Przewidywanie.

Leniuszka

Nowicjusz
Dołączył
21 Lipiec 2009
Posty
151
Punkty reakcji
2
Mi się kiedyś bardzo często śniły rekiny. Sprawdziłam w senniku i dowiedziałam się, że to znaczy, że mam jakiegoś wroga. Ale do dzisiaj nie wiem, kto to mógłby być, bo jakoś nikt mi wtedy nie dokuczał, ani nie dawał mi do zrozumienia, że mnie nie lubi. Więc w senniki to ja wierzę tak, jak w latające krowy. :p :D :lol:

Pozdrawiam. ^_^
 

Nat.

Nowicjusz
Dołączył
9 Październik 2006
Posty
4 641
Punkty reakcji
1
Wiek
17
nie, nie, nie, nie i jeszcze raz nie.
podświadomość, sugestia, albo autosugestia.
ewentualne odzwierciedlenie naszych obaw, albo pragnień.
 

Alex241

Fantasy.
Dołączył
10 Lipiec 2009
Posty
585
Punkty reakcji
16
Miasto
Piła
Ja miałam ostatnio coś takiego, że jak ja rozmawiałam z moją ciocią i mamą, to nagle zrobiło się cicho (nie miałyśmy o czym gadać hehe) Ja sobie pomyślałam o cioci ("Tylko nie mów nic o tym, że ja się uczę duńskiego") A nagle usłyszałam od cioci: "No ja słyszałam, że Ty się duńskiego uczysz" Normalnie mnie zatkało. :)
Miałam też drugą taką sytuację, ale z obrazem. Też normalnie taka sama sytuacja. Przypominałam sobie jak z ciocią chciałam kupić obraz... Mówiłam sobie w myślach szkoda, że nie kupiłyśmy tego obrazu... Może coś powie na ten temat? A moja ciocia nagle: Wiesz, nie kupiłam tego obrazu, bo nie mam miejsca w samochodzie...

Ale jajca :D hehe
 

Alex241

Fantasy.
Dołączył
10 Lipiec 2009
Posty
585
Punkty reakcji
16
Miasto
Piła
A może wie ktoś z was czy przeczucie to nie czasem intuicja. Czytałam o intuicji na wikipedii, ale nie umiem wywnioskować...
 

Nat.

Nowicjusz
Dołączył
9 Październik 2006
Posty
4 641
Punkty reakcji
1
Wiek
17
przeczucie, intuicja, siła podśwadomości.
dla mnie jedno i to samo.
 

Lobo2007

Wyjadacz
Dołączył
25 Wrzesień 2007
Posty
10 249
Punkty reakcji
381
Wiek
44
Intuicja to trochę szersze pojecie moim zdaniem. Nie koniecznie też musi by związana ze zjawiskami tzw. paranormalnymi. Zdarza się że ktoś podejmuje dobrą decyzje w chwilę, tak jak by przeprowadził dogłębną analizę. Świadczyć to może o pewnych procesach myślowych przebiegających nieświadomie, nie musi być przejawem prekognicji.
 

Alex241

Fantasy.
Dołączył
10 Lipiec 2009
Posty
585
Punkty reakcji
16
Miasto
Piła
Może i to jest to samo, ale jeśli wejdziemy na wikipedię i wpiszemy intuicja, to pokaże nam się parę haseł (intuicja taka i taka)... ;d
 

Leniuszka

Nowicjusz
Dołączył
21 Lipiec 2009
Posty
151
Punkty reakcji
2
Intuicja to coś, dzięki czemu łatwiej jest nam podejmować różne decyzje. A przeczucie to np. jak masz przeczucie, że za chwilę stanie się coś złego. Ale możesz mieć też przeczucie, żeby czegoś nie robić albo coś takiego. Więc to jest mniej więcej to samo. ^_^ ;)

Pozdrawiam. :D :p
 

szybki_rumcajs

Nowicjusz
Dołączył
18 Lipiec 2008
Posty
172
Punkty reakcji
0
Niewiem czy to kogoś zainteresuję ale napiszę...

