Ej, ale Wy <wolę z wilekiej litery, niż wymieniaćkażdego po kolei...> nie czaicie wgl zamysłu tematu...
Już razsię naprodukowałam, widać zamało, bo alb o nie nie rozumiecie autora, albo nie chcecie zrozumieć <co wydaje mi się bardziej prawdopodobne>.
Wiadomym i logicznymjest, że KAŻDY Zyje w jakiejś przestrzeni, nikt nie jest w próżni. A założenia są takie:
1. masz gdzie mieszkać, nie jesteś darmozjadem, nie siedzisz na krzywy ryj,
2. rachunki maszjuz opłacone, bo wypłata już była i już wszystko jest uregulowane, bezprzeliczania na dzień/godzinę/jedno ugotowanie,
3. z ostatnich i przed ostatniech zakupów zostało ci troch,ę produktów spożywczych, takich jak sól, pieprz, może maką, czyli coś co przeciętny osobnik w domu posiada,
4. do końca miesiąca nie zostało ci dużo kasy, dajmu na to 5PLN NA DZIEŃ (możliwa jest opcja 10 zł na 2dni itp) <to najtrudniejsza część do wyobrażenia sobie, studenci mają tu łatwiej...>
5. z budżetem 5 PLN na dzień musisz coś zjeść, obiad/kolacja/łatewa
Przykładowo podam jeden przepis, żeby nie było, że tylko teoretyzuje.
Serca kurze z oliwkami - na obiad/kolację
serca kurze - 200g 1,10 PLN
oliwki w woreczku - 1,25 PLN
ryż woreczek - 2,60 ALE za 4 sztuki,które MOŻNA wykorzystać innego dnia, czyli 0,65 PLN
cebula duża - 0,66 PLN
pomidor średni - 0,72 PLN
sól, pieprz, trochę margaryny - zakładam,że każdy ma/ może pożyczyć
Teraz już z górki:
cebulkę kroimi w pióra, podsmażamy na margarynie, dodajemy serduszka pocięte w talarki (trzeba pamiętać o wyciągnięcie ew. skrzepów), podsamażamy, na koniec dodajemy odsączone i pociętęw talarki oliwki, dusimy, solimy i pieprzymy do smaku. W między czasie gotujemy ryż z godnie z instrukcją na opakowaniu.
Pomidora kroimi w ćwiartki, sóli pieprz wg uznania.
Gotowe!
wg moich obliczeń za taki obiadek zapłacimy 4,38 PLN.
Da się? Da