przekladanie pierwszej randki

523529

Nowicjusz
Dołączył
18 Lipiec 2011
Posty
12
Punkty reakcji
0
Mam pytanie, glupie, denne ale potrzebuje kogos innego niz samej siebie i wole zapytac tutaj. Internetowa znajomosc, coz takie czasy a nie zawsze czas pozwala na nawiazywanie znajomosci w inny sposob.
To miala byc nasza pierwsza randka, wszystko ustawione, codzienne rozmowy, coraz lepiej sie rozmawia, zaczyna sie wydawac, ze mamy ze soba duzo wspolnego no ale...pasowaloby sie spotkac bo ilez mozna rozmawiac, nie znajac sie tak naprawde. Noc przed zaplanowanym tydzien wczesniej spotkaniem, nagle okazuje sie, ze nie moze sie spotkac, przeklada na za tydzien, bez podania konkretnego powodu ale podobno jakas prywatna sprawa, o ktorej nie moze powiedziec teraz i wyjasni przy spotkaniu. Niby pisal, prosil o spotkanie, rozmawialismy codziennie a tu nagle nie ma chwili, zeby sie spotkac? bo ma cos wazniejszego, moze inna randke??
Nawet nie chodzi tu o niego ale o sam fakt, co mezczyznom siedzi w glowach, ze tak jakby czegos chcieli ale sie bali, rezygnowali, watpili. Po co umawiaja sie na spotkanie jesli (przypuscmy) wiedza ze do niego nie dojdzie? po co pisza, dzwonia, daja niepotrzebne zludzenia? Jestem glodna waszych odpowiedzi. Chodzi mi o takie bardziej doglebne, psychologiczne podejscie do rozumowania mezczyzny. Jesli czytaja to jacys mezczyzni, co o tym sadzicie? czy ustalona randka jest sprawa priorytetowa, jesli wam zalezy czy zdarza wam sie przelozyc, zeby dodac pikanterii? :) czekam na odpowiedzi
 

anicaa

Nowicjusz
Dołączył
7 Lipiec 2011
Posty
6
Punkty reakcji
0
Może być tak, że chłopak się za bardzo denerwuje. Sama często tak mam, że w ostatniej chwili rezygnuję ze spotkania bo może mu się nie spodobam tak jak w internecie.
 

trawka13

Bywalec
Dołączył
10 Luty 2009
Posty
1 319
Punkty reakcji
41
Nawet nie chodzi tu o niego ale o sam fakt, co mezczyznom siedzi w glowach, ze tak jakby czegos chcieli ale sie bali
no boi się, że jesteś piętnastą do zaliczenia i się tego dowiesz :D

kuźwa, coś mu wypaliło, nie może przyjść i już trzeba do tego całą ideologię doprawiać?
z takim podejściem, nie dziwię się, że zostały Ci tylko typy z netu do ewentualnego zahaczenia :D
 
T

tumekXD

Guest
No I kolejny post oczerniajacy mezczyzn :/
To jest ogolnie w naturze czlowieka.. czasem boimy sie spotkania z osoba spotkana przez internet.. a jaka ona jest ? czy jest tak samo ladna jak na zdjeciach ? czy mnie polubi ? co o mnie pomysli ?

Dziewczyny tez odkladaja spotkania na pozniej.. spotkalo mnie to pare razy. Poprostu sie obawiamy spotkania.. zarowno chlopaki jak I dziewczyny. Poprostu zalezy na kogo sie trafi.. czy na kogos odwaznego czy troche niesmialego.
 