"przeczucie" to obecnie nie tylko "określenie czegoś paranormalnego" ale naukowo potwierdzony fakt.
Amerykańcy naukowcy przeprowadzili już swego czasu experyment , a polegał on na tym że sadzano badanych przed monitorem komputera i na monitorze wyswietlane były losowe obrazy.
Badani to byli przypadkowi ludzie "z ulicy" normalni przeczętni obywatele.
Obrazy wyświetlane na monitorze dzieliły się na szokujące (zdjecia rozerwanych ciał itp.) i normalne/spokojne(motyle,kwiaty itp)
Każdy z badanych był podłączony do urządzenia badającego aktywność mózgu.
I co się okazało... mimo iż obrazy były wyświetlane losowo przez komputer i za każdym razem tasowane a co za tym idzie badani NIE MOGLI wiedzieć jaki obraz za chwilę się wyświetli to u WSZYSTKICH zanotowano to samo.
A zanotowano to że ułamek sekundy PRZED wyświetleniem obrazu szokującego aktywność mózgu wzrastała , czyli w skrócie można powiedzieć że badani "wystrzaszyli się" ułamek sekundy przed "zdarzeniem"
Skąd mózg mógł wiedzieć ze za chwile pojawi się coś szokującego?
Naukowcy nie wiedzą "jak to działa" co nie zmienia faktu iż "przeczucie" to potwierdzone zjawisko.
 

Doroti

Zwykła Wariatka
Dołączył
12 Lipiec 2006
Posty
3 079
Punkty reakcji
18
Wiek
31
Miasto
czy to ważne ?
Ja wierzę, że istnieje cos takiego..
nazwijcie to de ja vi, przeczuciem, intulicją...
nazwa nie jest ważna.

Czasami ( ostatnio rzadziej) mam prorocze sny. Śni mi się sytuacja, która potem ma miejsce w rzeczywistości.
Kiedyś przyśnił mi się ktoś dla mnie bardzo ważny.. w tym śnie był bardzo chory.
Okazało się, że właśnie tej nocy miał wysoką gorączkę.

Zawsze kiedy moje koleżanki opowiadają mi o swoich miłościach wiem czy im wyjdzie czy nie..
po prostu czuję to.

Mam też tak, że kiedy patrzę na daną parę to czasem... czasem coś mi podpowiada,że Ci ludzie się rozejdą.
Sprawdza się.

Albo jeszcze z innej beczki ^^ Kiedy z kimś rozmawiam...czasami czuję , że wiem o czym dana osoba myśli, co chce powiedzieć... np. kolega powiedział mi, że chciałby się uczyć jakiegoś języka. I już wiedziałam, że zaraz doda , że chodzi o japoński.
Musze nadmienić, że nigdy wcześniej o tym nie wspominał ani nic nie wskazywał na to, żeby interesował się Japonią..
to tylko jedna z wielu takich sytuacji.
Nie, nie jestem jakimś medium :p
chyba po prostu jestem wrażliwa..;/
i jestem dobrą obserwatorką.
 

Keynt

Nowicjusz
Dołączył
30 Sierpień 2009
Posty
28
Punkty reakcji
0
Mi się kilka razy śniło, że moja kotka się okociła i to się zawsze sprawdzało. Takie coś miałem ze 3 razy. Tylko kolory kotów w tym śnie się niestety nie zgadzały i były większe niż od razu po urodzeniu. Jakoś w te wakacje śnił mi się kombajn. w Ten dzień po ulicy jechał kombajn. Więcej snów proroczych nie miałem.
 

Dżordanek_Aguś

Nowicjusz
Dołączył
6 Styczeń 2008
Posty
25
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Miasto
BYDGOSZCZ
Witam!
Od mniej więcej trzech lat mam tak, że jakby widzę w głowie różne zdarzenia dotyczące świata, wszystkie, to katastrofy na skalę masową, zaczęło się od wiji anioła, który płakał nad losem ludzi że dużo ich zginie w jakimś miejscu na literę M. Następnego dnia okazałosię, że w Minnesocie zawalił się most, później były między innymi katastroy samolotów (wizje), które się sprawdziły (nie, nie Smoleńsk) było zderzenie dwóch szybowców, później prez jakiś czas nie było nic, niedawno jednak znów powróciło, przewidziałam trzęsienie ziemi w Iranie, wybuch wulkanu w Indonezji- obudził się, ale wydaje mi się, że wybuchnie niebawem, ogólnie działa to na dziwnej zasadzie, że powiedzmy siedzę sobie w autobusie, jadę do pracy i nagle przez ułamek sekundy w głowie widzę powiedzmy spadające z nieba kule ognia, ginących i krzyczących ludzi, to jest dosłownie ułamek sekundy do paru sekund i koniec, jednak wtedy zaczynam analizować to co widziałam i jakby głos w głowie mi podpowiada co to może być i mniej więcej gdzie, cały czas nad tym pracuję, by wizje były bardzij wyraźne i dokładniejsze, staram się skupić i wyciszyć i wtedy jakby lepiej odbieram te rzeczy. Zastanawiam się, czy to są tlyko zbiegi okoliczności, czy naprawdę mam jakieś zdolności w tym kierunku, robię nawet tak, że od razu jak mam wizję, staram się jak najwięcej zapamiętać i pisze sms do siostry lub chłopaka i mówię, co się stanie, zwykle po paru dniach do dwóch tygodni wizje się sprawdzają...
 

