się stało. Wy*ebane mam na to, czy ona będzie się na mnie za to gniewać czy nie. Nie jest już moja kumpelą. Nie będę z nią kończyć definitywnie znajomości, ale nie bedę się z nią tak często spotykać jak niegdyś było. "przyjaźń" tą ograniczę do minimum. A o jeżdżeniu na osiedle mojego chłopaka i jego kumpli z nią całkowicie się skończy. sasasa :sexy:

A i zapomniałam jeszcze dopisać, że jej reakcja była taka jak przypuszczałam... schyliła głowę w dół , a po chwili powiedziała, że nic takiego mi nie mówiła... " o co Ci chodzi" ???- Zdziwiona hehehhe :lol: Moje kochanie powiedział, że ja mu wsezystko powiedziałam. I po chwili dodał "ale Ci wybaczam"
Piękna się zdziwiła i nic juz więcej nie pwiiedziała. :sexy:
Tyle k: