Przemyślenia

maros_91

Nowicjusz
Dołączył
26 Październik 2005
Posty
122
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
Małopolska
Milo ze napisałaś i masz sporo racji. Najbardziej spodobało mi sie oraz rozsmieszylo stwierdzenie "Imprezowy Tygrys" ^^ hehehe kompletnie by to do mnie pasowało.
Z tym wolontariatem myślałem dosyć dużo i muszę w końcu podjechać do najblizszego (jedynego) w moim rejonie i zapytać...
 

Hailie

Bywalec
Dołączył
17 Wrzesień 2010
Posty
475
Punkty reakcji
118
Witajcie!
Od jakiegoś czasu dużo myślę jak moje życie sie potoczy.

Bylem z dziewczyna 2,5 roku, lecz nie był to dobry związek, kłamstwa, tajemnice itd...
Związek sie skończył, próbowałem ostatnimi czasy porozmawiać z dziewczynami,koleżankami, ale co sie okazuje nie potrafię. Próbuje odnaleźć ta swoja polowe lecz bez skutku.
Mam 20 lat mało?, dużo? nie wiem? Czas sie ustatkować? Z kim? Zero perspektywy na przyszłość. Chęci dużo. Plany są. Ale co z tego jeśli żadna dziewczyna mnie nie chce? Czemu? Nie jestem typowym cwaniaczkiem z dyskoteki, nie jestem typowym kolesiem z pub'u. Jestem normalnym zwykłym facetem i co? Za mało wrażeń dla kobiety? Widocznie tak. Czemu dziewczyny ahh gorące dwudziestki mysla tylko o zabawie, imprezach, szal ciał... Potrzebujecie tego? Ja nie. Zycie bez tego jest piekne, gdy sie wychodzi razem z psem na spacer. Do lasu, nad rzekę. Dla mnie to taka sama atrakcja jak impreza... A nawet wieksza bo wiem ze sprawiłem przyjacielowi przyjemność zabierając go na spacer.

Szukać? Czekać? "Sama sie znajdzie?" Wątpię to nie grzyby ze rosną gdzie popadnie.

Wiec co dalej?

Jej, jak to dobrze wiedzieć, że są jeszcze normalni faceci, którym spacer z psem sprawia większą przyjemność niż impreza ; ). Moim zdaniem nie powinieneś szukać problemu w sobie. Przecież każdy jest inny a Ty tak jak napisałeś jesteś "zwykłym facetem" i to właśnie nadaje Ci niezwykłości w dzisiejszych czasach. Rób to co lubisz, rozwijaj swoje pasje - kobiety lubią facetów, którzy mają coś do powiedzenia. Nie szukaj na siłę, nie myśl o tym a zobaczysz, że szybko znajdziesz dziewczynę : ).
 

Magnoliowa

Nowicjusz
Dołączył
4 Listopad 2008
Posty
42
Punkty reakcji
1
Wolontariat polecam każdemu, bo to najlepsze uczucie, jakie można sobie wyobrazić: świadomość, że pomagasz słabszym. :)

Gdybyś miał jakieś problemy z odległością Twojego miejsca zamieszkania od schroniska, dobrym sposobem na poznanie miłych ludzi jest też zorganizowanie czegoś samemu: wejdź na viva.org, tam jest mnóstwo fajnych propozycji. Sama często z nich korzystam, oni we wszystkim pomagają. Możesz zrobić coś dobrego dla innych i dla siebie przy okazji też. Pomijając, że spotkasz osoby o podobnych zainteresowaniach. Chyba warto spróbować. :)
 

moniquemonique

Bywalec
Dołączył
25 Październik 2011
Posty
1 689
Punkty reakcji
96
Miasto
Śląsk, Częstochowa
Jeśli pasjonujesz się psami, poszukaj kontaktu z kimś z forum o psach na przykład... ja tak poznałam mnóstwo ludzi! Poprzez trafiłam to klubu gdzie od lat trenuje psie zaprzęgi i Ci ludzie po części są dla mnie jak rodzina, przyjaciele... miłości nie szukałam wiec jej tam nie znalazłam, jeśli lubisz naturę podrożę spacery to szukaj w miejscach gdzie są tacy ludzie :)
Ja po rozpadzie długiego związku, tez nie miałam perspektyw na poznanie kogoś, bo nasza paczka znajomych jest dosyć hermetyczna... obecnego partnera poznałam na... sympatii :p Mieszka 100 km ode mnie ale to nie jest problemem wszystko da się przebrnąć jakoś...
Możliwości jest sporo... trzeba tylko z głowa dobierać sobie towarzystwo....

Swoją drogą... dla mnie jesteś facet z duuużym plusem.. bo ja na przkład tez wole iść na spacer z psami, łażę z nimi po paręnaście km, pomijając treningi które po prostu uwielbiam... i wiele osób dziwi mi się że tyle czasu im poświęcam i że taka frajdę może sprawiać pies...
poprzedni związek mi się rozpadł po 4 latach, bo chłopak nie potrafił zrozumieć ze to pasja i chce sie rozwijać... chociaż wcale to niekolidowało z naszymi spotkaniami bo trenuje w godzinach rannych 7.0/8.00 :p

Teraz mam takiego który może tej pasi nie podziela tak jak ja, ale mnie wspiera i chętnie jeździ na zawody treningi na spacery... na imprezy potańczyć i poszaleć też jeździmy :)
 

maros_91

Nowicjusz
Dołączył
26 Październik 2005
Posty
122
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
Małopolska
"bo ja na przkład tez wole iść na spacer z psami, łażę z nimi po paręnaście km, pomijając treningi które po prostu uwielbiam... i wiele osób dziwi mi się że tyle czasu im poświęcam i że taka frajdę może sprawiać pies..."


Największą motywacja dla mnie aby dbać i próbować zrozumieć swoje psa jest widok psa przywiązanego łańcuchem do budy... NIe potrafię tego znieść... czemu? Bo gdyby nie czlowiek (tak tak) gdyby nie człowiek ten pies byłby szczęśliwy i wolny. Człowiek nie potrzebnie w wielu sprawach macza swoje brudne paluchy, robiąc najpierw krzywdę a później próbuje jakoś to naprawić (bardzo często jest to juz nie możliwe).
Dlatego należy sie 1000 razy zastanowić zanim zrobi sie ten niewłaściwy krok.

Wędkarstwo pozwala mi na te kilka godzin oderwać sie od rzeczywistości, odpocząć od zgiełku, ludzi. NIe zabijam ryb, wole filety ze sklepu :)
 

moniquemonique

Bywalec
Dołączył
25 Październik 2011
Posty
1 689
Punkty reakcji
96
Miasto
Śląsk, Częstochowa
No ja akurat bym nie wysiedziała na tyłku tyle czasu... ale rozumiem, też czasem lubię się odciąć od miasta.. cisza głusza spokój i im mniej ludzi tym lepiej ;P chociaż generalnie towarzyska ze mnie bestyjka ;)

Co do psów, i chyba zwierząt ogólnie... uważam ludzi za gorsze zwierzęta... niby są wysoko rozwinięci myślący... a brutalni są do granic możliwości... jak oglądam co teraz się wyprawia jak przed euro robią mobilne krematoria dla zwierząt to się we mnie gotuje...

ale do rzeczy... wykorzystaj swoje pasje do poznania wartościowych dla ciebie ludzi :) ja przez dogomanie poznałam trochę osób ze swojego miasta i od wielu lat spotykamy się na spacerach i różnych wypadach z psami i nie tylko.. miłości akurat nie szukałam w tamtym miejscu... ale całkiem niedawno znalazłam ja na sympatii ^^ i juz 6 msc leci szczęśliwie...
 

maros_91

Nowicjusz
Dołączył
26 Październik 2005
Posty
122
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
Małopolska
"No ja akurat bym nie wysiedziała na tyłku tyle czasu..."

Tylko ze ja uprawiam ze tak powiem nie siedząca metodę połowu, nieraz robi sie pieszo 15km. Także nie siedzę na tyłku jak emeryt bo na to bede mial z pewnoscia jeszcze duzo czasu ;) aktywne wedkarstwo.

Jest jeden minus - pochodze z malego miasteczka 4000-6000tys ? I jakby nie patrzyć praktycznie "wszystkich" znam, prócz młodzieży poniżej 16roku zycia.
 

mała*czarna

Nowicjusz
Dołączył
28 Luty 2006
Posty
5 681
Punkty reakcji
6
Ustatkować?! Ok, może niepotrzebnie panikuję. Masz dopiero 20 lat... może czujesz, że to ten czas ale tak naprawdę Ty dopiero poznajesz życie, relacje damsko-męskie itp. Powinieneś skupić się na sobie i przestać analizować wciąż te same sytuacje. To co było - już tego nie zmienisz. Nie możemy cofnąć czasu... niestety.
Na siłę chcesz "zalepić" sobie tą dziurę jaką jest samotność. Nie panikuj, wszystko wróci do normy tylko musisz trochę wyluzować.
Nie wiem czy jest coś takiego jak przeznaczenie - to po prostu zbyt porąbane słowem. Powinniśmy się cieszyć z tego co mamy ;)
Zastanów się czy warto.
 
Do góry