O.N.A_17

Nowicjusz
Dołączył
6 Luty 2010
Posty
135
Punkty reakcji
1
Wiek
31
Miasto
czas i przestrzeń
W przeczucia-jak najbardziej.
Często zdarzało mi się przeczuwać, że nauczyciel mnie zapyta, na samej lekcji, czasami już rano po wstaniu.
Ostatnio miałam przeczucie w dni egzaminu na prawo jazdy. Gdy czekałam na moją eleczkę, spojrzałam w niebo i pomyślałam, że nie mogę dziś nie zdać, bo to jakoś.. nie pasuje do tego dnia, heh :bag: No i zdałam oczywiście :eek:k: Zaskoczyło mnie to trochę, bo myślałam, że umiem przeczuwać tylko złe wydarzenia.
Jeszcze jedno, kiedy mojej mamie śniło się, że przelicza pieniądze, to tata trafił piątkę w totolotka, a jak śniła jej się biżuteria, to znalazła bransoletkę w Delicjach ;)
 

tomekjkbsk

Nowicjusz
Dołączył
13 Listopad 2010
Posty
23
Punkty reakcji
0
Wiek
14
Witam Wszystkich!

Założyłam ten temat po to byśmy mogli dyskutować o przewidywaniu przyszłości, ale nie chodzi mi o wróżenie z kart czy coś w tym stylu. Chodzi o to czy istnieje coś takiego jak przeczucie, że coś zaraz się stanie. Może pomyślicie, że kłamię albo coś innego... Ja np. przewidziałam kłótnię mojej koleżanki z chłopakiem, nie chciałam jej o tym mówić, że się pokłócą, bo sama nie byłam pewna.
Wy też coś takiego macie?
Można to nazwać przewidywaniem?

Jeśli był takie temat to przepraszam.

p.s. Jeśli już ktoś odwiedził ten temat, proszę o udział w sondzie.

Pozdrawiam.

"przewidywanie" to zwykł zbieg okoliczności (najczęściej), bo np ta kłótnia mogła wydawać się już pewna wcześniej, tylko np koleżanka tego nie zauważyła, a ty tak. Z boku jest łatwiej ocenić sytuację :)
 

Dżordanek_Aguś

Nowicjusz
Dołączył
6 Styczeń 2008
Posty
25
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Miasto
BYDGOSZCZ
Witam!
Od mniej więcej trzech lat mam tak, że jakby widzę w głowie różne zdarzenia dotyczące świata, wszystkie, to katastrofy na skalę masową, zaczęło się od wiji anioła, który płakał nad losem ludzi że dużo ich zginie w jakimś miejscu na literę M. Następnego dnia okazałosię, że w Minnesocie zawalił się most, później były między innymi katastroy samolotów (wizje), które się sprawdziły (nie, nie Smoleńsk) było zderzenie dwóch szybowców, później prez jakiś czas nie było nic, niedawno jednak znów powróciło, przewidziałam trzęsienie ziemi w Iranie, wybuch wulkanu w Indonezji- obudził się, ale wydaje mi się, że wybuchnie niebawem, ogólnie działa to na dziwnej zasadzie, że powiedzmy siedzę sobie w autobusie, jadę do pracy i nagle przez ułamek sekundy w głowie widzę powiedzmy spadające z nieba kule ognia, ginących i krzyczących ludzi, to jest dosłownie ułamek sekundy do paru sekund i koniec, jednak wtedy zaczynam analizować to co widziałam i jakby głos w głowie mi podpowiada co to może być i mniej więcej gdzie, cały czas nad tym pracuję, by wizje były bardzij wyraźne i dokładniejsze, staram się skupić i wyciszyć i wtedy jakby lepiej odbieram te rzeczy. Zastanawiam się, czy to są tlyko zbiegi okoliczności, czy naprawdę mam jakieś zdolności w tym kierunku, robię nawet tak, że od razu jak mam wizję, staram się jak najwięcej zapamiętać i pisze sms do siostry lub chłopaka i mówię, co się stanie, zwykle po paru dniach do dwóch tygodni wizje się sprawdzają...


Przypomniałam sobie o tym wpisie, właśnie przeglądałam wydarzenia...
240 ofiar śmiertelnych wulkanu

W wyniku erupcji indonezyjskiego wulkanu Merapi na przełomie października i listopada zginęło 240 osób. Najnowszy bilans kataklizmu podał anonimowy przedstawiciel indonezyjskich służb ratowniczych.
 
Do góry