523529

Nowicjusz
Dołączył
18 Lipiec 2011
Posty
12
Punkty reakcji
0
Nikt tu nie oczernial mezczyzn! I nie takie bylo zalozenie. Mozliwe, ze sie boi bo od dawna nie mial nikogo ale na wstydliwa osobe tez mi nie wyglada...ale coz. Chodzi tylko o to, ze bardzo zalezalo mi na tym spotkaniu i mialam nadzieje, ze w koncu do niego dojdzie i on tez spelnial takie wrazenie, w innym wypadku nie mowilby o tym czesto, i nie odzywalby sie codziennie. Po prostu to wszystko sie ze soba kloci, nie pasuje do siebie a ja sie zastanawiam, co ze mna jest nie tak, ze w momencie jak choc troche zacznie mi na czyms zalezyc- czuje i zaczynam to tracic :(. Pomimo, ze to pewnego rodzaju internetowa znajomosc, a ja za czyms takim z reguly nie przepadam i nie do konca wierze tu w szczesliwe zakonczenie, jednak tym razem czulam, ze jest inaczej
 

ponury_murzyn

Przyjaźnie nastawiony do świata 22-latek ;)
Dołączył
10 Lipiec 2005
Posty
4 235
Punkty reakcji
53
Wiek
34
Miasto
Wrocław
hm, kurde wiem, że to nieprawdopodobne, paranormalne rzekłbym, ale... może mu wypadła jakaś ważna sprawa, czynnik losowy, który sprawił, że nie mógł się pojawić na randce? jeszcze jedno dobrze, żebyś wiedziała "od strony psychologicznej" - randka to nie jest dla faceta sacrum i naprawdę jest sporo rzeczy dużo ważniejszych niż randka.
 

Greeg

Wredny ch* ;)
Dołączył
9 Lipiec 2008
Posty
3 521
Punkty reakcji
313
Miasto
Kobieta :)
Hehe, jeśli myślisz, że już od pierwszej randki (albo nawet nie) jesteś najważniejsza dla faceta, jesteś centrum jego wrzechświata to .... czas się wyleczyć z tych bredni. Z takim podejściem typowej królewny (czyli, że facet od pierwszej randki ma już rzucić wszystko w cho.lere bo jesteś tylko ty) daleko nie zajedziesz.

Są dziesiątki innych, ważniejszych spraw. Nawet sprawy typu - brat musi gdzieś pojechać, akurat auto mu się zepsuło i trzeba go gdzieś zawieźć (a nie ma kto inny) spowodują, że taką niedoszłą randkę przełożę. Dlaczego ? Bo to brat - znam go X lat, a Ciebie mogę znać tydzień. Czujesz różnicę ? Tylko desperackie cieniasy płaszczą się od samego początku przed królewnami, nadskakują im, wyrzekają się znajomych, rodziny i ogólnie swojego życia...

Życie nie jest przewidywalne - każdemu może coś wypaść. No chyba, że się nic nie robi w życiu - wtedy to, że komuś może coś wypaść nieoczekiwanego jest faktycznie nieprawdopodobne ;)

Dlatego lepiej takie sytuacje traktować jako zwyczajny przypadek. Nie wszystko musi się układać w życiu tak jak to sobie wyobrażamy. Czasem trzeba pójść na kompromis i np. cierpliwie poczekać :)
 

aaAGGAaa

Nowicjusz
Dołączył
19 Lipiec 2011
Posty
10
Punkty reakcji
0
Ze znajomościami przez internet jest tak, że nigdy tak naprawdę nie wiemy kto siedzi po drugiej stronie. Oczywiście wiadomo, że nie każdy musi być od razu jakimś pedofilem, ale większość ludzi, wchodzi na czaty i takie inne żeby podnieść swoją samoocenę. Kiedy wiemy, że to co piszemy jest nie do sprawdzenia, piszemy naprawdę różne rzeczy, czasami lubimy podkoloryzować, żeby dobrze wypaść przed tą drugą osobą. Problem rodzi się wtedy, gdy ma dojść do spotkania. Wiele osób właśnie dlatego przed tym ucieka. Ale też z drugiej strony, może on też ma jakieś obawy związane z tobą... Możesz spróbować z nim porozmawiać o tym...
Poza tym co napisałam wyżej, może zwyczajnie coś mu po prostu wypadło, i rzeczywiście nie może.
Jedno jest pewnie, facetów, którzy odkładają wszystko, żeby spotkać się z laską, to ze świecą szukać. Zwłaszcza na pierwszą randkę ;P
 

523529

Nowicjusz
Dołączył
18 Lipiec 2011
Posty
12
Punkty reakcji
0
Nie chodzi o to, ze ma rzucic wszystko dla mnie bo wiem, ze to byloby bardzo banalne. Jednak ustalilismy to juz tydzien wczesniej i przez tydzien byla o spotkaniu mowa. Ja sie nastawilam na to, ze z nim wychodze, w tym miejscu moglam robic tysiac innych rzeczy ale wiedzialam, ze pomimo tego ze jeszcze sie nie znamy- to jednak mamy sie poznac i odlozylam inne rzeczy na bok. A on najzwyczajniej w swiecie sie z tego wycofal, chociaz od poczatku bardziej wygladalo na to, ze to jemu bardziej zalezy na tym zeby sie spotkac, bo nalegal, pisal jak bardzo nie moze sie doczekac... ale tak jak piszecie 'papier wszystko przyjmie'. Mozliwe, ze wystraszyl sie tego, ze dobrze nam sie rozmawia, pisal, ze chcialby zeby w rzeczywistosci bylo rownie fajnie, ze bardzo na to liczy, itp. Stwierdzilam, ze nie chce kolejnej internetowej znajomosci i narazie sie na tym skonczylo. Przepraszal, powiedzial zebym mu zaufala, ze w weekend sie na 100% spotkamy. Wiec narazie mamy przerwe, zero kontaktu i przed weekendem ma sie odezwac, zeby zobaczyc czy zmienilam zdanie i czy nadal chce sie spotkac. Zobaczymy co z tego wyjdzie..
 
P

Ponury Żniwiarz

Guest
Albo mu coś wypadło, albo nie chce się z tobą jednak spotkać, zrozum.
 

523529

Nowicjusz
Dołączył
18 Lipiec 2011
Posty
12
Punkty reakcji
0
wszystko zrozumiem ;) zaparta jestem tylko wtedy jak mam ku temu powody. nie jestem wyrozumiala inaczej. zeby byc wyrozumiala trzeba miec powody by taka byc badz nie ;].
wiem jak jest, chcialam zobaczyc jak to wyglada w oczach innych ale widze, ze o cokolwiek sie tutaj zapyta, to cie zezra.

Zawsze jest wina faceta, kobietki są takie niewinne :D

ciekawe w ktorym miejscu mozna byloby doszukac sie tutaj czyjejkolwiek winy.
 
P

Ponury Żniwiarz

Guest
ciekawe w ktorym miejscu mozna byloby doszukac sie tutaj czyjejkolwiek winy.

No napisałaś, że Cię zbywa, na pewno się pojawi, a się nie pojawił i go za to obwiniasz. :D
 

trawka13

Bywalec
Dołączył
10 Luty 2009
Posty
1 319
Punkty reakcji
41
chcialam zobaczyc jak to wyglada w oczach innych
ale po co, jak już swoje wymyśliłaś i nawet wołami od tego nie odciągnie? :D


ale widze, ze o cokolwiek sie tutaj zapyta, to cie zezra.
a ja widzę, że ostatnimi czasy pełno takich tematów zakładanych przez księżniczki, które oczekują tylko i wyłącznie poparcia swoich wydumanych "racji"
a jak ktoś powie, że jest inaczej, że herezje sieją, to się zaczyna łojojku i matkobosko :D
 

kika868686

Master
Dołączył
21 Czerwiec 2009
Posty
2 568
Punkty reakcji
130
jeśli nie wyczuwasz zmian, w waszej relacji tylko po prostu, 2raz mu coś wypadło to możliwe że tak jest.

możecie się nad nią pastwić, ale co to ku.. za facet że się umawia 2razy i 2 razy odmawia :]
jak facet mówi, słuchaj jutro, Ty ja, stary rynek, kawa, 19. to tak jest, a nie jakies może może, a potem sorry :]

jak jest taki zajęty, a Ty masz sporo czasu, to niech da znać 2 dni wcześniej że się widzicie, a nie planować 2tygodnie coś, co i tak nie wypala
 

trawka13

Bywalec
Dołączył
10 Luty 2009
Posty
1 319
Punkty reakcji
41
możecie się nad nią pastwić, ale co to ku.. za facet że się umawia 2razy i 2 razy odmawia :]
ja Cię proszę, Ty nie denerwuj mojego małego lewego palca :D
chyba coś mi na oczy padło, bo tych "2 razy" to się dopatrzeć nie mogę :mruga:

dla mnie sprawa jest jasna:
- nie zachodzi sytuacja, że gość się umawia i nie przychodzi
- nie zachodzi sytuacja, że dzwoni 5 min przed, gdy Ta na niego już czeka wku...
- kulturalnie i grzecznie dzień wcześniej odwołuje spotkanie
a że się napaliła i czekała cały tydzień, cóż pech. A teraz sceny, łaska i tyrania, bo się nie ułożyło po Jej planach.
Jakby mi panna, której na oczy nie widziałem, takie sceny zaczęła robić, bo odwołałem spotkanie, to ... szybciutko zdanie o niej bym sobie wyrobił i byłaby krótka piłka :D
 

Greeg

Wredny ch* ;)
Dołączył
9 Lipiec 2008
Posty
3 521
Punkty reakcji
313
Miasto
Kobieta :)
Nie wiem, albo mi słońce na łeb grzeje, ale opisana sytuacja wygląda chyba (ciepło tu na tarasie :p) tak, że facet się z nią umówił tydzień wczesniej, a potem zadzwonił, że nie może.

Po czym autorka tematu oczywiscie sobie w głowie już poukładała wszystko tak, że facet "boi się".

:D

Po pierwsze w ciągu tygodnia może się wiele rzeczy zdarzyć. Po drugie jesli cos nagle wypadnie no to przekłada się to co można przełożyć. To nie jest jakas tajemna wiedza, tylko zwyczajne logiczne zachowanie - próbuje się ułożyć wszystko tak, aby wyjsć z tego obronną ręką. Widocznie w tej sytuacji uznał, że randkę może przełożyć, a tej drugiej rzeczy już nie. Więc wybór jest oczywisty. Nie dla kobiety oczywiscie :D

Hmmm chyba specjalnie zaczne przekładać pierwsze randki :). Można się sporo dowiedzieć o pannie - jak będzie następnym razem sfochowana i wpieniona to już lepiej się nastawić na krótką znajomosć bo to oznacza, że nawet najbanalniejszych rzeczy nie kuma :)

ps. Widzę, że tak samo to widzę :p jak Trawka - nie pierwszy raz zresztą :) Poza tym widać, że autorka się napaliła i teraz "nosi ją" :D
 

523529

Nowicjusz
Dołączył
18 Lipiec 2011
Posty
12
Punkty reakcji
0
Hmmm chyba specjalnie zaczne przekładać pierwsze randki :). Można się sporo dowiedzieć o pannie - jak będzie następnym razem sfochowana i wpieniona to już lepiej się nastawić na krótką znajomosć bo to oznacza, że nawet najbanalniejszych rzeczy nie kuma :)

widac, ze malo sie znasz na kobietach ;) ale coz- nie kazdy moze. Kobiete zazwyczaj wk***ia jak facet mowi cos innego a robi zupelnie inaczej - o czym Tobie zapewne o tym nie wiadomo. Zwlaszcza jesli przeklada juz pierwsza randke, o ktorej walkowal dzien w dzien. Mozecie sie nade mna teraz pastwic, pisac w 3 osobie jak o kims kogo nie ma juz co w ten temat wkrecac, chociaz o mnie chodzilo. Nie obchodzi mnie to. Chcialam znac wasze zdanie- znam. Faceci oczywiscie nie zrozumieja o co chodzi, bo juz od razu zrobia z niej jakas zazdrosnice, ktora juz przelozenie pierwszej randki irytuje. Irytuje bo moze irytowac
 

miska19

Wyjadacz
Dołączył
26 Grudzień 2009
Posty
6 439
Punkty reakcji
484
Wiek
32
Daj mu szansę, lecz nie pozwalaj dalej na jakieś odwoływania, tym bardziej, że dopiero się poznajecie i powinien zrobić dobre pierwsze wrażenie :)
Być może mu coś wypadło, cięzko gdybać.
 
Do góry