Mam od kilku miesiecy wielki problem z moim byłym chłopakiem. Wszystko zaczęło się od tego czasu jak zerwałam z nim! Przyczyną tego zerwania była chorobliwa zazdrość z jego strony i obsesyjna miłośc. Ten człowiek chciał mnie odizolować od przyjaciół i wszystkich znajomych i zamknąć w tzw. złotej klatce! Po zerwaniu na początku groził mi, że popełni samobójstwo potem groził, że pośle mnie na bruk i nagada niestworzonych rzeczy o mnie moim znajomym. Minęło już 7 miesięcy od zerwania a on ciągle nie daje mi spokoju, śledzi mnie i prześladuje, wyzywa od dziwek, wypisuje obraźliwe smsy itd. Mam już wszystkiego dosyć, nie wiem już jak mam sobie z nim poradzić??????? On wykańcza mnie nerwowo i psychicznie! Pomóżcie!!!!
prześladowana przez byłego chłopaka
- Thread starter mała82
- Rozpoczęty
monia123000
Nowicjusz
Wiesz obawiam sie ze na niego nie ma rady.dopoki nie znajdzie sobie nowego obiektu,bedzie cie dreczyl.Mysle ze powinnas isc na policje pokazac im sms itd,bo raczej nie ma innej rady i zrob to jak najszybciej zanim przyjdzie mu do glowy cos glupiego.pozdrawiam
Policja. Tacy ludzie są bardzo niebezpieczni, naprawdę.
Emilia1985
Nowicjusz
- Dołączył
- 25 Luty 2008
- Posty
- 179
- Punkty reakcji
- 0
zgadzam się z Monią...im szybciej to zgłosisz tym lepiej...dodatkowo za każdym razem gdy widzisz że cię śledzi wzywałabym policję...jak parę razy go zatrzymają i wylegitymują,to może zrozumie że się go nie boisz i odpuści....a jeśli nie da to nic pozostanie jedna opcja...wystąpić do sądu o zakaz zbliżania....a odpowiednie podstawy dadzą ci właśnie raporty z interwencji policji...nie czekaj na nieszczęście tylko się broń,bo mam wrażenie że on normalny i zdrowy psychiczne nie jest...
Albo będzie jeszcze gorzej;/ może pomyśleć, że skoro ona się posługuje takimi metodami, to on też przejdzie 'mocniej do kontry' i będzie gorzej, ja proponuję jak inni, żebyś jak najszybciej poszła przedstawić sprawę na policji. Dalsze kroki zależą od nich. Pozdro i 3maj się
Dzięki za Wasze rady, też myślałam o zgłoszeniu tego na policje ale wiecie jak to jest z naszymi urzędami, boje się że nic w tej sprawie nie zdziałają. Ten człowiek jest psychicznie chory i ostatnio zaczęłam się go bać, jest zdolny do wszystkiego! Obawiam się, że jeszcze długo mi nie da spokoju bo która dziewczyna zechce takiego psychola????!!!
Powinnaś pójść na policję i do prokuratury,złozyć doniesienie poparte sms ami,czy bilingami,a oni zrobią co powinni zrobic zabroniż mu zblizać sie do ciebie i pisać sms y,pod groxbą kary,i nie ma czegos takiego ze nic nie zrobią jesli jest doniesienie to i będzie sprawa.Nie czekaj bo nie wiadomo co sie zalega w jego głowie jesli chodzi o ciebie.
Kenryl
Zły Nocny Bombowiec
Ja bym nie był tego pewien. Nasza policja jest twarda z pozoru a tak naprawdę :cenzura: robią. Tego typu spraw mają pewnie dużo, więc nie sądzę że coś pomogą. Oczywiście należy to zgłosić i w ten sposób spróbować coś z tym zrobić, bo siedzieć z założonymi rękami nie można...
K
kinga_sc
Guest
Miałam taki zwizek przez 3 lata:/ albo i gorszy bo kontrolowal kazdy moj ruch, jak sie nie odezwalam, nie odebralam telefonu, nie przyjechalam na sotkanie to nastepnym razem dostawalam taki wpier... ze nie wiedzialam jak sie nazywam
Pozatym musialam robic to co chcial, nie moglam powiedziec nie, zawsze mialam byc potulna jak baranek, mialam ubierac sie szeroko i najlepiej jak chlopak, kazal mi sciac wlosy, zabronil malowac itd... by ktos na mnie nie spojrzal, a jak jakis chlopak spojrzal lub sie usmiechnal to i tak oberwalam za niestosowny stroj.. ehh
rozwiazanie: niech ktos z nim pogada na zasadzie... krwawa jadka.... ew. zglos przesladowanie na policje
DefenderSlovanicBlood
Nowicjusz
- Dołączył
- 6 Lipiec 2007
- Posty
- 257
- Punkty reakcji
- 0
Kolegów nie masz?? Niech mu taki w*ierdol spuszczą żeby się mu odechciało spojżeć na Ciebie.
I to niby ma pomóc???Nie jest powiedziane że nie rozjuszy to go jeszcze bardziej,nie wiadomo czy jest to osobnik zrównoważony,a jesli ma coś nie równo pod sufitem,to nie wiadpmo do czego może byc zdolny...normalny chłop jak mu sie mówi że koniec to koniec,przeżyje i idzie swoją drogą,a ztym delikwentem nic nie wiadomo...tu potrzebne są organy ścigania.
To jest człowiek niezrównoważony i wszystkiego mozna sie po nim spodziewać, popada ze skrajności w skrajność - raz jest zajefajnie a za chwile op*ierdol za byle co i słowa niecenzuralne w moim kierunku! Ja zauważyłam,że kolesia chyba jeszcze bardziej podnieca to jak ja się wku**am i czasem jak mnie poniesie to mu pisze niecenzuralne słowa i przeklinam go! Myślałam tez o tym żeby nasłać na niego kolegów, żeby mu miske oklepali ale to i tak nic by nie dało! Najgorsze jest to że jestem od kilku miesiecy zagranicą i mimo to mnie prześladuje!!
Madziarra18
Nowicjusz
Na takich moja droga nie ma mocnych. Ja jestem w podobnej sytuaji. Nie jestem z typkiem już prawie rok a ten chyba z zemsty gdyby jeszcze miał za co) chodzi i gada o mnie niestworzone rzeczy, co to on ze mną nie robił i gdzie... Pewnie po to żeby zabłysnąć i się popisać przed kolegami, ale to jest nie do wytrzymania. Ty może spróbuj policją zadziałać? Jak sama nie dajesz rady, a groźby o już nie przelewki...
Fachman
Nowicjusz
- Dołączył
- 30 Lipiec 2006
- Posty
- 71
- Punkty reakcji
- 0
a ja mysle ze jestes typowa latawica ktora ciagnie do innych ku***ow i ta sprawa nie jest przedstawiona prawdziwie, mam kumpla ktoremu dziewczyna wyrznela podobny numer... biedny latal i zrobil by wszystko a ta go puszczala kantem, z tym ze o niej wiesc sie sama rozeszla po miescie 
mam nadzieje ze o Tobie tez i bedziesz juz taka na jedna noc gdyby mi cos takiego zrobila dzieczyna tez bym sie napewno wku**il zaloze sie ze jestes ze wsi, bo tam same takie cwaniary co ludzi nie widzialy
mam nadzieje ze o Tobie tez i bedziesz juz taka na jedna noc gdyby mi cos takiego zrobila dzieczyna tez bym sie napewno wku**il zaloze sie ze jestes ze wsi, bo tam same takie cwaniary co ludzi nie widzialy a ja mysle ze jestes typowa latawica ktora ciagnie do innych ku***ow i ta sprawa nie jest przedstawiona prawdziwie, mam kumpla ktoremu dziewczyna wyrznela podobny numer... biedny latal i zrobil by wszystko a ta go puszczala kantem, z tym ze o niej wiesc sie sama rozeszla po miescie
haha, raaaacja ....
jak sie jest kure.wka to sie potem smutnie konczy ;] - dla osob ktore zaczna zaraz histeryzowac to nie kieruje tego do nikogo ; )